Pomocy! ogromny rachunek za wodę???!!!

no to zacznę od początku... parę dni temu wyjeżdżałam z mieszkania na urlop, akurat tego dnia byla awaria w dostawie wody, a ja glupia nie zauważyłam niedokręconego kranu ! po paru dniach wracam a tam wode leje sie do zlewu jak szalona!! to cud że nie załało mi mieszkania, woda lała sie dzień i noc kilka dni ja teraz zawału dostane chyba jak mi przyjdzie rachunek... ile milionów mam szykować ?? może ktoś miał podobną sytuację :(

o ja :( ciepła się lała ?

niestety!! będę słono płacić za swoją glupotę?

Mnie się lała na działce i musiałam zapłacić prawie 5 tyś.zł-nie było odwołania - dobrze,że rozłożono mi na raty!

podejrzewam, że sporo zabulisz :( nie umiem dokładnie określić ile... ale kilka dni bez przerwy lejącej się wody...! ze dwa tysie :(

ile dni się lała??

a może ktoś wie gdzie ja się dowiem ile to mniej więcej wyjdzie? poradzić się kogoś?

Sprawdź ostatni stan licznika na rozliczeniu i porownaj z biezacym. Jak nie masz to w administracji ci podadza. Mi przez noc wylecialy 2 m3, przy czym woda ledwo leciała.