Od wczoraj nie wrócił do domu.

wczoraj rano posprzeczaliśmy się z mężem. Wyszedł i nie wiem kiedy wróci. Zadzwonił tylko, że jest w naszym domku za miastem i odpoczywa. Kuwa mać on musi odpocząć burak jeden a ja po tyg pracy nie musze. Siedze sama z 3 latka w domu cały weekend i nosi mnie ze złości.

Zrób tak jak on w przyszłym tygodniu.

Ja jak wyjade to 2 tyg będę odpoczwać. Baran jeden zobaczy wtedy o ile więcej mam obowiązkow

Zadzwonił jaśnie pan, że wróci na obiad. Ja mu zrobie obiad aż sie zgarbi. jestem wściekła

Kobieto, olej go masz go z głowy i ciesz się czasem z córeczką układać z nią puzzle bawcie się lalkami. Smutne, że dziecko jest dla Ciebie karą.... To jej dzieciństwo i wspomnienia. Od was wszystko zalezy

Jak mam go olać. Córka też powinna spędzić trochę czasu z ojcem. Tatuś zmęczony musi odpocząć a mamusia już nie musi?

gość dziś wczoraj rano posprzeczaliśmy się z mężem. A może tu jest problem? Może przegięłaś? Twoją wersję już znamy, teraz pora na spojrzenie z jego strony.

Nie mówię, że nie mogłam przegiąć ale napewno nie na tyle by wyjeżdżać z domu. On też nie jest święty. Wina jest po obu stronach.

Ja na twoim miejscu zabrałabym dziś gdzieś córeczkę i wyszła na cały dzień. Jest chłodno wiec może plac zabaw w gh. potem fajny obiad na mieście. Napisz mężowi kartę, że będziecie na kolacji. A i oczywiście nie rob tego obiadu. Córeczka zapamiętałaby fajny czy z mamą, a nie naburmuszonych zagniewanych rodziców.

Aha i jeszcze do gościa z 9.55 nie ważne czy przegięła czy nie. Gdyby to on przegiął to kobieta by nie wybyła z domu na caly weekend zostawiając dziecko. A jaśnie panu wolno? Chciał być sam to niech pobędzie w tej samotności do konca niedzieli może coś zrozumie.

a mamusia jak dała sobie zrobić dziecko to niech zapieprza

10.27 dziękuję Ci z całego serca. Obiadu oczywiście nie będzie cały tydz nie tylko dzis. A za tydz ja wyjeżdżam z córką na weekend. Chce odpoczać to niech odpoczywa.