dlaczego tak malo osob korzysta z platnego seksu?

wydaje sie ze stosunkowo malo mezczyzn krozysta z prostytutek a tymczasem dziwi mnie czemu co drugi nie chodzi na d***** choc raz w miesiacu? to tabu bo prostytucja kojarzy sie wielu z margenisem spolecznym? lek przed czyms (ale przed czym?) ? kwestia moralnosci? (ale co niemoralnego w daniu do possania penisa za 200 zlotych jakiejs ladnej kobiecie?)

a mogloby to byc niczym wyjscie na piwo z kolegami - hej piotrek, jutro imieniny Szyona, idziesz z nami na browara? - nie seba, jutro planuje pojsc do prostytutki, a pozatym szymona srednio lubi. Ale chetnie wpadne do ciebie za tydzien z jakas wodeczka. - spoko piotrek,. a do jakiej idziesz? ja bylem tydzine temu u 22 letniej dagmary z pradzynskiego, babka pierwsza klasa czemu takie dialogi nie naleza do normalnosci?

Kobieta to nie kibel.

kto mowi ze kibel po prostu seks jest wciaz tematem tabu w spoleczenstwie

Tabu w dobie internetu? Gdzie ty żyjesz koleś? :D

Zależy JAKI seks. I swoją drogą o prywatnych sprawach nie rozmawia się jak o pogodzie... chyba że o swojej porannej toalecie też chętnie rozmawiasz.

Dziwny bylby ten dialog miedzy kolegami

Bo większość jest normalna, i bardzo dobrze.

a co jest fajnego w sexie z laska ktora tylko mysli zebys jak najszybciej sie spuscil, zostawil kase i wypieprzał

Nie chciałabym mieć nic wspólnego z facetem, który chodził, chodzi albo zamierza chodzić do prostytutek. Jest parę rzeczy których u mężczyzny NIE AKCEPTUJĘ i jedną z nich jest korzystanie z płatnego seksu.