Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto tworzy te bzdurne mity ,że ciąża szkodzi zębom kobiety?co za bzdura

Polecane posty

Gość gość

mam dosc sluchania juz tych wymowek kolezanek ze po ciazy im zeby sie zaczely psuc..co za bzdura. jesli kobieta dobrze sie zywi w ciązy to ani jeden ząb sie nie zepsuje. moja kolezanka ma dopiero 30 lat a juz ma dwa zeby leczone kanalowo,chyba z 15 plombowanych i w sumie ma tylko 30 zębów . masakra.a tlumaczy to wszystko ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam się. Jestem ewenementem. Mam 40 lat i zęby nie potrzebujące nigdy żadnego leczenia, w tym pomimo ciąży i pomimo ciężkiej choroby z leczeniem wyniszczającym organizm (już jestem w formie). Czyli można, mi się wydaje że wystarczy... myć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej zależy jakie to ma zeby. Moja mama zawsze dbała o zeby,myje,leczył dentystyczne a i tak miała kruche i po ciąży jej się pogorszyły. Teraz to w ogole 2 czy 3 z przodu na proteze. Mój ojciec od jakichś 20 lat nie myje zębów i dentysty nie widzial od 30 lat to ma mocne żeby, w dobrym stanie mimo 55 lat.wszystkie swoje tylko tyle że żółte bo pali papierosy i pije dużo kawy. Ja mam po nim mocne żeby aczkolwiek mam kilka malych dziur od dawna których nie leczylam jeszcze. Po ciąży nie zauważyłam by się ich stan pogorszył. Bardziej popsułam sobie szkliwo domowym wybielaniem biała perła, później mi szybciej się bawiły i zolkly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i bez ciazy mam slabe +wada zgryzu (poziome osemki, ogromny scisk na aparat na mnie nie stac). A myje, nitkuje itp (jak mialam nascie lat to nitki nie uzywalam o chyba teraz mam tego efekty). W tym momencie nowych plomb nie mam (ale usunelam osemki np.) jednak raz w roku musze jakas stara wymienic. Jak ktoś ma slabe zeby wystarczy jakis okres na nabycie pierwszych malych dziurek i potem juz pozamiatane bo raz zaplombowany zab nigdy nie bedzie jak zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie panie, które mówią, że wystarczy myć - spójrzcie na to, jak ludzie różnią się między sobą np. włosami. Jedna kobieta ma gęste, błyszczące włosy w pięknym kolorze, inna ma liche, smutne strączki wokół głowy, a jeszcze inna burzę trochę przesuszonych loków. Jeden facet łysieje po 20, inny zachowa czuprynę do 60. Po co te złośliwości? Zęby naprawdę mogą się psuć łatwiej u niektórych osób! Pozostaje Wam pogratulować dobrych kości i ładnego zgryzu, nie każdy ma to szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne bzdury autorko. Ciąża zakwasza organizm, czyli ściąga z matki wszystkie minerały. Połowę magnezu i wapnia mamy w kościach, a zęby to również kości. Nie ma wystarczającej ilości minerałów w kościach, zęby się psują. Wystarczy też mieć większą ilość pasożytów, czy obniżoną odporność i można mieć bardzo szybko po zębach. Jak ktoś przed ciążą jest zakwaszony, to w ciąży odpowiednim jedzeniem tego nie nadrobi. I jakie wymówki koleżanek z tą ciążą? Osłabiły się zęby, to się osłabiły. To jest fakt, nie wymówka. Ząb się psuje, to się idzie do dentysty. Miganie się od dentysty może mieć mnóstwo wymówek. A od tej koleżanki co ma 15 plomb się odwal. Leczy? Leczy. Ciesz się, że ty masz mocne zęby. Problem z doopy masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokłądnie jak osoba wyżej...moja ciotka,siostra mamy w życiu nie widziała dentysty a jedyny ''zabieg'' jaki wykonuje to płukanie wodą z solą i to jak zaznaczyła ''kiedy jej się przypomni ;-) Efekt? zeby zdrowe,mocne i wszystkie jej w wieku 52 lat I PIECIU porodów a mama mimo szczotkowania,nitkowania,płynów ,diety bogatej w wapń ma żeby kruche,słabe za to o mocnych korzeniach plus gotyckie podniebienie i dwa porody, dużo swoich zębów już nie ma. ja niestety odziedziczyłam to uzębienie po niej. Ostatnio usuwałam ósemkę i lekarz gimnastykował się ponad godzinę po czym powiedział ''taka pani mała ,drobna jak zęby a korzeni by sie SZWARCENEGER nie powstydził. dbam,myję pastą bez fluoru,płukam płynem,nitkuję ,chodze regularnie na wizyty kontrolne ale niestety sa jakie są. co Do ciąży nie wierze,że nie pozostawia śladu, choćby ciążowe wymioty bardzo szkodzą szkliwu, dziąsła są rozpulchnione i trudniej je myć, nie mówiąc o tym że w drugim i trzecim trymestrze dziecko ciągnie z organizmu wapń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej matce dentysta powiedzial ze ma sline bardzo dobra na zeby (chyba cos z namnazaniem bakterii to ma związek) bo tez niewiele plomb. W rodzinie mówimy na to jad :P Swoja droga - przykre jest wysmiewanie sie za plomby czy nawet kanałowe. Dobrze ktos pisal - to jednak znaczy ze ktos leczy zeby a nie olewa i chodzi ze smierdzaca papa. I to czesto kosztownie leczy wiec ponosi jakies wyrzeczenia na rzecz tych zebow. A i tak jest jechany. Zabic Ci ludzie sie mają? Czy co? Większość gwiazd pod tymi licowkami tez juz zdrowych zebow nie ma i ich jakos nikt nie wysmiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: dentystką to ty chyba nie jesteś... Wymyśliłaś sobie jakąś teorię, czy może lepiej: podważasz jakąś teorię "na swoim przykładzie". Bo ty myłaś zęby w ciąży, dbałaś i nic się nie działo to znaczy, że każda która miała inaczej kłamie, albo nie dba o zęby. O proszę jaka ty mądra jesteś....:/ Mądrzejsza niż lekarze, twój przykład znaczy więcej statystyki. Gratuluję...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdurny mit tworzysz ty autorko? Wiesz ,że pokolenie naszych babek mawiało : ''jedna ciąża ,jeden ząb''. Myślisz,że wzieło się to z powietrza? Samo karmienie piersią sprawia,że wszystkie rezerwy wapnia i innych minerałów mogą się bardzo uszczuplić i nie zawsze starczy suplementacja aby temu zaradzić. Dzisiaj stomatologia jest o wiele bardziej rozwiniętą dziedziną i nadal się rozwija ale czy każdego stać aby korzystać z jej dobrodziejstw? lepsze plomby,leczenie ozonem albo gaz rozweselający dla dziecka,które się boi? Nie,samo mycie nie wystarczy gdy kuleje już profilaktyka w szkołach. NFZ za szkoda pieniędzy na dodatkowe lakowanie czy refundację przynajmniej dwa razy do roku usuwania kamienia nazębnego czyli tyle ile się należy a nie jak refundują tylko raz. Z roku na rok Ministerstwo Zdrowia przeznacza coraz mniej pieniędzy na opiekę stomatologiczną ,jednocześnie wyrażając ''zaniepokojenie'' stanem uzębienia Polaków. To nie tylko problem kobiet w ciąży a biednego społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się z autorka. Jestem w ciąży i tez mi zęby sie psuja odkąd zaszłam. Wcześniej miałam piękne ząbki dbalam o nie i sie nie psuly a odkąd jestem w ciąży psują się jak szalone. Ostatnio patrzę a na dwójce, ktora przed ciąża byla zdrowa, straszna dziura bo to do dentysty i co? Zab do leczenia kanałowego popsuty od środka nawet dentystka powiedziała ze pewnie przez ciążę bo maluch zabiera wapń i minerały. Na dodatek bola mnie dziąsła zęby staly sie wrażliwe na pewno nie wzięli sie to z powietrza. Wcześniej nie wiedziałam co to znaczy miec wrażliwe żeby aż do teraz kiedy jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ciąży na dentystę wydałam prawie tys zł, więc nie mów, że ciąża nie wpływa na uzębienie. bo to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze co za ciemnogrod... Ciąża nie jest okresem który jakoś szczególnie kiepsko wpływa na zęby. Przekonanie, że dziecko "kradnie" wapń ze szkliwa matki to przesąd – jeśli jest go zbyt mało w diecie mamy, szkodę ponoszą matczyne kości, a nie zęby. Zaszkodzić mogą jednak wymioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zęby to też kości geniuszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do pierwszej ciąży nie miałam leczonego ani jednego zęba - bo nie było potrzeby (musiałam usunąć jedną ósemkę, ale tylko dlatego, że krzywo rosła), a po pierwszej ciąży już 3 kanałowo. A dbam o siebie, zdrowo się odżywiam na co dzień, nie tylko w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaaaaaassa
Do 17 tc ciazy wymiotowalam kilka razy dziennie. Schudlalm kilka kg . Praktycznie nic nie jadlam . Tak po ciąży posypaly mi sie zeby . Od kwasu żołądkowego mam uszkodzone szkliwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jednak w ten zabobon wierze, bo w poprzedneij ciąży robiłam ząb, po ciązy robiłam, a teraz jestem w trzecim miesiacau, i nie wymiotuje i już odzywa mi się uśpiony zab sprzed lat , którego czeka kanałowe, coś w tym jest jednak, że zawsze zęby w ciąży bolą i trzeba do dentysty. są różne głupie zabobony, typu zgaga to włosy, itd. kompletnie wzięte z doooopy ale jednak ciąża, u mnie bynajmniej powoduje psucie zębów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a co to znaczy że ma tylko 30 zębów? Ja mam 28 a żadnego nigdy nie wyrwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie tworzy "te bzudrne mity". Po prostu niektóre osoby mają słabsze zęby, tak samo jak mają,jak ktoś słusznie zauważył, słabsze włosy, paznokcie. Każdy ma inne właściwości organizmu. Moje zęby są fatalne, również mam ponad połowę zaplombowanych, i przeważnie na każdej wizycie leczenie- mimo że dbam, płukam, myję. Mój mąż z kolei ma z natury mocne zęby, myje ewentualnei na wieczór ale czasem "zapomni mu się", używa tylko pasty bez fluoru, płynu czy nitki jego zęby nie widziały, ma 30 lat i jedną plombę. Moi rodzice z kolei jeszcze przed 40 mieli protezy... Dla mnie moje zęby to jakieś nieporozumienie i cieszę się że synek z tego co widzę ma po tacie.' A w czym ciąża szkodzi- właśnie w tym że o wiele bardziej wzrasta zapotrzebowanie na wapń. Nie znam nikogo kto by był w stanie uzupełniać wszystkie dodatkowe zapotrzebowania w czasie ciązy i jeszcze do tego mieć odpowiednią ilość kalorii. Wymioty, jak ktoś słusznie wspomniał, osłabiają również, i to bardzo,a mój dentysta mówił że największym błędem jest mycie zębów bezpośresnio po wymiotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co ty?? nie wolno myc zebow po bełcie ? ale czemu? a ja tak zawsze robiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoktorTataPL
oczywiście, że nie można myć zębów zaraz po wymiotach. Tak samo jak po wypiciu wina. Kwaśne związki takie jak wino czy treść wymiotów rozmiękczają szkliwo. Jeśli wtedy złapiesz za szczoteczkę i zaczniesz mocno szorować ząbki to będziesz je mechanicznie uszkadzać. Ciąża ewidentnie niszczy zęby. Po pierwsze ciągłe wymioty im nie służą, poza tym kobiety ciężarne dużo gorzej dbają o higienę zębów. Wieczorna "chcica" na słodkie i częste zasypianie bez umycia zębów bardzo sprzyjają rozwojowi próchnicy. Dlatego np kobiety ciężarne mają więcej usług zapewnionych przez nasz kochany NFZ zapraszam na mojego bloga doktortata.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to akurat prwada ! Z tym że to zależy od tego jak często kobieta wymiotuje ! Po 1) dziecko zabiera wapń z organizmu po 2) przez wymioty psują się zęby im częściej tym gorzej ! Doucz się autorko ! Taki sam problem z zębami mają osoby z bulimią itp. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×