Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wybaczyć mężowi?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Potrzebuję porady kogoś bezstronnego. Otóż mój mąż zaczyna mieć problemy z agresją. Bardzo często wpada w furię, przeklina, jest wulgarny, rzuca przedmiotami, trzaska drzwiami itp.. Jeszcze mnie nie uderzył, ale zdarzyły się wyzwiska pod moim adresem przy osobach trzecich. W jednej takiej furii zwyzywał mnie od najgorszych. Nie będę przytaczać tych słów bo to wstyd..Nigdy mnie nie przytula ani nie okazuje żadnych czułości, wylicza pieniądze i poniża. Potrafi powiedzieć, że się do niczego nie nadaje. Rozum mówi mi żeby od niego odejść i rodzina też...Jego rodzina natomiast stoi za nim murem i go broni. Mam mętlik w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz sobie od tak odejść.... Nie ja decyduję ale jak macie ślub... chyba że to nie ślub tylko jaja były...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy niestety ślub kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli macie slub koscielny to przypomnij mezowi, ze w ktoryms z listow apostolskich powiedziano wyraznie, ze mezczyzna ma szanowac malzonke. A z kolei przykazanie "nie zabijaj" odnosi sie nie tylko do fizycznego zabojstwa, ale rowniez do dreczenia psychicznego, grozb, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można próbować terapii małzenskiej, ale jak znam zycie nic się nie poprawi, a będzie gorzej i będziesz musiała odejść. Przeciez to idiota, tak się nie zachowuje kochający człowiek. Zasługujesz na szczęście. A jego rodziną się nie przejmuj. Dla Ciebie powinno być najważniejsze Twoje szczęście.Ślub nie ma aż takiego znazcenia w obliczu takich wydarzen jakie się rozgrywają miedzy nim i Tobą. Ale to Ty musisz dojrzeć do decyzji, jakąkolwiek podejmiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toż to w pokoleniu naszych babć pokutowalo przekonanie, że od męża nie można odejść nawet jak bije i poniza, bo jak to tak bez chłopa, no i przed Bogiem przysiegalas.Teraz dzięki Bogu kobiety nie muszą się godzić na takie traktowanie.A jeśli ktoś tu złamał przysięgę małżeńską, to właśnie mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzina stoi za nim murem i to ja wyszłam na tą złą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź od niego. On Cię nie szanuje. Wyzywa i ubliża. Po co masz się z nim męczyć. Zasługujesz na szczęście i radość , a on Cię niszczy od środka. Poniża Cię. Odejdź od niego i zacznij nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nie mamy..Czy jest cokolwiek co by usprawiedliwiało takie zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odejdź, jak jeszcze nie macie dzieci. Oczywiście jego rodzina woli, żebyś z nim była. Ma się facet na kim wyładować, dbasz o niego. W dodatku w przypadku rozwodu jeszcze by do dalszej rodziny i znajomych doszło, jaki był powód rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku nie wykazuje skruchy.. Mówi, że to ja swoim zachowaniem doprowadzam go do takiego stanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy psychol szuka winy w kims.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duzo szans,starczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz dzieci wiec uciekaj ale najpierw nagraj kilka jego zachowan przydadza sie w sadzie bo rodzinka jego ci nie popusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego ojciec matki nie szanował i nie szanuje do dziś.. Może to ma jakiś wpływ? Wychowywał się w domu gdzie była przemoc psychiczna i fizyczna.. Ps od pokoleń rodzina mundurowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli nie masz dzieci to rozstan sie z nim,naprawde szkoda zycia.sama zyje z takim psycholem tylko,ze dzieci mam.czesto mi zal tych lat straconych i nie wierz,ze on sie zmieni.chyba ze na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest szansa że on się zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mundurowych? czyli wszystko jasne. Nikt nie ma prawa mówić komukolwiek, że się do niczego nie nadaje, dręczyc, ublizac, podnosić ręki. Myślę, że z czasem zacznie Cię bić. Odejdź póki nie ma dzieci i nie daJ się namówic na dziecko. On wziął zły przyklad właśnie z domu, taki miał wzór. W dodatku jak każdy mieczak znecajacy się widzi wine w ofierze. J***c jego rodzinę, myśl o sobie. Nagrywaj co mówi, ale nie mów o tym nikomu, rób kopie, nie wiadomo czy nie sprawdza Ci telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzina uważa, że to ja jestem ta zła bo jego zachowanie nie bierze się z niczego. Nie widzą nic zz łego w tym, że ich syn wyzwał publicznie żone od kurew jebanych, szmat,suk. Kazał spierdalać i krzyczał to na cały głos. Oni natomiast go usprawiedliwili i zaczęli bronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oni go usprawiedliwiaja, bo nie maja innych wzorcow:-(. Ja bym sie zapisala do psychiatry (oczywiscie nic mu nie mowiac) i opowiedziala cala chistorie. Na pewno cos doradzi, jak nie jednoznacznie to przynajmniej pokieruje Cie gdzies. Taki agresor poeinien brac leki, bo terapia chyba niewiele pomoze. Trzymaj sie dziewczyno i walcz o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj że jeśli zdecydujesz się mieć z nim dziecko to w razie jakbyś po latach dalszego szarpania chciała odejść to wtedy dopiero bedzie przeyebane. Takie typy lubią wtedy szantażować kobiete że jej dziecko zabiorą lub od razu usiłują to robić. Wiele kobiet wtedy trwa w takim "związku"z lęku przed odebraniem im dziecka i traci 18 kolejnych cennych lat życia, możnaby powiedzieć wtedy że życie już marnują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cię tak zmieszal z błotem przy nich i oni go bronili??:O kobieto ratuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nawet jego matka, która żyje z takim psycholem jego ojcem nie próbuje Cię jakoś wesprzeć, doradzic? Pomoc otworzyć oczy, że nigdy nie będzie lepiej? masakra. Ja bym Ci doradzala rozwód,'nawet taki bez'orzekania o winie, taki to dostaniesz na pierwszej sprawie, nawet jeśli on się nie pojawi'W sądzie. jeśli chcesz jednak poprzeć swoje powody to nagrywaj jego'zachowanie jako dowód, bo inaczej będzie ciężko, on się nie przyzna i nie wiem czy znajdziesz świadka, a jeśli jest policjantem tym bardziej. Naprawdę daj sobie szansę na życie w'spokoju, bo spokój nie ma ceny, nie dawaj'żadnej szansy, dość się tutaj czytałam, że właśnie taki chuj jeden z drugim wykańczali kobiety, a potem przy'rozwodzie robili z'nich wariatki obarczajac je'wina za rozpad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wy wchodzicie w takie patologiczne rodziny ? Instynktu samozachowawczego nie macie ? Widzisz ze przyszły teściu maltretuje rodzine i na co liczysz ? Że to sie wszystko w powietrzu rozpływa ? Że będzisz z nim i jego rodziną miłe herbatki uskuteczniac ? Myślcie kobiety do jasnej cho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie reakcja teściowej mnie zaskoczyła.. Może po latach poniżania to dla niej normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×