Dziwna randka nie wiem co myśleć

Słuchajcie. Byłam na randce z chłopakiem który mi się podoba poszliśmy do niego a on w pewnej chwili zaczął mnie obmacywac. Odpychałam go ale był silniejszy no ale w końcu przestał. Co o tym myśleć? Jak byłam wcześniej w związku to też mój facet czasami tak mnie trzymał obmacywal bo chciał namówić do seksu jak mi się akurat nie chciało

poszlas do niego to myslal ze na ciupcianie

Ale czy to jest coś czym powinnam się przejmowac?

jej biedaczek teraz pewnie płacze i myśli co nie tak było że się rozmyśliłaś może myśli że z paszczy mu jechało nigdy tak nie rób faceci też mają uczucia :D

A gdzie cie dotykal?

W kroku i po piersiach :p ja nie mówię że jestem jakąś cnotka ale jakoś mnie to tak zastanowiło czy to coś bardzo złego

Tyleczek i piersi kazdy lubi obmacywac. Nie masz sie czego przejmowac, bo na pewno jestes atrakcyjna.

Jedne dziewczyny mówią mi że nic się nie stało przecież poniosło go i tyle a inne że to niewybaczalne jak mógł itp

Po trzeciej randce nalezy sprawdzic jego kondycje seksualna, zanim sie zakochasz, to sprawdz czy on stoi na wysokosci zadania.

twoja wina po co z nim lazłaś do jego chaty? rozumiem jakby cię obmacał na ulicy czy co ale jak idziesz na randkę a potem do domu faceta to niestety wiadome że facet czegoś oczekuje

W pirsiach to jeszcze rozumie, ale za pierwszym razem juz w kroku, to poszedl troche za daleko. Moze tylko chce bzykac i nic wiecej.

Ale to przestępstwo?