Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem mężatką od 6 lat i zakochałam się w innym. Co zrobic ?

Polecane posty

Gość gość
facet moze byc ladniejszy od diabla ale nie musi. wazne aby rozki i ogonek mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w związku małżeńskim 27 lat...Różnie bywało, wybaczałam zdrady, chamstwo ze względu na dzieci...Czuję się samotna, nie odeszłam, bo ....nie miałam siły, determinacji, chciałam uniknąć niedostatku... Coś za coś.Musisz wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:24 a bys autorce poradzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałabym nad polepszeniem relacji z mężem, ale jeżeli czujesz, że oddaliliście się bez możliwości wzniecenia żaru miłości na nowo, a ten mężczyzna budzi Twoje zaufanie, jest szczery, to idź za miłością....Weryfikacja przyjaciela wymaga czasu, musisz przez pewien czas prowadzić podwójne życie. Mój mąż ma jedną dobrą cechę- zarabia pieniądze, ale zniszczył moje przyjaźnie, nie szanuje mnie, niekiedy przynosi mi wstyd. Będę tkwić w toksycznym małżeństwie do końca swoich dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, mój mąż mi ciągle powtarza, jaka jestem do niczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko idz za glosem serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Ja też jestem w związku małżeńskim i to już 26 lat a zakochana jestem od dwóch lat w innym męzczyźnie i to ze wzajemnością.Niestety przez to jestem nieszczęśliwa bo musiałam wybrać i wybrałam małżeństwo.Życie jest okrutne.Nadmienię,że nigdy męża nie zdradziłam choć cierpię z miłości do drugiego człowieka i nic nie mogę z tym zrobić bo mąż mnie kocha i jest dobrym człowiekiem.Takie życie ,przysięga małżeńska przed Bogiem,że nie opuszczę go aż do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego przestalas kochac meza i voy wogole go kochalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Wyszłam za mąż z wielkiej miłości i po latach coś się wypaliło ale nigdy nie sądziłam że mogę znowu tak szaleńczo na nowo się zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i chce Ci sie dalej zyc? po co i dla kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcesz powalczyc o meza? pewnie jestes finansowo uzalezniona. i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano jak wychodzicie za maz tylko dla kasy, bo maz na was zapracuje a wy dwie lewe lapy to potem tak macie, zawsze powtarzalam ze kobieta powinna byc tez niezalezna a nie wolac na mezusia na tampony i powinno sie wychodzic za maz pol z rozsadku pol z milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, ta po 27...pracuję mam studia, jestem nauczycielką, nie chce byc osądzana przez rodzinę i znajomych, chciałam zapewnić dzieciom dobre życie i to dostały...moje szczęście nie jest najważniejsze, byłabym egoistką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.03- nawet jak pracujemy, a zarabiamy 2000- 3000 zł, to mało dla utrzymania i wykształcenia dzieci, zapewnienia im GODNEGO STARTU, mąż zarabiający 10 000 zapewni im wszystko; dlatego tkwimy i męczymy się, dla dobra rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to gnijcie dla kasy w swoich malzenstwach zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jak sie rozejdziesz to maz nie bedzie juz dbal o dziecko? alimenty ,itp WAM TYLKO O WLASNA WYGODE CHODZI bo nie zawsze nowy kochas dobrze zarabia a ciezko jest isc na gorsze warunki bo nie bedzie czym sie pochwalic przed kolezankami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty- 300, 500 zł, to mało, moja pensja, wynajęcie mieszkania, wydatki...męczymy się z mężem nadal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
W moim przypadku nie ma problemu odejść,bo jestem niezależna i nie ukrywam,że jesteśmy majętni,dzieci są już dorosłe a człowiek którego kocham jest wdowcem i też dość majętny,dzieci też dorosłe. Ale jest jeszcze coś takiego,jak przywiązanie ,sentyment i to co wcześniej napisałam przysięga której uczciwy człowiek nie łamie.Pozostało nam cierpieć w ukryciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ! Tu autorka. Mam poczucie winy, nie mam odwagi odejsc, zakonczyc malzenstwa... Napisalam mu, ze musimy z tym skonczyc, ze nie spotkamy sie wiecej, chyba ze przypadkiem.,ze mam rodzinę i nic wiecej poza kolezenstwem nie moge mu zaoferowac. Ale czy dobrze zrobilam..? Nie wiem, jakie bedzie dalsze zycie z mezem. Bylo święto, myslalam ze jakos spędzimy ten czas razem, a maz przespal cale popoludnie, nawet z synem sie nie pobawil... wieczorem wstal i ogladal tv. Na cmentarz poszlam sama z synkiem, on nie chcial bo byl zmeczony, chcial odpoczac od pracy. Jak pomysle, ze dalej tak to wszystko ma wygladac, to zbiera mi sie na placz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do tego mezczyzny, pytacie czemu jest sam. Jest wdowcem i sam wychowuje syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To porozmawiaj z tym wdowcem,po co tracic zycie z kims nudnym kto cie lekcewazy,finansowo tez mozecie sie jakos odbić o ile jestescie zaradni i pomysłowi chociaz z poczatku moze byc ciezko...a przysiega no cóz,nikt nie jest w stanie prxrwidziec jak ułozy sie zycie.a jesli Bog istnieje to czy Mu zalezy zebys meczyla sie do koncs zycia bez milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opiernicz męża że nie chce nigdzie wychodzić z tobą. Powiedz że nie masz zamiaru przesiedzieć reszty życia z nim na kanapie .Zmęczony?Przecież w kopalni nie robi? Powiedz że nie jest jedynym mężczyzną na świecie(to mu da do myślenia) i że na takie małżeństwo to się nie pisałaś(na obojętność partnera), że może cię stracić jak się nie ogarnie i nie zacznie dbać o twoje i dziecka potrzeby.Że chcesz poczuć się przy nim kobietą a nie tylko sprzątaczką/matką jego dziecka/kucharką itp. Powiedz że potrzebujesz męża a nie przerośniętego Piotrusia Pana.Dodatkowo dla wzmocnienia efektu mogą latać szklanki,wrzaski mile widziane. Niech go to otrzezwi i niech wie że nie żartujesz i że kryzys jest poważny. Powinno pomóc. Jeśli nie, wybierzesz jak zechcesz(czyli drugiego -jeśli starczy ci odwagi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj porada godna patologii z kafeterii:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam w identycznej sytuacji, jak autorka. Mialam wtedy 28 lat i jedno dziecko. Nie chodzilo o seks, ale o relacje, zainteresowanie, czulosc... Zreszta seksu nie bylo, mozna powiedziec ze tzw zdrada emocjonalna. On teztezzakochal zakochal sie we mnie i o mnie zabiegal . Jednak wybralam rodzinę. I dzis zaluje. Nie zlamalam przysięgi, ale szczesliwa tez nie jestem. Postaralismy sie o drugie dziecko, chcialam go tylko dlatego by starsze w przyszlosci nie bylo samo. Poza tym z mezem bylo i jest nijak, nieraz stawialam sprawe na ostrzu noza to blagal mnie na kolanach bym nie odchodzila, bo mnie kocha, bo dzieci mamy. Przynosil pare dni kwiaty. A potem wszystko wracalo na dawne tory. Taki nasz malzenski cykl zycia. Maz zdziadzial i juz naprawde ciezko cos z nim zrobic. A ja juz nie odejde, nie te lata, zeby zaczynac wszystko od nowa. Do tej pory czesto rozmyslam, jakby to bylo gdyby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×