Jedziemy dziewczyny.

Saam nie chce od nowa zaczynać:-DA tam już nic nie widać.Szkoda:-(

A co Ty chcesz zaczynac?

pewnikiem coś nowego

Wiolka ,no to dawaj ,jedziemy :-),ale dokad ? Poki co 'tam' sie nie da jechac i mam nadzieje ,ze nasz Gospodarz cos z tym zrobi ,juz powinien zadzialac :-)

Hej Daaduś Podam Ci adres,kupisz gps i napewno dojedziesz:-D:-D:-Dno poczekamy na Saama:-D Jak tam minął dzionek?Ciekawa jestem czy Ferdziula czuje się lepiej.Ferdżi pozdrówka;-)

Mam nawigacje ,nie napisze gdzie :-) Ferdzi zdrowieje ,jutro juz musi byc w pracy .Powiem po cichu ,ze dzis nawet pracowala w ogrodzie ,przesadzala ,nasadzala Pelargonie i juz nie pamietam co jeszcze :-)

Dzisiaj otrzymalam kilka bluzek ,ktore zamowilam poltora tygodnia temu i okazalo sie ,ze musze prawie wszystkie odeslac bo sa na slonia :-)

Gdzie jest moj post ? Chyba wyslalam go tam ,wiesz ?:-)

A to jak Ferdzi już wsadza to idzie ku lepszemu:-D No to lipa Daa,to jak to się stało:-(kurcze jeszcze nigdy nie robiłam zwrotów,a gdzie zamawiałaś? Jestem w szoku:-Dkafe normalnie dzisiaj chodzi:-D

U mnie szwankuje ,niestety .Miejmy nadzieje ,ze Saam wznowi dalszy ciag :-)

Zamawialam w Bonprix

Dobrej nocy Daa

Hej miło widzieć topik Wioli:):D Widzę, że już odjechałyście spać dziewczyny. A ja dopiero niedawno z pracy przyjechałam. Dobrej nocy

Melduję się z pracy. Nie wiedziałam że Violka dała nam nową bramkę, nie podesłała namiarów, dobrze że Daa mnie oswieciła w temacie i tytule. Ja się nie odważyłam, bo wierzyłam że Saamowi jeszcze zależy na kontynuacji, ale albo nie ma czasu albo sobie już odpuścił. W kazdym razie gdyby jednak zadziałał odpowiednio to mam nadzieję że wrócimy w pelnym składzie. Ja rzeczywiście czuję się lepiej. Antybiotyk szybko mi pomógł. Wczoraj bylam w ogródku może 10minut,ale bylam do tego zmuszona, bo mogą być przymrozki i trzeba było zrobić sadzonki pelusi. Wyrwalam też selery, a było ich chyba ze 30. U mnie pochmurno i deszczowo, temp ok 10st. Ogrzewania dalej nie ma. Wiolus przerobilas już grzybki? U nas nie ma ich wcale, może uda mi się kupić w sobotę. Trzymajcie się. Miłego dnia wszystkim życzę.

Dzień dobry Hej Ferdżi ranny ptaszkunie dawałam znać,bo myślę,że Saam uskuteczni temat i długo tutaj nie będziemy:-D Cieszę się,że czujesz się lepiej,ale mogłabyś zostać jeszcze w domku i się porządnie wyleczyć,zwłaszcza,że masz zimno w pracy.Zastanawiam się dlaczego ja do tej pory nie robię sadzonek.Przecież kilka doniczek mogłabym spokojnie sobie gdzieś przezimować,a tak co roku kupuję nowe:-) Nie ma grzybów Ferdżi,kawał lasu przeszłyśmy i dwa podgrzybki znalazłam:-P U mnie dziś jest nawet ciepło,wczoraj też tak było,ale na słoneczko chyba nie ma co liczyć.Wzięłam się za okna,już jedną firanę ściągnęłam zostały jeszcze dwie na dzisiaj,reszta niech czeka do jutra:-D Miłego dzionka;-) Ha!:-D:-D:-D Właśnie zaczęło padać,przecież moje mycie okien nie może odbyć się bez deszczu.No i fajnie

Hej Violus, to mnie zmylilas wpisem o calonocnym przerabianiu grzybów :-D Sądziłam że to prawda :-D aTy sobie zazartowalas z nas:-D W pracy nie mam zimno bo przynioslam z domu farelke i się dogrzewam, na razie jest ok. Mam nadzieję że Saam się zmobilizuje i nie każe nam zbyt długo czekać. No ale plusem tego topiku jest to że niepowolane osoby tu nie wchodzą :-D Przynajmniej na razie. U mnie wciąż na zmianę, to deszcz to słońce. Nie przemęczaj się z oknami, jeszcze deszczu będzie sporo, a do świąt jeszcze przecież daleko :-D

Ja się melduję z domu! a praca jeszcze przede mną. dzień dobry:) u mnie deszczowy. Ferdzi, dobrze, że masz farelkę, to chyba prądu Ci nie żyłują? u mnie w pracy dużo chorych pracuje bądź przebywa na L4. Ciekawe czy uda mi się zrobić w bambuko:D drobnoustroje chorobotwórcze. Wiola, nieźle ściemniłaś z tymi grzybami:D też myślałam, że Twoje tereny to jakieś cudowne miejsce a Ty szczęściara;)

Hehe nie wiem gdzie się witać,bo Caal dzielnie pochała:-D:-Di wszystko powiedziała,myślę tak jak Caal;-) Cześć Caal Okien nie myję,bo nie ma sensu leje i to dość mocno.Tylko poprasowałam i powiesiłam firanki.Wiem Ferdzi,że do Świąt jeszcze troszkę,ale nie długo Wszystkich Świętych,będą u mnie goście to trzeba się troszkę ogarnąć:-D Caal to też musisz dbać o siebie,jak pracujesz z chorymi,musisz jeść duuużo czosnku:-P:-D:-D:-D Daaduś jak tam,wyspałaś się;-)

Dzien Dobry Mokry Ot gaduly :-).Od switu cwierkacie jak skowronki :-). Wiolka ,nie wyspalam sie jak zwykle i jestem niby obecna ,a nieprzytomna :-).Ulan jest przeziebiony i kaszle ,wiec tym razem moge zwalic to niespanie na ten jego stan :-).Poki co chodzi do pracy jak to zawsze bywa w jego przypadku i dopiero jak go bardziej choroba docisnie wowczas sie polozy .Syn zamiejscowy tez sie rozchorowal i musial dzis pojsc do lekarza ,bo wczoraj mial temperature powyzej 38 stopni i czuje sie rozbity .Lekarz przepisal antybiotyki ,bo gardlo jak u Ferdzi 'zaatakowane ' i jeszcze inne leki ktore zupelnie nie pasuja do takich stanow ,wiec powiedzialam aby ich nie wykupywal .On jest z tych 'imbirowych' wiec zaraz stosuje domowe leczenie i mysle ,ze to wystarczy . Ja od rana gotowalam fasolowke i zaraz bede smazyla nalesniki z serem ,bo musze juz na gwałt :-) zuzyc twarog i twarozek homo . 'Tam ' to nie probuje wchodzic aby mnie 'cos' nie trafilo ,bo nie jestem tak cierpliwa jak np.Cal :-)(zazdroszcze takiej cierpliwosci ) Wiolka ,dziewcze drogie ,no moglabys przyjechac i wyzyc sie na moich oknach :-),juz bardzo tego potrzebuja ,a mnie sil brak . Dzisiaj u mnie tez pada i gdy chcialam pojsc do sklepu blisko domu to lunelo i nie poszlam ,a szkoda ,poniewaz nieczesto mam tak ulozone szare komorki ,ze pozwalaja mi pojsc samej na zakupy :D Trzymajcie sie dzielnie ,ja ide smazyc te nalesniki .

To nie dobrze Daaduś,nie dobrze,że chłopaki się pochorowali:-(pozdrów ich serdecznie:-) Widzisz Daa,za daleko mieszkasz,chętnie bym Cię wyręczała w takich tam pracach domowych.A Ty w zamian byś mi piekła mumunki:-DNa bajerę też bym wpadała:-Da co:-D Żałuję,że wszystkie mieszkacie tak daleko U mnie jak na złość,wyszło słońce,ale dzisiaj już nie ruszam okien:-( No niejeszcze brakło mi gazu,ciekawe jakie jeszcze dzisiaj będą niespodziewajkinic pakuję tyłek do auta i jadę na cpn

Wiolka ,u nas woza gaz do 16;oo na telefon ,dopiero po tej godzinie trzeba sobie podjechac do CPN -u . Nie bylam jeszcze w sklepie ale gdy Ulan sie obudzi (drzemie po robocie )to podjedziemy do Tesco i moze do Piotra (tam gdzie niby sie myla :-) )Nie mam juz warzyw ,cytryn ,pomidorow ,jogurtow ,smietany ,zurawiny suszonej :-),czyli wielkie pustki . He ,he ,do kawy dzis mam paluszka -mojego od reki :-).Moglabym zjesc nalesnika ,ale jestem 'twarda' i zostawie dla Ulana ,choc sa dwa ,a on pewnie zje jednego .Mysle ,ze muminek ma znacznie mniej kalorii i byl jeden pod kloszem i moglam go zjesc lub sobie schowac :D:D ,ale po cichu liczylam ,ze syn jednak wezmie go sobie do domu ,no i wziął :D .Tak z drugiej strony tez po cichu liczylam ,ze jednak nie wezmie go ,bo zjadl zupe i 3 nalesniki :D I jak myslicie kolezanki ,bede jutro piekla ,czy nie ? :D Wiolka ,pozdrowie chlopakow od Ciebie ,dobre dziecko z Ciebie O ,Ulan otwiera oczeta :D Wiolka zobacze w Tesco czy u nas sa tez te ryby pakowane pojedynczo .

Będziesz Daa:-D:-D:-Dbo ja też jutro to zrobię;-) Tam nic nie widzę to tutaj machnę na dobranoc. Dobrej nocy

Bede ,bede Wiolka ,ledwie otworze oczy ,nawet bez 'dochodzenia' :-) Zapomnialam bedac w Tesco zobaczyc czy sa te pojedyncze ryby ,kupilam w Netto z 5%glazurą . Dobrej nocy

Dzien Dobry Wiolka ,ja juz po :-) ,a Ty ? Nie mam teraz czasu :-),wpadne potem . Spokojnego dnia .

Dzień dobry Wow!Daaduś szybka jesteś:-DBrawo Ty:-D Ja dopiero wkładam,bo mi kurier przerwał smarowanie:-D Udanego dnia;-)

Wiolka ,mamy juz nowy topik :-) ....Co sie stalo ,ze Cie nie ma ani tu ,ani tam ?