Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mężczyźni boją się zdecydowanych i zaradnych kobiet?

Polecane posty

Gość gość

Mam 30 lat. Skończyłam studia, zaraz po ich zakończeniu podjęłam prace. Poświęciłam się karierze. Obecnie pracuje na stanowisku kierowniczym. Chciałabym się zakochać i stworzyć stałą relacje a z czasem dom... Niestety nie mogę trafić na odpowiedniego mężczyznę. Spotykam osoby, które są w moim wieku lub starsze, które nie chcą nic zobowiązującego albo słysząc o mojej pracy, od razu rezygnują- boją się kobiety zaradnej i niezależnej. Faceci, czy to prawda, ze boicie się takich kobiet? Dlaczego nie chcecie starych związków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura! Powtarzane frazesy glupich kobiet, ktorym nikt nie dogodzi. Niestety nie mogę trafić na odpowiedniego mężczyznę. " zmniejsz wymagania na normalne albo tez sama sie odezwij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla faceta lat 30, który coś ma- dobrą pensje, mieszkanie, równolatka to drugi sort. Po co ma to robić, jak pełno młodszych, które są chętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale to nie dlatego ze jest zaradna tylko dlatego ze rownolatki wczesniej go olewaly i braly za starszych wiec on teraz bierze mlodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantka
Nie w każdym przypadku. Ja mam starszego faceta i ma wobec mnie mnóstwo wymagań. Oczekuje ode mnie wiele pod każdym względem - wyglądu, intelektualnym, zawodowym. Przyznam, że czasami mam tego bardzo dosyć, bo wpada w krytykanctwo albo paternalizm. A ja mam własne tempo dochodzenia do pewnych rzeczy i denerwuje mnie to, że próbuje na mnie wymuszać różne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantka
Zresztą mój facet spotykał się z wcześniej z kobietami w bardzo różnym wieku. Równolatki, starsze, młodsze. Z niektórymi po prostu nie był w stanie się dogadać. Zbliżony wiek jeszcze niczego nie gwarantuje, niweluje jedynie różnicę pokoleniową, która może stanowić istotną barierę w komunikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniel 26
Po pierwsze takie dziewczyny zaradne nie chcą facetów ciap , zaradny facet, na podobnym poziomie czemu miał by nie chcieć takiej kobiety? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 16:13 Przepraszam, ale nie czuje się "głupią dziewczyna", wręcz przeciwnie znam swoją wartość. Jestem inteligentną, zadbaną kobietą, która ma swoje zdanie i uwierz mi nie szukam "księcia z bajki". Skoro sama jestem ogarnietą kobietą, to chyba logiczne, że potrzebuje mężczyznę, przy którym będę szła jeszcze bardziej w górę, a nie będę musiała go za sobą ciągnąć... Związek partnerki, dwóch osób na podobnym poziomie inetelektualnym z podobnymi celami w życiu... tylko tyle, a może aż tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy są jeszcze w naszym społeczeństwie wolni, inteligentni mężczyźni,którzy oczekują od relacji z kobietą czegoś więcej niż tylko "przelotnego seksu"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ulubiony tekst kobiet to "znam swoją wartość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:35 Wielkie mnóstwo. Znam samych takich. Tylko przy tym mają KOSMICZNE wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 16:35 A może lepsza taka kobieta, która daje na prawo i na lewo i nie liczy się z samą sobą?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się kryje pod "Kosmiczne wymagania"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny temat z serii piekne inteligentne zaradne i samotne hehe. Zmniejszcie wymagania to jedyna rada. Wybrzydzajac w poszukiwaniu idealu nie nie przyniesie dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:39 po prostu bawi mnie ten tekst, bo to takie zdanie wytrych. sądzę, że ludzie mądrzy zawsze w siebie trochę wątpią i to popycha ich do dalszego działania, doskonalenia siebie. a Ty już z miejsca oceniłaś siebie jako lepszą od kobiety, która przykładowo miała inne doświadczenia seksualne. dla Ciebie wartość człowieka nie ma żadnej innej definicji i ogranicza się tylko do jednej sfery życia? yup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałam, ze jestem doskonała i ze nie potrzebuje dalszej pracy nad sobą... oceniam "moje ja" teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tylko piszę o tym, co zaobserwuję życzę powodzenia w szukaniu partnera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokoj tepa suka uwaza sie za cudowna i jeszcze wmawia cos mezczyznom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 16:56 Jeśli nie masz do powiedzenia nic konstruktywnego, to lepiej nic nie pisz. Twój poziom wypowiedzi... brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał121212
Ja sie boje takich starych panien, z kompleksem amazonki jak ty autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciemno widzę twoje poszukiwania. Mężczyźni nie chcą być bardziej inteligentni niż uważają że są, nie chcą również nad sobą pracować żeby się doskonalić ponieważ uważają siebie za wystarczająco doskonałych. Cywilizacyjnie to kobiety poczyniły ogromny krok do przodu. Mężczyźni pozostali na swoim poziomie. O ile szybko tego nie pojmiesz i nie zmienisz priorytetów, zostaniesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś wam powiem. każda, nawet kompletna idiotka, uważa się za mądra i inteligentna. To już jest tak oklepane ze az nudne. Wejdzie sobie na jakikolwiek portal randkowy. Każdy opis zaczyna się od tych słów. To zaczyna już tracić swoje znaczenie. Przoduja w tym młode kobiety, tak do 35 roku życia. Ja wiem ze pewność siebie to dobra cecha ale lepiej to pokazać niż o tym mówić. Co najśmieszniejsze mądre inteligentne i robiace karierę sa wszystkie. I tutaj mogłoby pojawić się pierwsze pytanie. Skoro jesteś taka mądra i inteligentna to jak tp się stało że pokierowalas swoim życiem w taki sposób ze odczuwasz niedosyt na polu związkowym. Mądry człowiek żyje, umie żyć, tak by czuł się spełniony. Jeśli Ty się taka nie czujesz to znaczy ze nie jesteś inteligentna. Oszukali Cię spece z korporacji wmawiajac ze praca po 12 godzinach i ciągły stres to coś fajnego. I teraz wyobraź sobie faceta. Ktoś tu kiedyś napisał ze to co jest atrakcyjne dla kobiet u mężczyzn, nie jest atrakcyjne u kobiet. Chce moec żonę, kochankę, matkę dzieci, Panią domu. Jak widzisz inteligencja nie jest tu potrzebna. Nie mówię że sama w sobie jest zła ale jak widać nie konieczna. Chciałbym mieć kobietę która stworzy mi dom. Dasz radę czy będziesz częściej poza domem niż w domu? Chciałbym mieć dziecko? Co będzie ważniejsze praca czy macierzyństwo? Chciałbym mieć kochankę kyora będzie miała dla mnie czas? Zagwaranyujesz ze nie będziesz myślała w czasie sexu o pracy? Jeśli facet jest zaradny nie potrzebuje kobiety do wspolplacenia. Chce kobiety do innych rzeczy, dlatego takie jak Ty się nie nadają. Oczywiście możesz odnieść wrażenie że mężczyźni się za Tobą oglądają, jesteś podeywana itp. To na jeden- pięć razy jest ok. Ale nie do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że pewnie nie jesteś zbyt atrakcyjna w szerokim tego słowa znaczeniu. To, że masz pracę i kierownicze stanowisko to dla facetów nie jest wyznacznikiem czy z Tobą być czy nie, bo co to ma do rzeczy tak naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 18:38 Dziękuje za twoją wypowiedz. Pozwól, ze odniosę sie do niej... Po pierwsze nie pracuje w korporacji i nikt mi nie zrobił prania mózgu. Nie poprowadziłam swojego życia, tak jak ty opisujesz. Przez dłuższy czas byłam w stałym związku i potrafiłam dzielić obowiązki w pracy pomiędzy obowiązkami w domu. Jestem sama, bo to właśnie moj mężczyzna postawił na karierę i wyjechał za granice. Ja nie zdecydowałam się. Od tamtej pory nie poznałam nikogo, komu mogłabym zaufać. Tak, jak napisałam w temacie, chce stworzyć stały związek, a pózniej dom. Temat dzieci nie jest mi obcy, z racji tego, ze moja siostra ma córeczkę. Jestem dojrzała na tyle, ze jestem gotowa pogodzić prace z życiem rodzinnym i stworzyć mojemu mężczyźnie dom. Wole to zrobic teraz, w wieku 30 lat i świadomie- odnosząc się do twojej wypowiedzi, odnośnie "zle pokierowanego przeze mnie życia miedzy zakończeniem studiów a 30". Nie uważam tego za stracony czas! Uważam, ze w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny... A zdarzyło się, ze mężczyźni słysząc co robię zawodowo, już się do mnie nie odzywali- stad ten temat. Może masz racje, ze założyli z góry, ze taka osoba jak ja nie bedzie w stanie stworzyć im domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atrakcyjność to pojęcie względne... nie bede polemizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tłumacz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał121212
Autorko... nie dosc, ze jestes 30 letnia stara panna, to jeszcze nie jestes dziewica. I ty chcesz rodzine zakladac? :O pies cie sral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma piernik do wiatraka :/ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedziewicy nikt normalny nie chce do zwiazku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×