Tolerancja ale nie dla grubasów

Dużo mówi się o tolerancji dla gejów, trans, osób niepełnosprawnych, i tak dalej... Nic natomiast o tolerancji dla ludzi grubych - homo płaczą, że ludzie są dla nich niezbyt tolerancyjni, tymczasem to osoby grube, moim zdaniem, są najbardziej dyskryminowana grupa społeczna. Ludzie nie są tolerancyjni dla osób otyłych. Na każdego grubasa patrzą jak na nienażarta, zaniedbana świnie. Tylko, że ta świnia być może je tyle samo, co wy, a ma insulinooprnosc w zestawie z Hashimoto i podniesionym kortyzolem, i tyje momentalnie? Albo ta świnia jest wlasnie na diecie, bardzo restrykcyjnej diecie, która i tak przynosi bardzo powolny spadek masy ciała? Tak, jestem gruba, i chora. Przez ostatnie 5 miesięcy schudlam zaledwie 8 kg. Nie schudne w tydzień, ani nawet kilka miesięcy :( to, że jem w pociągu żelki, nie oznacza, że robię to na okrągło, tak jak wiele szczupłych osób.