Niepełnoletnia matka . czy ojciec dziecka może odebrać prawa do niego?

Cześć. Wychowuję 16 letnią bratanicę. W czerwcu urodziła dziecko. Ja sprawuję opiekę nad małym bo bratanica nie jest pełnoletnia. Uczy się,zajmuje się dzieckiem bardzo dobrze. Mamy odpowiednie warunki do wychowywania dziecka. Mały ma wszystko czego potrzebuje,nie choruje,ładnie przybiera na wadze. Ojciec dziecka jest pełnoletni. Nie interesował się dzieckiem aż do tej pory. Dziś zagroził bratanicy że odbierze jej prawa do małego. Bratanica przed ciążą miała problemy z prawem ale odkąd zaszła w ciązę jest wszystko okej. Czy ma szanse odebrać prawa do dziecka? Czy któraś z Was miała podobną sytuacje? Jak to wygląda prawnie?

Niepełnoletniej matce nie można odebrać praw do dziecka bo ona ich nie ma. Nabiera ich z chwilą osiągnięcia pełnoletności. Dziecko zapewne ma opiekuna prawnego w twojej osobie i zostało to nadane przez sąd, więc te prawa ojciec dziecka może starać się odebrać tobie, ale sąd nie będzie skłonny tego uczynić ze względu, że matka dziecka jest niepełnoletnia i niedecyzyjna, a najważniejsze jest dobro dziecka. Także do ukończenia przez nią 18 lat nikt jej niczego nie odbierze.

Dziękuję za odpowiedź. Właśnie chodziło tu o prawa do dziecka,które ja mam. Źle sprecyzowałam.

Bzykał nieletnią, która ledwo 15 lat zdążyła skończyć i myśli, że sąd nagle uzna go za super tatusia i odda mu niemowlaka? Dobre sobie. Jak dziecko jest zdrowe, zadbane i niczego mu nie brakuje, to on se może nawet do papieża pisać. Nikt mu opieki nie przyzna. A swoją drogą to ile on ma lat?

dokładnie ! ile tato ma latek i czy płaci alimenty ?! no i czy wspołżył z nia przed jej 15 urodzinami ??

Ojciec ma 22 lata. Płaci alimenty

do gość dziś - jak mu rozkładała nożyska to niby dlaczego miał nie bzykać

Nikt nie odbierze jej prw rodzicielskich ! Nie ma takich możliwości nawet jak jest niepełnoletnia :) jeżeli oczywiście zajmuje się dobrze dzieckiem i nie ma nic jej do zażucenia jako matka :) a ten idiota może mieć odebrane prawa do dziecka bo wcześniej miał ją w d***e i teraz sobie nagle o dziecku przypomniał dureń ! Nie masz co sie obawiać ! Zdrówka dla maleństwa :)

gość wczoraj Bo dorosły chłop powinien mieć trochę pomyślunku i wiedzieć, że dzieci się nie bzyka, nawet jak "rozkładają nożyska". A jeśli już, to mógł chociaż gumę na fujarę założyć. Chyba wie skąd się dzieci biorą?

gość wczoraj do gość dziś - jak mu rozkładała nożyska to niby dlaczego miał nie bzykać x No tak. Pewnie dżentelmen, który nie odmawia kobiecie. Weź się zastanów co piszesz. Zaimponował gówniarze o 6 lat starszy d**ek, to dała się wykorzystać. A on tak jak pisze gość powyżej, dobrze wiedział z czym się wiąże seks i tak, dzieci się nie bzyka. 15latka to jeszcze tak naprawdę dziecko. Pomimo, że może zachodzić w ciążę i nie ścigają od 15 rż prokuratorem, to ona jeszcze rośnie. Nawet piersi nie ma wykształconych do końca.