Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia2574

Objawy ciąży po in vitro kontynuacja

Polecane posty

Gość Melisa77
Majenka ja też blisko Katowic. Leczę się w Provicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalaszara
Warszawa. Najpierw Novum. Teraz Invicta. I zdecydowanie poziom obsługi i podejścia przez lekarzy w Invikcie☺ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalaszara
Wczoraj miałam luzik po 2 becie, a dzisiaj mega stres... Lekarz jak dzwonił to powiedział że teraz mam po prostu normalnie żyć. A ja sie stresuje czy przyrosnie do czwartku- a im bardziej sie stresuje,tym mniej chce zrobić badanie☹ .normalnie kolomyja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Majeńka82 Ja z lubuskiego...ale obecnie mieszkamy w Nl. A moja połowa ...nie daleko Krakowa. Mamy kolo 120km od jego rodzinnego domu do Krakowa. Ale bywam czasem w Mysłowicach byc moze to i gdzies kolo ciebie.Nieznam tych okolic az tak dobrze..:))) Widze ze tez wykorzystujesz wolną chwile w pracy na pisanie...;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolka991
A słyszałyście, że in vitro może nie być finansowane publicznie? Czytałam o tym na http://koalicjamamprawo.pl/ Podpisałam od razu deklarację, uważam, że kobiety w polsce powinny miec prawo do decydowania o swoim życiu i o tym czy chcą mieć dzieci czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Witajcie. Majenka jak po badaniach. Ja się dziś obudziłam z okropnym bólem głowy. W ogóle mam jakiś słaby dzień. Siedzę i wyje. Wszysko wydaje mi się bez sensu. Brzuch nadal pobolewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Sorrki dziewczyny za marudzenie ale naprawdę dziś ze mną źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi ale zbieg okolicznosci..znów :-) powiedzialam kolo K-wic, bo Katowice to sie ludzie orientuja, a Mysłowice pewnie mniej ... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melissa, a czy Ty nie masz czasem hiperstymulacji jajników..? kiedy do lekarza idziesz, zeby Cie zobaczysz albo co.. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Majeńka nie mam pojęcia. Do lekarza to dopiero jak będę wiedziala jaki wynik. Jeszcze mnie coś gardło zaczyna pobolewac. Cholera no to czekanie jest fatalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Melissa77 Ja tez mam ostatnio kiepskie dni..wszystko mnie dołuje..:( Ale walczymy kochana i głowa do góry. Zajmij sie czymś oderwij myśli od tego czym nie powinnas sie zamartwiać a bedzie ok Pozdrawiam..;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
majeńka82 Strzeliłam w 10..:)) Obym tak w innych sytuacjach miała szczęście to by było cudownie..:)) Bede w twoich rejonach jak zjade na drugie podejscie bo mam tam cos do załatwienia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Felicita81180 Hej..co tam u ciebie..:) Co to za wagarowanie na forum...;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melisso twój 7 dpt a mój piaty stymulacji, w piatek na 11 ide na usg podgladowe potem w poniedziałek 15;45 i cos o środzie mówili tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia jak bedziesz w moich rejonach to dawaj znać ;-) spotkamy sie , tylko najwczesniej gdyby byly to godziny od przed 15 sta bo codzień pracuje od 7 .... spotkać sie pogadac chwile przy kawie, napewno fajne przezycie tak sie spotkać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćmalaszara czy ja dobrze zrozumiełam, jesteś juz po drugiej becie? jesli tak, to napisz 1wsza (25 ?) i tę druga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonjia wyczytalam, ze zagranica siedzisdz tak ? Monasol zagslądasz tu jeszcze, szczesliwa kobieto w ciążyu :-) o to przykład koleżanki, której udało sie za 1 razem IMSI :-) ale fajnie, swietnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
majeńka82 Tak zagranicą mieszkamy juz troche ale w pl bywamy czesto jednak to bylo nasze zycie i poczesci jeszcze jest..:) Pewnie...odezwe sie...:) Kawusia czemu by nie..:))) Juz z Felicitą sie wstepnie umawiamy bo mamy wizyte w tej samej Klinice tym samym terminie i godzinie..:))) Trzymaj sie kochana a ja zmykam do pracy bo dzis wieczorem jade do pl na weekend w moje rejony....:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
je Gonia, ale fajniemiec perspektywe wycieczki przed soba :-) pracuj, pracuj, ja niebawek kończe, dzis jestem bez auta, mąz mnie rano podrzucvił, gdy wracał z pracy, bede miała mały spacerek :-) mam nadzieje, ze padac nie będzie... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ale dobry mam nastrój od kilku dni, podsypiam sobie popołudniami, ale moze tez dlatego ze popolduniowe drzemki nigdy nie były mi obce... dziewczyny jak wy znosiłyscie swoją stymulacje? Melisso droga, czy juz Ci lepiej....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
majeńka82 U mnie dzis +14...cieplutko wiosna kochana..:) Spacerek dobrze ci zrobi samo zdrowie..;) Powiedz mi czy teraz biorąc te wszystkie leki czujesz ze przybywa ci kilogramów? Bo u mnie po pierwszym podejsciu wpadlo troche Na plus..:(. ..czułam norlmalnie jakby codziennie mnie pompowano jak balon..czy tez tak przechodzicie to czy to ja mam taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Majenka dzięki za troskę. Mnie to tak dziwnie jest. Brzuch mnie raz boli raz nie gardło tak samo. Głowa co chwilę łapie. Poboli z godzinkę potem puszcza i za jakiś czas znow to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Jeszcze mi zostało 30 min pracy i do domu. I znów ta głowa. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Melisa77 Bierz sie w garść...a po marudzic mozesz pewnie ze tak...napewno cie wysluchamy i wesprzemy..:)) Zmiana pogody leki stres myslenie itp..itd To wszystko sie razem kumuluje i wpływa na naszą psychike negatywnie ale musisz być dzielna i wytrzymać to wszystko. Mysle ze kazda z nas przechodzi podobnie to wszystko a najgorsze to sa te nasze babskie humory gdzie same niewiemy czego chcemy i odbija sie to czesto na naszych drugich połowach. Wiem wiem...znam to z wlasnego doświadczenia...:)) Ale co nas nie zabije to nas wzmocni...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalaszara
Majenka - pierwsza beta 24 i 48 godzin później już mam 72

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicita81180
Cześć dziewczyny, żadne wagary... Jakoś nie mam weny. Ciągle myślę co jeszcze mogę zrobić niewielkim nakładem finansowym. Gonia oczywiście że jesteśmy umówione 31marca :-) całuję i ściskam towarzyszki niedoli :-*, melisa Twoje objawy są zastanawiające :-) a pamiętasz jak to było jak się udało z synkiem? Ja to już zapomniałam, ciągle wydaje mi się że było wtedy inaczej ale podobno każda ciaza jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Dziewczyny ja dziś morze łez wylałam, niektóre z Was powiedzą że jestem histeryczką inne że przesadzam a ja po prostu po tylu latach starń znam siebie i swój organizm i po prostu pewne rzeczy wiem. Wmawiałam sobie sama pewne rzeczy że musi się udać bo z moim synkiem punkcję miałam 4 a transfer 7 dnia miesiac do tego wypadło to w imieniny mojej teściowej , więc skoro teraz też punkcja była 4 a transfer 7 tym razem w imieniny teścia to nie może być przypadek. Do tego transfer robił mi ten sam dr więc napewno to coś musi znaczyć. Dzisiejsze bóle głowy i gardła spowodowały ze zaczęłam mieć nadzieję bo tak samo miałam jak byłam w ciąży. Niestety tylko to innych objawów tym razem nie miałam. A przecież wiem już jak mój organizm funkcjonuje. Poprzeliczałam sobie wszystko i stwierdziłam że 11 dzień od zapłodnienia przy bardzo czułym teście ciążowym musi pokazać ciąże jeśłi jest. Niestety nie pokazało, zabolało bardzo ale chyba po prostu muszę to przyjąć nie mam wyjśćia. Boli bardzo serce krwawi ale cóż mogę zrobić. Moja nadzieja kolejny raz została skopana a wiara utracona. Ciężko dalej tak po prostu iść przed siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×