Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iZzaaa21

Facet woli pracę ode mnie

Polecane posty

Gość iZzaaa21

Nie dawno zakomunikował mi, iż zamierza poświęcić się pracy całkowicie do trzydziestki (ma 23 lata). Pracował w systemie 8 godzinnym - teraz bierze nadgodziny (robi po 10/12 godzin) , a gdy wraca do domu- nie mieszkamy razem, on pracuje w firmie ojca. Mam wrażenie ,że przestał się starać :( Widujemy się 2 razy w tygodniu po 2/3 godziny a w tym czasie cały czas robimy TO SAMO. Jedziemy do niego a on chce ode mnie seksu... gdy mu wygarnęłam strzelił focha. Jesteśmy razem 2,5 roku i jeszcze nigdy nigdzie nie byliśmy - no chyba że na wycieczkach po sanktuariach z jego rodzicami... ;) Zawsze wykręcał się,że szkoda mu, że ma jakiś pilny wydatek, albo mu się nie chce. Ostatnio zaproponowałam,że skoro dostał premię i ma opłacane wszystkie nadgodziny x 1,5 to moze gdzies pojedziemy na weekend - w końcu nie mamy czasu dla siebie ...mój facet skwitował,że nie ma kasy na głupoty... u mnie sytuacja wygląda inaczej - ja studiuję ale 200 zł na głupi wyjazd mi nie szkoda . Hmm wczoraj miałam ważny egzamin - nawet się nie zainteresował jak mi poszło, bo stwierdził ,że napewno zdałam . Mam powoli wszystkiego dosyć - dzisiaj to ja się pierwsza nie odezwę , w ogóle się nie odezwę - ( przypada ten dzień w którym się widzimy) - chyba wyskoczę na piwko a nie będę czekać na niego aż Wać wróci z pracy łaskawie do mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on cie nie kocha, moj facet pracowal duzo bardzo duzo przez pewien czas, ale dzwonil pisal i i chciał zeby juz ten okres minal, teraz pracuje normalnie a jak ma nagdodziny raz w tyg to narzeka ze woli wrocic do mnie. Ja bym go olala na twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest z tobą tylko dla seksu zerwij z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie ma ten facet darmowe bzykanko na zawołanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też wolę pracę niż mojego faceta, ten nieogar życiowy mnie psychicznie męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ciebie nie wyżyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jak moglas dopuścić do tego zeby cie tak traktował. Zastanów się bo jemu poprostu szkoda pieniędzy na Ciebie a pobzykac musi. A ty jestes darmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZzaaa21
Nie wspomniałam wcześniej ale dla jasności - od 5/6 tygodni nie zgadzam się na seks , wczoraj wieczorem napisałam mu aby sie do mnie dzisiaj nie odzywał - od wczoraj milczy a normalnie (sprzed gdy zaczął pracować po ileś godzin i gonić za kasą) byłby u mnie już z kwiatami i starał załagodzić sprawę i przeprosić. Do rachunków u siebie w domu się nie dokłada, tyle co na jedzenie więc nie wiem na co wydaje ta kasę jak szkoda mu juz nawet na byle hot doga dla siebie ... Czy dla osoby która ma prawie 3 koła wypłaty plus 1,5 u ojca naprawdę tak szkoda wydać choć raz te 150-200zł na głupi wyjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZzaaa21
Co do miłości - cały czas zapewnia mnie,że mnie kocha "niby" , ale prawie tego już wcale nie odczuwam, okazuje mi czułość w jakimś tam stopniu ale nic nie robi by było lepiej. Gdy sie spotkamy opowiada mi o swoich kumplach z pracy gdzie oni nie wyjeżdżają, czego nie robią (zaczął kumplować się z synem szefa). Cały czas tylko ta kasa kasa i kasa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terapeuta konkubencki
Powinnaś mu częściej proponować seks i wychodzić z inichatywą i od czasu do czasu ugotować coś smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jaki jest, ale wydaje mi się, że on nie jest na etapie budowania związku. Czasem ludzie tak mają. Umanią sobie, że najpierw zarobią na mieszkanie, gruby portfel czy konto, a potem zaczną szukać sobie kogoś na poważnie. Zastanów się, czy warto czekać aż (czy w ogóle) on zmieni priorytety. Nie masz żadnej gwarancji na to, że to z Tobą będzie chciał być (jako ten na poziomie) ani kiedy to nastąpi. Ja bym nie czekała i szukała faceta na już i potencjalnie na zawsze. Wiesz, miałam podobną sytuację. Byłam z moim ex w wieku 23 lat (on 21). Rozeszliśmy się, nie ważne dlaczego. Nie była to dla niego tragedia, on był na etapie zabawy, a potem kariery. Osiągnął pozycję (jest zawodowo ustawiony do końca życia) i teraz oficjalnie szuka żony. W tym czasie ja znalazłam męża, urodziłam dzieci. Czasem zastanawiałam się, co by było, gdybym poczekała. Czy nie bylibyśmy razem. Ale po czasie, z perspektywy pewnych spostrzeżeń doszłam do wniosku, że dziś jesteśmy na tyle różnymi ludźmi, że może dobrze by nam było, a może nie, bo za dużo uległo już zmianie, rozeszliśmy się, a przeszłość nie pomaga (nie za ładnie postąpił, Twój też źle postępuje, ale to zrozumiesz jakiś czas po rozstaniu). To po prostu nie było to, choć mogło, gdyby on był na innym etapie rozwoju. A tak, pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZzaaa21
Myślisz ,że się nie staram? Ale jak ja mam się skupić gdy za ścianą są jego rodzice? Jak mam wrażenie ,że robi się nagle cicho na piętrze bo zaraz ściszą TV a gdy coś usłyszą jego matka wpakuje się zaraz do pokoju - są bardzo religijni.., on boi się kochać w plenerze więc co mam robić? Przez to,że cały czas pracuje gdy ja nie mam nikogo w domu to go nie ma... A na byle hotel - nie musi być 5 * mu SZKODA ... Świetnie gotuję (nie tylko w mojej opini ;) wielokrotnie robiłam mu coś czy w boksa do pracy - gdy jeszcze potrafił przyjechać choć na te 5 minut przed ) czy pichciłam obiad i przychodził, ciasto... a teraz? Gotuje wyłącznie dla swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZzaaa21
Już nie wiem co robić , bardzo go kocham , ale cała sytuacja jest nie do zniesienia :( Parę miesiecy temu było zupełnie inaczej..nie poznaję go :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jak facet szczerze kocha to nawet z ksiezyca do ciebie zadzwoni albo napisze smsa. On cie wykorzystuje tylko do seksu i zapelnienia czasu. Nic wiecej z tego nie bedzie. Skapy jest mega to tez nie rokuje najlepiej dla ciebie. Olej go, skup sie na szukaniu kogos innego, on ciebie nie wart,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZzaaa21
Wczoraj dzwonił do mnie 6 x i ani jednego smsa- NAWET NA DOBRANOC co zawsze nawet jak sie pokłócimy mi wysyła... :( Ani razu nie odebrałam aby go przetrzymać i aby zrozumiał coś. Dzisiaj dzwonił do południa 8x i później już wcale ... zero sms-a, nic! Wkurzyłam się, spakowałam wszystkie jego rzeczy , które kiedykolwiek u mnie zostawił - w poniedziałek gdy będzie w pracy umówię się z jego bratem i przekaże jego rzeczy. Zawsze choć starał się, przyszedł, przeprosił... a teraz? nic! Chyba powoli zacznę nastawiać się na bycie singielką ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZzaaa21
Jeszcze pozostaje jedna kwestia...jak to zakończyć skoro nic do niego dociera? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz odkad skonczyl szkole srednia poszedl odrazu do pracy. Pracowal min 58 godz tygodniowo. 3 lata po slubie zdecydowalismy sie na dziecko. Postanowil wyjechac za granice do pracy zjezdzac co kilka tygodni 4-8 na tydzien do domu czasem krocej. Do 7 miesiaca ciazy i to blizniaczej siedzialam sama w domu. Dopiero teraz wrocil szuka pracy na miejscu. Ale jak to mowi dzieci sie odchowa i wyjedzie znowu. Zaznaczam ze mieszkamy sami rodzicow mamy daleko. Ale jak to on mowi pomeczymy sie 3 lata a chociaz wybudujemy dom dzieci beda mialy swoje pokoje itp. Faceci po prostu mysla inaczej. A jak przyjezdzal to tez tylko seks mu w glowie byl i wycieczki do jego rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iZzaaa21
Dla mnie niestety taki związek- być ale tylko z sobą dla seksu bo ktoś na codzień woli od Ciebie pracę i kasę nie ma zupełnego sensu :( Ciężko będzie - to była moja pierwsza poważniejsza miłość ale cóż...życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×