Nie wyszłam 3 dzien z domu bo nie mam z kim a sama sie boje

dzisiaj to juz bedzie 3 dzien jak nigdzie wyjde... nie mam znowu odwagi dokądkolwiek sie ruszyc, czuje sie sparalizowana... :O

A skąd bierzesz jedzenie ?

bylam w czwartek na zakupach i sie zabezpieczylam

jak z tego wybrnąć? juz myslalam zeby przygarnąc sobie psa.. i chodzic z psem.. nie mam juz siły do tego.. nie wiem jak z tym walczyc..

czy ktos ma z was jeszcze taki problem i udalo mu sie poradzic sobie z tym raz na zawsze???

Na fobię społeczną niestety nie ma lekarstwa. Prawdopodobnie będziesz siedzieć w domu, aż głód zmusi cię do wyjścia po zakupy :) Ale skoro masz fobię społeczną, to jak zarabiasz na życie ?

Ile masz lat? I czego sie boisz?

jestem na chorobowym na razie :O

opisz bardziej swoje problemy i fobie

No wlasnie.. ciezko okreslic co to jest.. czasem miewam ataki paniki na zewnątrz jesli akurat jestem sama.. ataki paniki objawiaja sie tak, że czuje sie jakbym zaraz miala zemdlec i kołatanie serca, czuje sie zagrozona jakas no nie wiem jak to opisac.. czuje sie czasem jakby za chwile mieli mnie zlinczowac czy cos..wiem ze chore to jest ale tak jest..

a najdziwniejeze jest to, ze mam tak tylko cyklicznie.. np. 2 tygodnie funkcjonuje w miare normalnie a pozniej bach i np. kilka dni czy tydzien znowu to powraca..

Objawy wskazują na tzw. "schiza fobicznego". Wypij 200 ml wódki i zrób palcówkę. To usunie z układu nerwowego nadmiar napięcia elektrycznego, i poczujesz się normalnie.

tyle tutaj fobików podobno siedzi i nie walczycie z tym? Nawet nei zastanawiacie sie jak z tym walczyc? Szkoda..

tez tak czasem mam, ze jest w porzadku przez jakis czas, a nagle mi cos odbija np. jak siedze przy biurku, cos pisze i ktos na mnie patrzy to czuje dreszcze, mdlosci... Biore leki uspokajajace, masturbacja tez dobra, ide do lazienki i np. poguje w wolnych chwilach jak punkowa, w domu gdy nikt mnie nie widzi spiewam :d