czy matki niemowlaków są głupie czy tylko udają?

Często tu czytam ze jej dziecko ma kilka miesięcy czy już prawie rok a jeszcze nie chorowalo więc ona jest super hiper genialna matka... no litości co matka niemowlaka wie o odporności i chorobach? jeśli dziecko nie ma obniżonej odporności z powodu jakiejś choroby lub nie ma rodzeństwa w przedszkolu to mając te kilka miesięcy to wręcz nie ma prawa chorować. I to nie zasługa matki która jest alfa i omega tylko norma.

Acha. Ja znam matki ktorych dzieci do roku mialy po 5 razy antybiotyki. I tez nie maja rodzenstwa.

to ze czyjeś dziecko co 8 tygodni bierze antybiotyk to raczej już skrajna głupota ale to ze inne przez rok nie brało to nie wyczyn. moje ma 6 lat i brało raz antybiotyk. to powinnam pewnie Nobla dostać? a jakoś nie uważam się za madrzejsza od innych i nie zamierzam nikomu mówić co ma robić ze swoim dzieckiem.

Moj mąż ma 29 lat i do roku miał 10 antybiotyków :D tak, 10.... Ja antybiotyki dostałam w swoim zyciu tyle ze na palcach u jednej reki mozna policzyć. Moja corka ma 3 lata i rowniez żadnego nie brała jeszcze. Chodzi do przedszkola. Katar i kaszel to nie choroba. Czy jestem super lepsza? Nie. Takie jest zycie taką mamy odpornosc.

I dodam jeszcze ze po urodzeniu mama tego antybiotykowego dziecka wyszla dopiero po 2 miesiacach teraz urodzila znow i juz w ogole z tymi dziecmi nie wychodzi. A to dziecko slyszalam ze znow juz chore ale nie powiem bo mialo odstep czasu ze nie chorowalo. Alento sa dzieci przettzymywane w domu. Dwor to zlooo.

autorka no ale ze tamta matka tak robi a Ty robisz inaczej nie sprawia ze jesteś specem od zdrowia. A tutaj często można przeczytać : "moje dziecko ma 10 miesięcy i nie chorowalo. bo ja jestem taka super och i ach" normalnie idzie puścić pawia.

Autorko rozumiem Cię, tez mnie to wkurza. Moje dziecko też "nigdy" nie chorowalo bo nie chodziło do zlobka i nie ma rodzeństwa. Teraz poszeld do przedszkola. Opuścił jeden tydzień z powodu gorączki bostonskiej, która panowała akurat w przedszkolu (120 dzieci.. nietrudno o zakażenie..). Za to nie miał kataru Ani raz nawet. Ma 3 lata i miesiąc, też antybiotyku nie brał. Ot takie geny i już.. Nie, nie uczę innych "co robię najlepiej" bo to nic nie zmieni jak ktoś ma tendencje do infekcji i już.. :-)

Pierwsze dziecko nie chorowało wcale, nawet kataru nie miało, aż do pójścia do przedszkola w wieku 3 lat i sie zaczęło... anginy bez przerwy, 5 antybiotyków pod rząd, katar trwający kilka miesięcy itd, teraz chodzi juz trzeci rok do przedszkola i jest lepiej, ale ma 3ci migdał do wycięcia. Drugie dziecko ma 11 miesięcy i katar z kaszlem ma juz 6ty raz, zaraza sie od starszego dziecka. Oboje wychowywani tak samo, codziennie spacery w każdą pogodę, nie przegrzewanie itd. Nie ma na to recepty, duzo zalezy od odporności dziecka i szczerze mówiąc nie bardzo chyba mamy na to wpływ.

Mój syn poszedł do przedszkola w wieku 4 lat, chorował dużo, ale raczej wirusowki jakieś. W tamtym roku poszedł do zerówki i w luźnej rozmowie z mama chłopca, który nie chodził do przedszkola, zastanawiałam się czy w tym roku też będzie chorował tak dużo. Na co ona, że jej synek to w ogóle nie choruje,bo ona podaje mu tran :) To było jakoś w połowie września, na początku października chłopiec ten miał już zapalenie oskrzeli i potem średnio raz w miesiącu miał antybiotyk, a nasz pediatra uznaje antybiotyk za ostayecznosc.