Do wakacji 10kg mniej. Zaczynam!

Hej :) zakładam ten topik, bo po prostu gdzieś muszę wylewać swoje przeżycia związane z rozpoczętą dietą. A nie ukrywam, że liczę też na to, że znajdzie się tu jakiś kompan bądź kompanka do wspólnego dietkowania :) Tak, więc mam 21 lat, 172 cm wzrostu i ważę (dokładny pomiar z dzisiejszego poranka) 73,6kg. Według BMI łapię się jeszcze rzutem na taśmę na prawidłową masę ciała :p Moje wymiary: biust-96cm, talia-74cm, biodra-96cm, udo-53cm. Noszę rozmiar 40. Po sesji letniej chciałabym zobaczyć na wadze około 65kg i móc nosić rozmiar 38. Mój plan diety: -1700/1800kcal -5 posiłków dziennie (rano węgle, wieczorem białka) -woda źródlana -eliminuję słodycze i fast-food (raz w tygodniu, w niedzielę będę robić sobie cheat meal na około 500kcal, żeby totalnie nie zwariować) -2-3 razy w tygodniu ćwiczenia na brzuch i talię -kolacja na 3godziny przed snem -ważenie i pomiary w każdą niedzielę rano i to chyba w dużym skrócie tyle :) Dodam, że 2lata temu takim sposobem schudłam 25kg (tak, byłam bardzo otyła), a teraz zamierzam kontynuować tę walkę. Nie dopadł mnie efekt jojo. START :)