Pieniadze pod stolem

Głupota. Emerytura i tak nie jest pewna, ale wypadek czy śmierć mogą zdarzyć się w każdej chwili i wtedy renta głodowa...jeszcze jak się ma rodzinę to DEBILIZM.

Wypadek czy śmierć to tak czy siak nieszczęście i katastrofa finansowa, rozumiem ludzi którzy wolą więcej na czarno bo za te grosze nie da się żyć. Jakby tak każdy się bał że wypadek i choroba to nikt by z domu nie wychodził. Nie każdy ma porażkę w budżetówce z trzynastką i wczasami pod gruszą, niestety dla wszystkich tam miejsca nie ma. Łatwo się wymądrzać.

Nie porażkę tylko posadkę miało być.

21;28 z wczoraj, ty tez jestes tupeciara wiesz? Przynajmniej z rodzinnego zrezygnuj skoro te 500+ na wszystkie dzieci bierzesz. Wplacacie znikomy podatek, a sciagacie miesiecznie ladnych pare tysiecy, na ktore musze zapierdzielac ja i mi podobni z 2500-3000 brutto, czyli z 2 tys. na reke. Bo my jestesmy za bogaci. I do tego tak ci zal znajomej, to oddaj jej 500+ co masz na najstarsze dziecko. I nie pierdziel, ze twoj maz mial wybor 2500 z umowa, albo 6000 bez, bo to sie kupy nie trzyma. Mialby z umowa do lapy 5000.

Dokladnie w budzetowce zyja jak paczki w masle a klientow traktuja jak zlo konieczne, malo tego narzekaja na swoja prace a kto ma tak pewna prace w dzisiejszych czasach jak nie oni? do tego 13tki

21h42 to samo jej napisalam co do wyplaty meza.

Przecież ta laska z wczoraj napisała że jej mąż ma taki a nie inny układ z szefem i że umowa jest lewa bo inny zakres obowiązków ma w rzeczywistości. Poza tym nie napisała że ubolewa nad tą koleżanką tylko że tak jest i tyle. Szczerze mówiąc to ja jej zazdroszczę i w pełni rozumiem, bo powiedzmy szczerze kto z was zrezygnowały z darmowej kasy typu rodzinne? Ach zapomniałam tu na kafe bogaczki są szlachetne i nie biorą 500 plus nawet na drugie dziecko bo pieniądze od pisu śmierdzą.

21.42 a Ty byś zrezygnowała, serio?

z czego??

Już się zaczyna kafeteryjna zazdrość i zawiść, zstanówcie się kobiety,matki, Polki. Szczerze? Gdybyście mogły też chętnie brałybyście dodatkową kasę. Piszecie, że wolicie mieć umowę z całą kwotą i składki na emeryturę. Ktoś inny woli inaczej. Gdzie tu problem, czy każdy musi robić tak jak Wy?

Z tego rodzinego co to każesz oddawać tej dziewczynie od męża z lewą umową.

to nie ja pisalam o oddawaniu rodzinnego. Ja napisalam, ze lepiej miec umowe niz kase pod stolem.

. Poza tym nie napisała że ubolewa nad tą koleżanką tylko że tak jest i tyle. x Ale sama bezczelnie pobiera wszystko co się jej należy z tytułu małego zarobku na papierku. To nie tylko o 500+ chodzi, ale to jest też rodzinne, dodatek do mieszkania, podejrzewam, że obiady w szkole też z mopsu bierze i jeszcze mówi, że to inni mają tupet. Jakby nie trzeba było podań pisać o zasiłki celowe co chwilę, to by też to ściągała, tylko się jej pisać i latać za tym nie chce. xx

gość dziś 21.42 a Ty byś zrezygnowała, serio? x Pomiędzy tą kobietą, a mną jest jedna zasadnicza różnica. Ja płacę uczciwie wszystkie podatki. Jej nie brakuje, bo z 8 tysięcy na miesiąc ma, a ja mam na 4 osoby połowę z tego. Podobna różnica występuje pomiędzy nią, a osobą zarabiającą do ręki 8 tys i płacącą od całej kwoty podatek i inne.

cd. Ta druga wpłaca do kasy państwa spore pieniądze, więc o te 500+ nikt się nie powinien u tej osoby rzucać. Napisałam jej, aby zrezygnowała z jednego 500, ponieważ z takimi dochodami jakie faktycznie ma nie powinno się jej należeć, więc niech je odda osobie biedniejszej od siebie.

cd. Czyli tej zapierdzielającej za najniższą krajową. Aby samotna matka z jednym dzieckiem nie dostała 500+, wystarczy pracować w fabryce na najniższej krajowej, dostać dodatek za nocki i jedną premię, którą przeważnie wszyscy na zakładzie dostają. Za obecność cały miesiąc, czy jakiś dodatek. Teraz od stycznia wejdzie najniższa krajowa 2 tys. brutto, to będzie jakieś 1450 do ręki, do tego pis chce obniżyć podatek dla tych mniej zarabiających, więc będzie trochę więcej, więc wystarczy, że zapłacą kobicie nocki :P

Mało tego. Takie osoby co dobrze zarabiają, a mają umowę na najniższą krajową przyczyniają się do kolejek u lekarza, bo w nfz jest mniej kasy. Ale co ich to obchodzi. Ich stać na prywatne wizyty i zabiegi. Szkoda, że tych zarabiających podobnie do mnie, czyli ok 2000 na to nie stać. xx gość dziś Z tego rodzinego co to każesz oddawać tej dziewczynie od męża z lewą umową. x Napisała, że nic jej nie brakuje, pobiera 500+ na wszystkie dzieci pomimo, że dochód do reki powinien ją blokować, to z tego rodzinnego mogłaby zrezygnować prawda? xx gość dziś 21h42 to samo jej napisalam co do wyplaty meza. x Widziałam twój wpis jak napisałam swój. Taa już mu pracodawca taką ofertę złożył. Ha ha. Prędzej było, albo 2500 za 8 godzin, albo 16 za 5 tysi, a jak na umowie na najniższej, to masz tysiąc więcej.

Ja mam oficjalnie umowę na 1/4 etatu, a wynagrodzenie prowizyjne. Z prowizji wyciągam 3-5 tys, w zależności czy miesiąc lepszy czy gorszy. Na umowie stałej miałabym zawsze najniższą pensję, niezależnie od wyników, bo pracodawca składki musi zapłacić, niezależnie czy osiągam wyniki czy nie. Jak mam lepszy miesiąc to odkładam po 2 tys. A ile miałabym tego zasiłku dla bezrobotnych w razie zwolnienia? 800 zł? Czy 500?

Do Pani powyzej i innych, ludzie czy wy nie rozumiecie, ze jesli nie macie umowy na caly etat i po roku was wywala na zbity pysk to nawet zasilku nie dostaniecie??? Ja jestem w okolicach 30 tki i chce miec dziecko i myslicie, ze gdybym miala tylko pol etatu a reszta pod stolem to cos za macierzynski mi nalicza?? Nie nalicza.

Ale osoby, które nie maja w planach macierzyńskiego, nie maja tego problemu. Poza tym można się dogadać, że przejdzie się na pełen etat i chyba już po 3 miesiącach macierzyński dostanie sie od całości. No, chyba że tak nie jest, to przepraszam za wprowadzenie w błąd. Co do wypadku czy choroby - można się ubezpieczyć w firmie ubezpieczeniowej. Wyjdzie taniej, a w razie czego otrzyma się wyższe odszkodowanie. Ja żałuję, ze nie mogę pracować na czarno lub częściowo na czarno. Spokojnie mogłabym odłożyć na emeryturę i jeszcze sporo by mi zostało. Wiem, że to nieuczciwe, ale już mam dość, że wszyscy wokoło kombinują, a ja płacę jak głupia na takich lewusów.

To jest okradanie nie tylko panstwa ale kazdego porzadnego czlowieka ktory odprowadza podatki.Wiec spokojnie pani piszaca o mezu i jego 6tys. i tym ze im sie super powodzi to zlodziejka legalny zlodziek okradajacy wokolo wszystkich. Druga kwestia to dluznicy alimentacyjny.Znam jedna szuje co zarzbia uwaga 218zl teoretycznie i nie splaca dlugu alim. bo przeciez z czego:) Jezdzi fura co rusz inna i smieje sie w twarz.I to sa wlasnie ludzie bioracy kase pod stolem.ZLODZIEJE. Czasem okrada sie anonimowych ludzi i kraj a czasem dodatkowo i swoje dzieci. Mam nadz ze kiedys takie zlodziejstwo bedzie ukarane.I jeszcze sie babsko chwali ze 500plus na trojke dostaja.Nie odprowadzaja podatkow i jeszcze łoja wszystkich na 500plys.Skur... i tyle

Jesteście nienormalne. Uważacie że ta dziewczyna powinna biedować bo nie ma opcji żeby mieć normalną umowę na rzeczywisty zarobek? Chyba sobie jaja robicie, już widzę jak wy rezygnujecie z rodzinnego i dodatkowego 500 plus w imię źle pojmowanej moralności. To rząd powinien się zaintetesować dlaczego ludzie wolą pracować na czarno. Już widzę jak te moralistki od siedmiu boleści rozdają potrzebującym swoje 500 zł.

Dokładnie miejcie pretensje do prawodawców a nie do ludzi że biorą jak im się należy (czesc)

To rząd powinien się zaintetesować dlaczego ludzie wolą pracować na czarno. xxx Czym sie ma interesować? To chyba oczywiste dla każdego, że ludzie wola nie płacić podatków niz je płacić, szczególnie, że oficjalne niskie zarobki pozwalają im czerpać dodatkowe korzyści np. 500+. Oprócz tego istnieje społeczne przyzwolenie na tego typu złodziejstwo, co widać w niektórych komentarzach.

zeby chociaz byla umowa na min a reszta ostatecznie pod stolem

Po co mam.myslec o emeryturze? Mam 34 l i 14 lat pracy. Juz mam dosyca co dopoero do 60 tki. Teraz pracuje na zlecenie i dzieki temu mam 500+na jedynaka . Narazie tak jest ok:)

a ile tej emerytury więcej dostaniesz, ja pracuję już 38 lat za jałmużnę i bębnią, że dadzą 40% to z mojego 1800 zł wyniesie 720 zł, a po 20 latach pracy mają najniższą podnieść do 1 tys. Także po 38 latach pracy rząd zrobi łaskę i dołoży do mnie 280 zł, a po 20 latach pracy dostaną 1 tys, bez dokładania. I czy warto być idiotą tak jak ja i pracować uczciwie. Już obiecywali mi piękny wypoczynek na emeryturze za granicę i co zostało, g****o.

Powiem wam jedno pracuje w sredniej firmie i mam wglad w wyplaty (te oficjalne) i o dziwo kadra zarzadzajace i ich znajomi nie maja umowy na pol etatu i na zus nie jest im szkoda placic, co innego zwykly pracownik, umowa na pol etatu a reszta wiadomo jak.

niestety znam sporo osób które tak pracują - umowa na najniższą krajową, reszta pod stołem :/ a tymczasem ich szefowie kupują sobie nowe (oczywiście drogie) samochody, mieszkania, czy jeżdżą na fajne wycieczki zagraniczne, oczywiście cały czas narzekając że na opłacenie wyższego zusu pracowników to ich nie stać :O

Kobietki doradzcie, przeszlam 3 msc okres probny i pracodawca wzial mnie na rozmowe i mam przemyslec co bym chciala. Wybor miedzy pol etatu plus reszta pod stolem albo caly etat i mniej kasy. Co byscie wybraly?