Pytanie do zaglądających tu facetów po 40tce

Czy w okolicach 40tki też zauważyliście u siebie totalny spadek libido ?? Mam prawie 41 i seks mógłby już w sumie dla mnie nie istnieć. Niemalże całkowity zanik popędu. Raz na 1,5 tygodnia coś tam poczuję pod brzuchem więc zrobię sobie dłonią, ale ten orgazm już słabiutki, nie mówiąc o bardzo skąpym wytrysku. Kurde, jeszcze 6-7 lat temu libido mnie rozsadzało a teraz ? Śmiech.. Hmm, pamiętam jak miałem ze 20 lat, to zawsze myślałem, że nie ma mowy aby mężczyźnie kiedykolwiek chciało się przestać kochać. A tu po 20 latach niespodzianka.

Nic takiego nie zaobserwowałem. Jestem w szczęśliwym małżeństwie z 7 lat młodszą kobietą, mając 42 lata wciąż byłem na nią tak napalony, że spłodziłem jeszcze jednego syna (nieplanowanego), potem oczywiście ciąża i wychowywanie maluszka wymusiły pewien spadek intensywności współżycia, ale już ostatnie 2 i pół roku to u nas coraz więcej, coraz goręcej i tak często, jak się da. Przy kilkuosobowej rodzinie w niedużym mieszkaniu i naszym trybie życia, daje to seks jakieś 10-12 razy na miesiąc, i nie piszę tu o 15minutowych numerkach tylko łącznie z pieszczotami, oralem itp każdorazowo co najmniej godzina.

No nie wierzę. Mi nie pomogła by już chyba nawet Claudia Shiffer.

idź do lekarza, bo to nie jest normalne