Rodzic się podporządkowuje dziecku i spełnia jego zachcianki

A wiecie że prowokacja autorki jest całkiem autentycznym stwierdzeniem faktów? Spójrzcie na kraje północne! Czyż tam tak nie jest, że dziecko jest pępkiem świata a rodzić jego sługą? A wiecie jak było przed wojną? Mój stryjek pisał książki i przeżył dwie wojny. Pierwszą wojnę, kiedy był młodym chłopakiem i drugą kiedy był już dziadkiem-w sense takim, że miał wnuki-bo wiekiem był takim -czterdziesto/paro/latkiem :) No więc on opisywał w swoich książkach, że w jego czasach dzieci do starszych zwracały się słowami,,Szczęść Boże" - co nawet w owych czasach odnosiło się do tego że starsi pracowali a dzieci się uczyły-więc rodzic jest od tego żeby zapewniać wszystko dziecku-tak było jet i być powinno. Jednak teraz żyjemy w czasach, w których prawo narzuca nam pewne wymagania i niekoniecznie służą one przyszłym pokoleniom. Ale prowokacja jak najbardziej na czasie!

Naprawdę nie wierzę, że to czytam... :-O

A wiecie że prowokacja autorki jest całkiem autentycznym stwierdzeniem faktów? Spójrzcie na kraje północne! Czyż tam tak nie jest, że dziecko jest pępkiem świata a rodzić jego sługą? A wiecie jak było przed wojną? Mój stryjek pisał książki i przeżył dwie wojny. Pierwszą wojnę, kiedy był młodym chłopakiem i drugą kiedy był już dziadkiem-w sense takim, że miał wnuki-bo wiekiem był takim -czterdziesto/paro/latkiem :) No więc on opisywał w swoich książkach, że w jego czasach dzieci do starszych zwracały się słowami,,Szczęść Boże" - co nawet w owych czasach odnosiło się do tego że starsi pracowali a dzieci się uczyły-więc rodzic jest od tego żeby zapewniać wszystko dziecku-tak było jet i być powinno. Jednak teraz żyjemy w czasach, w których prawo narzuca nam pewne wymagania i niekoniecznie służą one przyszłym pokoleniom. Ale prowokacja jak najbardziej na czasie!

Prowo, nie prowo, ale z jednej strony niedobrze i z drugiej też. Moja matka za dzieciaka była zostawiana z kluczem na szyi, bita i zaniedbywana. Rodzice dyrektorowie. Pił każdy. Rodziców nienawidzi do dzisiaj, mnie wychowywała w trosce i zapewniała wszystko, ale też na wszystko nie pozwalała. Złoty środek. Dać dziecku dużo, ale też dużo wymagać, bez wyrządzania dziecku krzywdy.

To nie jest prowokacja, dziecko rządzi, a rodzic ma dać sobą rządzić. Dziecko w dzisiejszych czasach jest najważniejsze, więc ono ma prawo do wszystkiego, a rodzic ma się skulić w kącie i mu usługiwać.

gośćdziś Kupię i pozwolę się zastrzelić, a co w tym złego ? Nic. Dziecko ma do tego prawo.

Dziecko ma prawo wejść na głowę i bo jest kimś wielkim. A rodzic jest jego służącym, który ma dziecku we wszystkim ustępować i za niego zrobić. Dziecko decyduje a rodzic wykonuje. Rodzic jest nikim, jest takim zwykłym poziomem podłogi. Dziecko jest najważniejsze i jemu się wszystko należy. A rodzice są od tego,żeby za nie wszystko robili i mu pozwalali wejść sobie na głowę. Czyli dziecko to PAN , a rodzice to słudzy.

a jak dziedzic będzie już dorosły to dalej trzeba przed nim klękać czy już można wstać ? :D :D dobre prowo, ubawiłam się. Ale coś słabo chwyciło, nie ?

To zależy,jak pozwoli to wstaniesz, jak nie to będziesz klęczało Pindo jedna.

Rodzice jesteście śmieszni, boicie się pozwolić na wszystko swojemu dziecku i wejść mu na głowę. To po co mu dajecie życie ? po to się urodziło,żeby Wami rządziło.

Dziecku należy na wszystko pozwolić nawet dać sobie wejść na głowę, bo dziecko jest najważniejsze, jest pępkiem świata, a rodzic jest poddanym dziecka, który ma spełniać wszelkie jego zachcianki (egzekwowane płaczem, krzykiem, tupaniem nóżkami, biciem itp.) Dziecko rządzi i ma być tak, jak ono chce (niezależnie od wieku) a rodzice mają tylko spełniać to wszystko.

Ostatnio w sklepie (supermarket) i byłem świadkiem takiej sytuacji. Mama (ok. 30 lat, tak na moje oko) wiozła dziecko w wózku. dziecko zobaczyło jakąś zabawkę, i kiedy mama przeszła obok, wpadło w płacz i to tak wielki,że od razu ludzie zareagowali. I na mamę - co pani robi, jak tak można, wyrodna matka nie kupi dziecku zabawki, ktoś inny ,że się znęca na d dzieckiem, a jeszcze inna pani wezwała ochronę na pomoc. Mamie zrobiło się głupio, a dziecko nadal płakało. Ludzie naskoczyli na nią , i w końcu nie wytrzymała presji i kupiła dziecku zabawkę, nagle - spokój, dziecko przestało płakać. Ludzie się rozeszli i po sprawie. Ale do czego zmierzam, otóż to są skutki jak się nie kupuje dziecku co ono chce. mama pokazała się z najgorszej strony przed ludźmi,że nie dba o dziecko i mu odmawia kupna zabawki - jest wyrodną matką. Więc zgadzam się z powyższymi komentarzami,że dziecko ma rządzić rodzicem. To dziecko jest tym dominującym i najważniejszym człowiekiem, a rodzic ma się podporządkować i robić wszystko za dziecko i to co ono chce.

Wstrętna i wyrodna matka, która nie chce kupić dziecku zabawki, którą on chce, ja bym spod ziemi wykopała pieniądze, żeby tylko mu ją kupić. Dobrze jej tak,że ludzie się na nią wydarli, bo faktycznie na to sobie zasłużyła.

Ma pani rację, ja bym zrobiła tak samo, co to znaczy,żeby moje dziecko nie dostało zabawki, którą chce.

Sami widzicie,że dziecko jest najważniejsze i ono ma przewagę nad wami rodzicami. Dlatego dajcie sobie wejść na głowę, niech dziecko wami rządzi, a wy bądźcie jego pokornymi służącymi i spełniajcie jego zachcianki i dajcie sobą manipulować. Nie ma w tym nic złego, a uchroni was przed sytuacją jaką widziała (co pisała ta osoba z 13.46) ataku ludzi, wezwania policji, czy chamskich zarzutów.

Ja bym zabawkę kupiła i wtedy bym była uważana za super mamę, bo kocha dziecko i wszytsko mu co chce, kupuję.

13:29 - a twoi strzy, jeszcze głupsza pindo też wcielili w życie zasady, które głosisz ? :D Bo brzmisz jak byś była niekochana :D

Wódeczkę i fajurki też trzeba kupować gówniakowi jak będzie chciało zanim pozwoli się odprowadzić do żłobka ? :D

gość 14.07 idź się solić kurduplu jeden ty :D

Co tępa dzido zabrakło argumentów ? To jak to z tobą jest, ostro wpyerdal dostawałaś od starych ?

gość dziś Tak, trzeba kupować. I nie gówniakowi !!! tylko pępkowi świata jak będzie chciało zanim pozwoli się odprowadzić do żłobka

Co tępa dzido zabrakło argumentów ? To jak to z tobą jest, ostro wpyerdal dostawałaś od starych ? argumenty : starzy kochali i na wszystko pozwalali. Nigdy nie bili, bo bicie jest naganne dziecko rządzi rodzicami i oni mają się go słuchać Bić dziecka nie wolno, to dziecko ma prawo uderzyć rodzica

Tak dokładnie, dziecko ma prawo kopnąć, uderzyć rodzica, bo on jest śmieciem, a dziecko najważniejszym człowiekiem. Rodzic ma dwa prawa robić i milczeć, oraz słuchać się dziecka i byc jego służącym.

Rozpuszczajcie dzieci jak dziadowski bicz... który będzie uderzał w WAS :D A potem płacz i zgrzytanie zębów... że dzieci "złe" Jak się pozwoli dziecku na wszystko co chce i nie stawia granic to potem są potrzebne psycholożki i psychiatrzy dla owej RODZINY

Rodzice to głupole, tępole i ciumoki. dziecko ma mieć ich w garści, a oni się go maja słuchać, na wszystko mu pozwalać i dać wejść sobie na głowę. dziecko jest kimś, a rodzice nikim !

gość dziś - g****o prawda idź się lepiej sama/sam lecz do psychiatry !

O to chodzi, dzieci trzeba rozpuszczać jak dziadowski bicz, i na wszystko im pozwalać, a co najważniejsze należy się im podporządkowywać, bo co one powiedzą, chcą to jest święte i mamy im to kupić, zrobić itd. nawet zjeść kupę jak trzeba, bo tak każe nasze dziecko.

A ja powiem tak zgadzam się z Tobą Rigbis ! z tym co napisałeś : Dzieci rodzą się idealne. Nie rozumiem dlaczego mamy narzekają na swoje dzieci,że są niegrzeczne, że krzyczą, płaczą z byle powodu itp. To czysty wymysł, o którym się czyta, kompletna nieprawda, dzieci są zawsze grzeczne. Dziecku należy na wszystko pozwolić, on jest królem, a rodzic jest poddanym dziecka, który ma spełniać wszelkie jego zachcianki (egzekwowane płaczem, krzykiem, tupaniem nóżkami, biciem itp.) Dziecko rządzi i ma być tak, jak ono chce (niezależnie od wieku) a rodzice mają tylko spełniać to wszystko.

Brawo Rigbis Twój tekst jest ok. Podoba mi się ! i

i jest super. Niech dziecko kopie rodziców w d... bo to ono rządzi nimi.