Dlaczego kobietę jest trudniej zaspokoić seksualnie?

Kiedy dochodzi do seksu zawsze się mega staram aby dać kobiecie jak największą rozkosz. Starannie i delikatnie staram się pieścić c**eczkę swoim jezkiem, kiedy zostanie ona już odpowiednio wilgotna to czule wsuwam swojego penisa i zaczynam posuwać jej dupcie. Myślę tylko i wyłącznie o tym aby dać jej jak największą przyjemność. Problemem jest to, że nie jestem w stanie doprowadzić kobiety do wytrysku pochwowego, bo kończy się na tym, że to ja tryskam, a nie ona i koniec zabawy. Bardzo chciałbym doprowadzić kobietę do wtrysku lecz nie potrafię.