Czy zdarza się wam słyszeć od obcych facetów na ulicy ze jestescie ladne?

pomijając robotnikow bo oni wiadomo jacy są ;) Ale od jakiś normalnych facetów np. idziecie sobie po parku i slyszycie " ale ładna jestes" itd?

Nie, bo jestesmy brzydkie

Mów za siebie, ja sie tu wszystkich z osobna pytam :P

Zdarzało się to tylko wtedy, kiedy przymusowo ścięłam się na rekruta. Krótkie włosy mi pasowały i wyglądałam buntowniczo, ale to była trauma, bo wolę mieć długie. Raz nawet usłyszałam "z******te buty, mała", jak szłam z wojowniczą miną przez miasto. Kozaki obszyte szaroburym futerkiem :D

Serio, z krótkimi włosami wyglądałam jak chodzący seks...Nastroszony jeżyk, krótka kurtka, rurki i szminka... Ale co z tego, skoro czułam się źle...Trochę mi żal.

A do mnie często mówią: ale ty piękna jesteś! A ja się uprzejmie uśmiecham i idę dalej.

14:41 to nie ma sensu ci mowic komplementow, jak idziesz dalej i nawet d**y nie dasz... :O

Ja nie mowie kobietom komplementow, bo bym sie caly czerwony zrobil...

"pomijajac robotnikow" :-P no ja piertole a robotnik to co kosmita :-P ?

Słyszeć od facetów na ulicy ze jestescie ładne = Słyszeć mam ochote cie przeleciec. Nic poza tym. Dla faceta ładna = jak sie da, to ja bym bzyknął.

14:54 Ameryki nam tutaj nie objawiłeś.