Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trochemnietomartwi

Jak reagować w sytuacji, gdy 4 letnia córka sąsiadki mówi mi, że mnie kocha?

Polecane posty

Gość trochemnietomartwi

Mam w klatce bardzo bliską sąsiadkę - ona jest blisko 40, pracuje zawodowo z dziećmi, ma 4-letnią córkę i 10-letniego syna. Bardzo dobrze wychowuje dzieci, kocha je, świetnie jej idzie wychowanie ich. Ja natomiast jestem bardzo młoda, studiuje, a, że jest to mój rodzinny dom, dzieci sąsiadki znam od zawsze. One traktują mnie dosłownie jak członka rodziny, uwielbiają mnie, bardzo chętnie spędzają ze mną czas, nie mają problemu, żeby zostać ze mną przez pół dnia. A że ja uwielbiam dzieci, to w czasie wakacji zdarza się to praktycznie codziennie. Potrafię poradzić sobie z nimi bez problemu, one mnie słuchają. I w wakacje miała miejsce taka sytuacja, że byliśmy na dworze, szłam z małą za rękę, rozmawiałyśmy sobie, mała miała wtedy niespełna 4 lata (brakowało miesiąca czy dwóch) i powiedziała mi nagle, że mnie kocha. Zamurowało mnie, nie jestem w stanie przypomnieć sobie teraz jaka była moja reakcja, ale jest to dla mnie trudne, bo zdaję sobie sprawę z tego, że te dzieci są ze mną bardzo zżyte, przywiązane do mnie, przyzwyczajone, znają mnie od początku, ufają mi, spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu, ale tak naprawdę nic nas nie łączy, nie jesteśmy rodziną, tylko zwykłymi sąsiadami. Fakt, że z ich rodzicami tez mam bardzo dobry kontakt, dużo rozmawiamy, przebywamy razem. Jednak nie wiem jaka powinna być moja reakcja, kiedy ta 4-latka mówi mi, że mnie kocha. Zupełnie mnie zamurowuje i nie mam pojęcia co odpowiedzieć, jak się zachować. Co powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu usmiechnij się,przytul :) to bardzo słodkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie nieczułe babsko, dzieci sa szczere i powiedziała co myśli ,często z nia jestes to pomyślała że jestes jej ciocią i tak ci powiedziała zresztą to takie miłe i słodkie, mogłaś też jej odpowiedziec że ją kochasz ,mogłaś wtedy porozmawiać z jej mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio? moja czteroletnia córka kocha (i okazuje to werbalnie i fizycznie) swoje panie z przedszkola, panią, która sprząta u nas na klatce (często przytula się do jej brzucha :)), swojego chomika oraz wszystkie maskotki... Tworzysz jakieś nierealne problemy. To dzieciak, który kocha nawet stokrotkę i nie zawaha się jej o tym powiedziec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to najglupszy problem jaki czytalam tu od dluuuuuugiego czasu 😴 czego twoim zdaniem oczekuje teraz ta mala? pierscionka zareczynowego? planow slubnych i zapewnien, ze bedziecie razem az do smierci? mowi ci 4 latka ze niebo jest niebieskie, ze pies szczeka i ze cie kocha. proste nieskomplikowane zycie dziecka, a ty zachowujesz sie, jakby chlopak, z ktorym umawiasz sie, bo boisz sie byc sama ale ktory niespecjalnie ci sie podoba i jeszcz emniej na ciebie dziala, zaproponowal ci wspolne zamieszkanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że bardzo Ci miło jesli tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z 12:19, przecież dzieci w tym wieku okazują sympatię często wzniosłymi słowami i nie wiem w czym widzisz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj tak z 5-6 lat, mala nawet nie bedzie cie pamietac :D skoro taki problem z jej wyznania robisz to za te pare lat przy tym chyba sie zalamiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mając 4 lata bardzo lubiłam moją sąsiadkę przytulanie chodzenie za rączkę bawienie się z nią na placu zabaw. Dziecko z tego wyrośnie daję tej dziewczynce że jeszcze maksymalnie 3 lata będzię się tak zachowywała potem jak pójdzie do szkoły to będzie miała przyjaciółki i znimi będzie się bawiła. Potem skończy się tylko na zwykłej rozmowie z tobą. Każde dziecko z tego wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×