Chce miec drugie dziecko, ale obawiam sie o tp ze bedzie chlopiec : czy te spos

Czy te sposoby na corke sa skuteczne ? Mam juz starsza coreczke, i nie wyobrazam sobie miec syna. Mali chlopcy sa dla mnie odrazajacy. Po prpstu nie chce takiego mieć, bo wiem ze nie bede sie cieszyc z niego.

z takim mysleniem nie powinnas chyba sie brac za planowanie drugiego dziecka :/ choc nie wierze ze ktos moze byc taki glupi- pewnie prowo....

Dlaczego prowo ? Poprpstu nie widze siebie jako matka chlopca. Zreszta wiekszosc kobiet pragnie corki i, bardziej sie z niej cieszy, no a chlopca jak maja to trudno. Ja mam juz corke, wiec ciezko zdecydować sie na drugie bo to zawsze ryzyko. Poza tym dwie dziewczynki lepiej sie dogaduja.

Ty jakaś nienormalna jesteś ? Matka nigdy nie napisalaby czegoś takiego albo taką która nie może kochać swoich dzieci

Tak sie składa ze swoja corcie kocham i poswiecam jej duzo czasu i uwagi, wiec nie trafilas.

Mam synka, kocham go najbardziej na świecie, ale jest z niego taki łobuziak, że nie wyobrażam sobie drugiego dziecka. Być może gdybym miała grzeczną dziewczynkę, to bym pomyslała o drugim, a dwóch rozbrykanych chłopaków w domu bym nie zniosła. Trochę rozumiem autorkę.

Corke 3-5 dni przed owulacja. Poniewaz plemnik Y jest szybszy a X powolutku sobie leci.

taaa jasne, no i trzymaj sie tych "sposobow" na corke. Tylko najpierw jako dorosla i myslaca osoba odpowiedz sobie na pytanie JAKI WPLYW NA CHROMOSOMY W PLEMNIKU TWOJEGO MEZA, KTORE ZADECYDUJA O PLCI DZIECKA BEDA MIALY TE WSZYSTKIE ZABOBONY TYPU- seks przed owulacja/przy wschodzie slonca/czy w okreslonej pozycji. ZADEN!!!! Wiec jako przyszla matka piszesz ze chlopcy sa odrazajacy itd, nie decyduj sie na dziecko bo tylko je skrzywdzisz jesli to bylby chlopiec. Strasznie niedojrzale masz podejscie :/

14.57 nie każdy chłopiec jest taki rozbrykany i jest takim łobuzem... Poza tym autorce nie chodzi o to, ze może być niegrzeczny tylko o płeć. Z takim podejściem to idź schroniska i wybierz sobie pieska lub suczkę a nie rodź więcej dzieci. Ktoś tu dobrze napisał, ze normalna matka by tak nawet nie pomyślała...

Poprostu sposob bycia chlopcow mi nie odpowiada, prymitywne zabawy, wyglad itd. Wole swoja coreczke i chcialabym miec druga, syna nie chce.

Ja rozumiem autorke, mam dwie corcie. :) I nie mowcie, ze zadna by tak nie pomyslala. Wiekszosc chce dziewczynke i taka prawda. No ale nie kazdej sie to udaje.

14.59 plemniki "żeńskie" są wolniejsze, ale za to dłużej żyją (nawet 3-4 doby), plemniki "męskie" są szybsze i mniej żywotne. Wlasnie dlatego, jesli współżyje się na kilka dni przed owulacją, to jest szansa, że jakiś "żeński" plemnik przeżyje i zapłodni komórkę jajową, te "męskie" do tego czasu powinny już teoretycznie wyginąć. To nie zabobon, tylko fakt naukowy. Oczywiście 100% pewności nie ma, ale zwiększamy prawdopodobieństwo. Powodzenia autorko!

to jak syna nie chcesz to weź ta suczkę ze schroniska. tam możesz wybierać i wybrzydzać ile chcesz....Boszzz ze też twojej corce się taka matka trafila...

Seks przed owu to akurat nie zabobon, bo plemniki zenskie maja wieksze zdolności przetrwania i oczekiwania na jajo, co oczywiscie nie daje pewności, ale nieco zwieksza szanse.

Jak możesz pisać że kochasz córkę Ty nic nie wiesz o miłości gdybyś kochała wdzieci to byłoby Ci to obojętne . A co byś zrobiła gdybyś urodziła chore dziecko ?

dziś Ja rozumiem autorke, mam dwie corcie. usmiech.gif I nie mowcie, ze zadna by tak nie pomyslala. Wiekszosc chce dziewczynke i taka prawda. No ale nie kazdej sie to udaje. x tak jasne to, ze ty masz 2 corki to nie znaczy, ze kazda by tak chciała...Chwalisz sobie bo tak masz...i chcesz tym pokazać jak to super patrzcie i zazdrościcie mi...żałosne to trochę. Ja mam córeczkę i teraz jestem w ciąży i będę się cieszyć i z chłopca i z dziewczynki byle zdrowe było, ale w głębi serca licze na chłopca. Tak więc nie każdy... ale nigdy bym nie napisala ani nawet nie pomyslala tak jak autorka...

No moze ci obojetne bo masz już jedna corke, ale kazda co sie zapytasz to powie, ze chce corke albo pomysli tak. Nie chwale sie, tylko sie ciesze bo od zawsze chciałam coreczki, co nie znaczy ze bym syna nie kochala.

Jakbym urodzila chora corke to bym ja leczyla u opiekowala sie a co niby mialabym zrobić ?

15.08 z tego co zauważyłam to większość chce mieć parkę.

Parke ? A co to hodowla ?

gość dziś No moze ci obojetne bo masz już jedna corke, ale kazda co sie zapytasz to powie, ze chce corke albo pomysli tak. Nie chwale sie, tylko sie ciesze bo od zawsze chciałam coreczki, co nie znaczy ze bym syna nie kochala x no masz racje, gdybym miała chłopca to chciałam bym na pewno córeczkę. Liczyłabym na to po cichu, ale na pewno nie pisała takich strasznych słów jak autorka...

dziś Parke ? A co to hodowla ? x czepiasz się! szukasz kłótni? nie ze mną.

gość dziś Poprostu sposob bycia chlopcow mi nie odpowiada, prymitywne zabawy, wyglad itd. x rozumiem, że córkę masz z próbówki? Bo jak dla mnie jesteś lesbijką i jeśli masz męża to jest on tylko przykrywką Twojej orientacji. Mam też nadzieję, że on to przeczyta przypadkiem i rozwiedzie się z Tobą zabierając Ci córkę bo z głową to Ty nie masz najlepiej :o

15.26 hodowle to chce sobie zrobić autorka. Jedni może i chcą dwie dziewczynki ale gdy jest chlopiec nie robia z tego takiego dramatu jak autorka, tylko się przyzwyczajają i kochają bez względu na plec.

Wow, naprawdę ? Moj maz jest doroslym mezczyzna a nie chlopcem. I tak sie sklada, ze on tez chciał coreczke. I jest wspanialym ojcem, a corcia jego oczkiem w glowie.

Poza tym zapytalam sie czy sposoby sa skuteczne, a nie prosilam o jakies moralizatorskie wywody. :o przynajmniej jestem szczera, a nie zaklamana

Autorko piszesz jakieś głupoty a potem się wyklocasz poczytaj sobie wszystko od początku i pomysł czy jesteś normalna ?

dziś Wow, naprawdę ? Moj maz jest doroslym mezczyzna a nie chlopcem. I tak sie sklada, ze on tez chciał coreczke. I jest wspanialym ojcem, a corcia jego oczkiem w glowie. x tak, jest takim wspaniałym ojcem jak ty matka, co się boi ze sposób bycia i wygląd być może przyszłego dziecka jej nie będzie odpowiadal...zastanow się co piszesz...

no to ktoś ci napisał skuteczny sposób. weź sobie suczke, to będziesz miała pewność...a lepiej nie rodz bo gdyby był syn to szkoda dziecka, już na starcie zmarnowane, smutne zycie...i to przez kogo...przez osobe która powinnia go najbardziej i bezwarunkowo kochac...

dziś tak, jest wspanialym ojcem. Jakos coreczka jest kochanym i radosnym dzieckiem, wiec nie wiem po czym stwierdzasz, ze nie kochamy dziecka ale ok. ;)