Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety które mają dzieci nie mają swego zycia

Polecane posty

Gość gość

Kobiety które mają dzieci nie mają swego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dziecko, mam swoje życie, ale zdaniem mojej matki, jestem wyrodną matką. I ani ja, ani mój facet nie powinniśmy mieć dzieci, bo się nie nadajemy do tego. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola21
A jaki jest powód,że tak mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no taki, że mam swoje życie. Nigdy nie karmiłam piersią, 14 dni po porodzie wróciłam do pracy. W nocy nie wstaję do dziecka - to jest obowiązek tatusia. No i jak mamy ochotę, to zabieramy dupki w troki i idziemy na kolację ze znajomymi albo na imprezę. Moja matka nie potrafi tego przeżyć. Ona 3 lata warowała przy łóżeczku i nawet do sklepu nie szła bez dziecka. Ja wyjeżdżam w delegację i nie ma mnie czasami 2 tygodnie. Nie zabieram dziecka ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie wszystkie takie są ale jak na fb widzę mamusię, co wrzuca do sieci co chwilę zdjęcie dziecka i ma ich więcej niż ok. 5 -10 sztuk, to niestety każdorazowo to mamusia bez żadnych perspektyw prócz dziecka. Zazwyczaj nie pracująca, bez zainteresowań i pasji. Uważająca, że dziecko to jej sukces życiowy. Pogadać z taką również nie pogadasz w temacie innym niż macierzyństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 23:34 i tu sie mylisz tzn generalizujesz. moja starsza siostra ma corke, 5-letnia. ja tez mam dziecko ale mowa o sisotrze. Ona wrzuca minimum 3-4 zdjecia corki na tydzien na fb. pisze posty o niej. ktos kto nie zna dobrze mojej siostry pomyslaby "wariatka, tyle fot dziecka wrzuca, pewnie nie pracuje" itp a ona pracuje caly etat. jest jednym z wazniejszych pracownikow w jednej korporacji w duzym miescie i zarabia 12 tys zlotych NETTO miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa odpieluszkowe zapalenie mózgu :D Też mam takie koleżanki :D Byliśmy z moim w Polsce na weselu w sobotę teraz i coś tam powiedziałam, że muszę do mamy zadzwonić, zapytać jak tam książę się sprawuje - moje kuzynki i znajome w szoku, nie wiedziały w ogóle, że mam dziecko. A jego książęca wysokość ma już prawie rok. Ja na fb nie prowadzę rodzinnego albumu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 30 lat i żadnych obowiązków,nie zwoże do przedszkola nie odwożę nie pichcę codziennie ,przypuszczam niektórzy patrzą na mnie dziwnie ale ten brak obowiązków jest cudowny,robię sobie co chcę i to nigdy się nie zmieni,wiadomo coś za coś,miałam zwierzaka i bardzo go kochałam,dziecko też bym bardzo kochała,ale że go nie ma to za nim nie tęsknie,a instynkt wyłączony,tylko miłość seks i przyjemności,chyba jestem okropna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola21
A wiesz,to jednak nie jest normalne co robisz.14 dni po porodzie poszłaś do pracy? To bardzo egoistyczne ,bo jednak dziecku należy poświęcić trochę czasu a zwłaszcza w tym najważniejszym okresie jego życia .A co z dzieckiem gdy tak zabieracie dupki w troki i imprezujecie?Samo zostaje,żadnej troski o nie? Niestety,nawet jak na nowoczesną matkę to nie spełniasz standardów. Nie popieram tych kobiet co to stają na głowie i dziecko noszą w tobołku na piersiach ,jestem za normalnym ,ale odpowiedzialnym zajmowaniem się dzieckiem. Ja też chodziłam na imprezy,ale zawsze zapewniałam dziecku opiekę lub szliśmy razem z dzieckiem jeśli to była tylko koleżeńska wizyta i dla wszystkich było to normalne. Wyjeżdżanie na 2 tygodnie przy tak małym dziecku też świadczy o tym ,że nie ma ono dla ciebie żadnej wartości.Jesteś jednak bardzo niedojrzała emocjonalnie i nie dorosłaś do roli matki.Swoją postawą krzywdzisz dziecko a tu szukasz poklasku ,bo wydaje ci się ,że jesteś taka nowoczesna. Prawdopodobnie twoja matka ma rację,jesteś wyrodną matką.Żal mi twojego dziecka,dziecko powinno mieć kochających rodziców. Dziecko to nie jest balast czy jakieś obciążenie.Wszyscy wiedzieli,że mam dziecko i wszyscy wiedzieli,że mogę pojawić się u nich z dzieckiem a ja wiedziałam,że dla nikogo nie będzie to zaskoczeniem. Ja swojego życia prywatnego nie ujawniam na FB ,bo nie uważam żeby było to właściwe miejsce.Zdjęcia dzieci są ciekawe tylko dla rodziców i ich najbliższych,dla reszty są irytujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×