Jakimi kryteriami powinienem kierować się szukają żony na całe życie.

Do tej pory wyrywałem laski gdzieś na imprach albo w klubie. Fajne piękne dziewczyny. Ale wiadomo, że takich kurfiszonów co na trzeciej randce obc/iągają każdemu nowemu chłopakowi nie można brać pod uwagę. Co innego tania kurefka na imprezce a co innego prawdziwa partnerka na całe życie. Uśmiałem się z jednej takiej kurefki co myślała, że ja poważnie myślę o małżeństwie z nią :D :D A spiertalaj kurfiszonie obci/iągać następnemu a nie rozglądasz się za wiankiem niewinności na ślub :D Dajcie mi jakąś listę kryteriów na które mam zwracać uwagę szukając żony a nie taniej kurfy.