Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przestał mnie szanowac

Polecane posty

Gość gość

Po roku związku odkryl przede mna caly nowy rozdzial pod tytulem "koleżanki" Staram się być cierpliwa, i wyrozumiala ale jego zachowanie do mnie strasznie się zmienilo. Ma trzy bliskie koleżanki. Nie czuje zazdrości ale oczywiście jestem czujna. Obecnie ta jedna kolezanka mieszka z nim w domu, przyjechala odwiedzić jego brata, i została na dluzej. Male wojenki zaczely się w momencie kiedy oswiadczyl ze nie widzi nic zlego aby spac z nia w jednym lozku, mieli taka sytuacje ze byli tez rodzice wiec za bardzo nie było jak spac. Powiedzialam ze dla mnie to jest niedopuszczalne, i nie akceptowalne majac dziewczyne spac z inna w lozku. On zrobil mi wielka awanture jaka to ja jestem mało wyrozumiala, przecież odwróceni plecami nic by się nie dzialo. Czy to normalne? Od jakiegoś czasu wogole przestal mnie szanować, mało tego zaczal krytykować. To nie tak, to nie tak. Na wszystko zwraca mi uwagę i to w dodatku przy tej koleżance. Ja potrafi wycalowac wysciskac przede mna, a mi powiedzieć jak ja do cholery obieram to avocado. Jestem wyrozumiala bo poswiecam czas i energie by do niego przyjść ( pracuje długie godziny a w tej chwili mam remont wiec nie za bardzo może mnie odwiedzać) Odwiedzilam go w sobote po pracy było już kolo 10 on tez z niej wrocil wiec powiedział ze musi oddzwonić do kolegi który caly dzień do niego dzwoni. Gadal z nim godzine, w miedzy czasie polozylam się spac, przyszedł jak skonczyl na piec minut bo okazało się ze przyszedł w odwiedziny inny kolega. Taki to wieczor z nim spedzilam. A wczoraj caly dzień planowania spędzenia wieczoru razem, gdy zdzwonilismy się wieczorem powiedział ze za często przychodzę!!! Wkurzylam się mega gdzie on probowal to odkrecic mowiac ze mój ton glosu swiadczyl o tym ze nie chce przyjść!? Gdzie jest to wielka wielka bujda. Czy jego zachowanie jest normalne? Proboje z nim rozmawiać, uswiadamiac ale on nie slucha i zawsze wszystko jest na mnie..Jak z nim postepowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak postepowac? zerwij z nim! to jest sytuacja w ktorej powinnas SZANOWAC SIEBIE! (nie ile masz partnerow seksualnych, tylko jak pozwlasz sie traktowac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwij z nim ! I to jak najszybciej ! Nawet po nim nie płacz ! Odpóść w zapomnienie i nie wspominaj ! Nie odbieraj telefonów , wiadomości jak by nie istniał , powiedz że odchodzisz i tyle ! Zabierz swoje wszystkie rzeczy i cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym ze to nie takie latwo tak po prostu odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie jak autorka nie odchodzą! takim jak ona facet musi napluć w twarz i dać solidnego kopa w tyłek - może się wtedy odczepi! autorko -on cię nie przestał szanować - on nigdy nie zaczął!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko i ty sie na to godzisz k****, jakby facet spal z kolezanka w jednyl lozku i tak sie zahowywal wyj***lam bym go od razu, szanuj sie !!!!! Sama siebie nie szanujesz a on ma. Lepiej zamij sie swoim zyciem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po raz kolejny musze pisac ze kobiety leca na debili ale znowu zostane zwyzywany przez kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dalej nie bedziesz wiedzial dlaczego, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×