Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Widziałam moją dietetyczke z ciastkami.

Polecane posty

Gość gość

Stawia mi ostre wymagania, cały czas rzucam słodycze, mówi że mam sama piec, nic kupowanego. Wchodzę dzisiaj do cukierni, a ona 6 ciastek kupuje. Nawet nie zwatpiła kiedy mnie zobaczyła. I co święta nie jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego? Dietetyk też człowiek i może mieć chwile słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz poważne problemy z rozumowaniem. Nie ma żadnego sensu ci odpowiadać, i tak nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś powiedziałam, że zjadłam czekoladę, bo okres mi się zbliżał, a ona powiedziała ,,jak ma pani słaby dzień to ciacho marchewkowe, z fasoli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie ona się odchudza, tylko ty. Ona może wpieprzać ciastka tonami, to ty masz nadwagę i ją zrzucasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna świecić przykładem, a nie pokryjomu jeść ciastka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy, że nie może nigdy zjeść ciastka? Może dla męża, dziecka kupowała? Pytałaś? Ile masz do zrzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecka nie ma, mężatką jest od wakacji. Rozmawiałam z nią tylko chwilę, bo rzuciła do mnie tekstem , ze chciałam zgrzeszyc, a tu ona. Do zrzucenia mam ok 12 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie jadła ich skrycie, tylko otwarcie kupowała w ciastkarni. Ty masz coś z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra święta. Na jej biurku - woda, koktajl na 2 śniadanie. Przychodzi z pudelkami do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
Haha a jak ktos jest terapeuta uzaleznien i ma podopiecznych alkoholikow to ma nie pic mimo iz jest zdrowy i moze? Hqhahahahajaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona promuje zdrowe odzywnianie, sama mówi, ze odzywia sie zdrowo a je kupne ciastka i to 6!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli lekarz nie może chorować bo daje zły przykład ? Zastanów się co mówisz. Nie ona sie odchudza i dla mnie mogłaby ważyć więcej niż ja, ale skoro chce mi pomóc i to działa to niech sie nawet na fotelu nie mieści mnie to nie powinno interesować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że ktoś się zdrowo na codziennie odżywia nie oznacza że nie może raz na jakiś czas zgrzeszyc. Ja raz na tydzień czy 2 robię sobie cheet meal i też zjadam coś czego na codziennie nie jem np. Pizze, ciastko czy coś tam innego. I cóż z tego? To ty masz nadwagę i to ty masz z nią walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona też taka super super chuda nie jest. Z dobrw 60 moze ważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qrwa ale to ty do niej pr,ychodzisz po poradę a nie ona do ciebie. Więc to ty masz dietę stosować a nie ona PS. Autorko weź się ciastek nawp*****laj to może ci żal zejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to każdy musi być super chudy? Wystarczy tlusta dupo że nadwagi nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×