piękna i inteligentna kobieta

ma powodzenie u facetów i może w nich przebierać tak więc , skoro macie problemy z facetami , to znaczy , że brakuje wam jednego albo drugiego - lub jednego i drugiego

Jakby nie brać i co by kto nie mówił to jest to prawda. Aczkolwiek to nie wystarczy, trzeba jeszcze mieć klasę, styl i to "coś" w sobie.

Niekoniecznie piekna,wystarczy ładna ale podpisuje sie pod waszymi wpisami

a ja ma to coś w sobie klasę styl, a trafiam cały czas na pętaków

Powodzenie to może i ja mam, ale co z tego jak nie mam szczęścia w miłości... Albo facet jest patologicznie zazdrosny, albo jest chamem, albo chce mnie wykorzystać do seksu, albo jest żonaty i to ukrywa...Uważam, ze mam pecha, choć też odrzuciłam wartościowego chłopaka kiedys, teraz tego zaluje

Zresztą "powodzenie" i "brak problemów z facetami" to wbrew pozorom nie jest to samo, można mieć powodzenie, a ciagle jakieś porażki w związkach

Powodzenie ma wiele glupiutkich gasek i pustych malowanych lal. Ale one nie dostaja faceta,ktorego same by chcialy. Takiego z wyzszej polki:D:D

16:55 mam to samo, to jest jakaś farsa, jak ktoś mnie zauroczy to okazuje, się, że jest psychopatycznym narcyzem manipulantem, narcyzem i do tego impotentem, bojącym się zaangażowania niedojrzałym lalusiem w dodtku biseksualistą, babiarzem narkomanem, albo alkoholikiem. Z drugiej strony przyznaje, że faceci którzy inmteresują się mną z jakichś powodów mnie nie pociągają, gdybym poznała chociaż normalnego gościa kory byłby w moim typie tj pociągnął mnie fizcznie to byłaby połowa sukcesu A co do mnie wszyscy się dziwią jak to możliwe że nie mam nikogo zarzucają mi wybredność a nikt nie wie o moich złamanych sercach!!

Problem z pięknymi, inteligentnymi kobietami które mają to "coś", klasę i styl jest taki że mają wysokie aspiracje i to im nie sprzyja. Lepiej gdyby celowały w zwyczajnych gości a nie oczekiwały cudów. Wtedy życie dla nich byłoby o wiele prostsze.

niektóre tu panie , próbują zrzucić winę na facetów mimo , że bardzo łatwo inteligentna kobieta wyczuje psychopatę czy idiotę i da mu do zrozumienia , że nie dla niego będzie ona wyzwaniem

nie ma takich kobiet

gość 15 dziś . Otóż uważam ,że się mylisz. Ja całe życie próbowałam trafiać w normalnych facetów, i co? A no i nic. Każdy , który się pojawił, po jakimś czasie albo ja go zostawiałam, bo był tak mega nudny, że gdy dochodziło do tego ,że denerwowała mnie już nawet jego obecność . Albo taki facet sam odchodził, bo nazwijmy to nie była w stanie dotrzymać tępa. Oczywiście chodzi o tępo życia , rozwijania się robienia mnóstwa interesujących rzeczy itp. Po prostu nie dawał rady. Uznawał , ze dla niego to za dużo. Owszem , taki ktoś chętnie pojawiał się ze mną na ulicy , żeby się pokazać, a potem oczekiwali obiadków i żeby jeszcze im podać pod nos i na końcu pozmywać . Dla nich było super, ale nie dla mnie. Było , ale się skończyło. W końcu doszłam do wniosku , że oni nie byli zbyt interesujący dla mnie. I dlatego uważam ,ze powinnam celować wyżej , posługując się tutejsza nomenklaturą : celować kilka półek wyżej ;).

O jezu, ty ograniczony debilu. Jak kobieta jest inteligentna i piekna to ma wyzsze standardy i na takich jak ty patrzy z gory! Ewentualnie nie jest zainteresowana, przyszlo ci to do glowy? Albo ma depresje, nerwice czy ch*j wie co. Wiec juz nie probuj sie dowartosciowywac

dokładnie... piękne i inteligetne kobiety znają swoja wartość,nie będę się zadowalały byle kim,mogą być co najwyżej miłe i uprzejme do tych z niższej półki ale zazwyczaj maja ambicje i wchodzą w realcje z tymi naj

mnie temat nie dotyczy,jestem typowa szara zwyczajna myszka po zawodówce,zazdroszcze pięknym kobietom ,nawet gdybym miała wybierać miedzy uroda a bogactwem wybrałabym to pierwsze po to żeby się przekonać jak to jest mieć powodzenie u mężczyzn na poziomie

Nie jestem pieknoscią z żurnala ale jestem atrakcyjna,zgrabna,niebanalna ..wiem ze mogę przebierać wśród mężczyzn,podobam się i bogatym i biednym,wykształconym i tym prostym,czesto wchodzę na video czaty tylko po to żeby sprawdzić jak na mnie reagują,świetnie się przy tym bawię widząc Ich maślane spojrzenia...dla mnie to tylko zabawa bo w zyciu nie jestem typem podrywczki czy flirciary a raczej filozofki,często ubieram się celowo zwyczajnie żeby nie wzbudzać zainteresowania,lubie przemykać wśród ludzi niezauważalna,tylko w internecie szaleję.