Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia2574

Objawy ciąży po in vitro kontynuacja

Polecane posty

Gość gość Gonia2381
gość co czasami zaglada Apropo wychodowania jajeczek to ładna liczba sporo bylo..wlasnie ostatnio to chyba z Sylvia pisalam o tym ze nie ilosc a jakosc sie liczy. U mnie tylko z prawej strony beda pobierac bo lewy jajnik jest zbyt słaby na wychodowanie kak narazie jest tylko 1 wiec oby te z prawej przetrwaly....cala w tym moja nadzieja..:)::

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, Kajli, Melissa, Monasol i jeśli inne jeszcze czytaja- co sadzicie- dzis 15 dpt popoludniu zauwazylam plamke podluzna 1,0 cm brazową, a godzine pozniej dwie wieksze brudnobrązowe na tle bezbarwnego wodnistego co to może być...martwie sie..... :-( same brazowe, brudnobrazowe, bez czerwonego.... :-(( majeńka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majenka mi lekarz powiedzial tak ze jezeli nie ma swiezej czerwonej krwi to sie nie martwic moze jakies naczynko peklo itp a jezeli czysta krew bedzie intensywnie czerwona biegiem na wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mwlisa77
Majenka jeśli nadal będziesz miała plamienia natychmiast do szpitala!!! Proszę nie bagatelizuj tego. Każde plamienie jest niebezpieczne . Narazie za wcześnie żeby cokolwiek ocenić ale dadzą c***ewnie leki na podtrzymanie i aboli tnie nie odstawiaj zadnych leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Ja tak miałam w ostatniej ciąży zaczęłam plamic w 7 dniu po transferze potem przerwa potem znów a później już było tylko gorzej. Nie chce cię absolutnie straszyć ale gdybym od początku podeszła do tego inaczej to dziś byłabym juz w 8 miesiącu. Mnie w szpitalu powiedzieli ze każde plamienie w ciąży jest niebezpieczne. I pamiętaj dużo lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majenka ja jestem 6 dzien po transferze generalnie mecza mnie jak nie bole brzucha to tu ukluje tu zaszczyka i tak w kolko :) Jesli zas chodzi o plamienie to mi powiedzieli ze moze wystapic plamienie a nawet krwawienie i ze nie panikowac wtedy bo tak moze byc i to nic zlego, ja na szczescie na razie nic takiego nie mam moze troche wieksze cycki :) -to akurat plus , sporadycznie zdarzaja mi sie jednorazowe uplawy ale to po crinonyn zelu ktory biore. Jesli zas chodzi o sama stymulacje to po zastrzykach czulam sie rewelacyjnie nic mi nie dolegalo podczas pierwszego usg mialam w prawym 9 pecherzykow a w lewym 5 w sumie znioslam 8 :) Z tego 4 udalo sie zaplodnic , dwa byly super dwa gorsze po 3 dniach okazalo sie ze zostaly tylko 2 i te dwa mialam przetranferowane :) A tak na marginesie poczecie to powinno byc cos fajnego a ja podczas transferu myslalam tylko o tym aby isc do toalety bo pecherz mi rozsadzalo. Ula Bebe no to mamy problem bo moj email tez z imieniem i nazwiskiem hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula Bebe
Majenka moja kolezanka krwawila lekko po transferze a wszytsko sie udalo i miesiac temu w terminie urodzila slicznego chlopaka. Iza jutro zaloze jakiegos maila i sie wymienimy kontaktem. Czy blizniaki juz kopia ? ;) Ja dzisiaj dostalam jakiejs dziwnej wysypki skorze na stawach - lokciach kolanach nie mam pojecia co to jest? Czy to moze byc reakcja na hormony? Czytalam ulotki nie ma wzmianki o reakcjach alergicznych. Mam nadzieje ze to nowy proszek do prania. Dobrej nocy Wam zycze. Niech sie sny spelniaja i co ma rosnac niech rosnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Ula Bebe Tak leki tez maja duzy wpływ i w nie wszystkich ulotkach jest opisane ale jak siegniesz głebiej w internet to jest wiecej informacji o danym leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Dzis 6 dzien stymulacji i leki mam Menopur 150,Puregon 150...-rano od 2 dc Cetrodite cały zastrzyk...wieczor od 6 dc Plus: witamine d3,kwas foliowy,żurawine...rano i wieczor Eutyrox...rano Dostinex 1 raz w tyg...rano Wizyta:pierwsze USG 7 dc+ badania progesteron Wizyta: druga USG 9 dc + badania progesteron Punkcja: 13 dc....:))))) Dobrej nocy kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Majenka pisze na raty bo zbyt długie wypowiedzi mi ucina. Nie chce cię przestraszyć wuec napisze Ci jeszcze raz co i jak. Przede wszystkim leż leżeć i jeszcze raz lez i obserwuj. Ja bym na twoim miejscu zadzwoniła jutro do kliniki i powiedziała co się dzieje i powinnaś przyjechać. W 1 ciąży zdarzyły ni się dwa razy takie malutkie plamienia za każdym razem kazali mi przyjechać na usg. Wszystko jednak dobrze się skończyło i synek juz na prawie 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Natomiast w 2 ciąży plamienia były bardzo wcześnie tak ze lekarz powiedział ze i tak nic nie zobaczy na usg. Dostałam leki na podtrzymanie i zalecenie leżenia. Jednak plamilam cały czas. Potem już była żywa krew ze skrzepami. Pojechałam do szpitala i odrazę mnie zostawili. Pomimo tego jednak jeszcze wtedy serduszko bilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Musisz pamiętać o jednym, przede wszystkim nie panikować, dużo leżeć o obserwować czy plamienie się nie nasila. Na oewni wszystko będzie ok. Trzymam kciuki daj znać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula Bebe
Gonia mam pytanie, dlaczego zurawina? Mi kazali tylko bardzo duzo pic wody. Dziewczyny czy lekarze zalecaja lezenie po transferze? Tu w Szkocji nie, ja akurat w pierwszym ivf dzian po transferze mialam najbardziej stresujaca pozdroz trzema samolotami, nawet pisalam o tym tutaj. Pytalam sie wtedy pielegniarek tutaj i one mowi ze to zupelnie nie ma znaczenia czy lezymy czy latamy. Ciekawa jestem opinii lekarzy w polsce czy innych krajach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Ula Bebe Moja droga picie duzo płynow to jedno i napewno dobra rada a żurawina aby nie zatrzymywala wody w organizmie gdyz nasze dodatkowe kilogramy ktore nam dochodzą to woda sie zatrzymuje dlatego tez czujemy doe cieższe i spuchniete jak balon...bynajmniej ja tak mialam przy pierwszym podejsciu i te kilka kilogramow kolo (+10) ciężko mi zgubic i ciezko mi jest ogolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Ula Bebe Nie pisze o kilogramach bo mam schize na tym punkcie.Pisze o tym bo w ciagu 2 tyg.wpadlo mi prawie 10kg na plus i uwierz mi ze nie bylo mi lekko i jeszcze sie troche to utrzymuje. Przy drugim podejsciu jest inaczej nie czuje az takiej zmiany i znosze stymulacje bardzo dobrze wiec i nie pisze ze jest to az taki problem. Leki niestety a zwlaszcza hormony robią swoje i tyle a o żurawinie powiedział mi doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Majenka Jak tam u ciebie i jak sie czujesz? Masz swojego doktora na miejscu wiec czemu z tego nie korzystasz! Po to oni sa aby nam pomóc..:) Odezwij sie Kinia jak tam u ciebie??? Jestes na wolnym czy pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula Bebe
Gonia dzieki za odpowiedz. Mi po pierwszym ivf tez przybylo a po ciazy to juz kosmos. Nic nie zrzucilam. Wcale nie mysle ze masz schize. Fajnie ze ta stylumacje przechodzisz lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula Bebe
Izka napisz do mnie na ulaabeedeen@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula Bebe
ulaaberdeen@onet.pl popelnilam blad w poprzednim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Majenka co u ciebie? Daj znać bo się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co czasami zaglada
Gonia, ja naprawde juz nie wierzylam, ze sie uda nam z drugim dzieckiem. Teraz mysle, ze corka byla moim cudem.... z perspektywy czasu patrzac na to wszystko. Zalowalam i do teraz zaluje, ze wczesniej nie zostalam mama wiesz w wieku 36 lat pierwsze dziecko... kolejne po prawie 5 i pol roku...Kiedys wszystko bylo wazniejsze. Praca itd....Dziecko??? jejciu w ogole o dziecku a juz dwojce nie myslalam.... Pozniej jak chcialam nie bylo mi dane. No i te wszystkie poronienia. Najbardziej pierwszy zabieg pamietam do tej pory widze w poczekalni kobiety, ktore przyszly tam w tym samym celu jak i ja.Wszystkie jak cienie wygladaly nie przesadzam kto tego nie widzial zwyczajnie moze nie uwierzyc. Taka moim zdaniem byla poczekalnia duchow. Pozniej kazde kolejne usuniecie juz nie powiem ze przychodzilo latwiej ale czlowiek taka bezsilnosc czul.U mnie magiczny 12 sty tydzien byl. Chcielismy z mezem sprobowac wszystkiego, zeby kiedys nie powiedziec, ze aaa moze trzeba bylo... stad podejscie do inv. Ja podchodzilam do niego zupelnie bez wiary, ze sie mi uda ale cicho siedzialam bo maz jakis taki byl ze napewno sie uda. Nawet nie wiedzialam, ze zadko za pierwszym razem sie udaje dopiero tutaj jak zaczelam sie udzielac jak czytaam, ze tu takie objawy sa tu inne itd.. Na poczatku nie moglam sie nawet cieszyc, ze jestem w ciazy... nie potrafilam balam sie kazdego dnia i odliczalam tylko dni.Jeszcze brak objawow dobijal mnie bo wczesniej byly jakies oznaki a teraz nic... zupelnie nic...a czytajac jeszcze tuta ze kazda cos ma jakies klucia itd... snily mi sie w nocy jakiesz koszmary schiza normalnie:) Kupilam nawet detektor serca dziecka az do tego stopnia:), i sprawdzalam sobie prawie codziennie czy seduszko bije. Dopiero tak w 5-6 miesiacu jakos odetchnelam ale kazda wizyta u gin stres...odwracalam glowe na usg i z lzami w oczach pytalam sie czy zyje dziecko..naet jak teraz sobie pomysle o tym to lzy mi leca ale warto bylo!!!!przejsc ten stres! Ja Gonia mieszkam w Niemczech. Jedno i drugie malenstwo wyproszone u Szefa na Gorze:)a Zycie jest przekorne kiedy myslisz ze toniesz to jednak udaje ci sie wyjsc na brzeg i ktos podaje ci reke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula Bebe
Gosc co czasem zaglada... ja teraz staram sie o drugie dziecko. Pierwsze mialam tak jak Ty w wieku 36 lat teraz mam 39. Tamta ciaza dzieki Ivf a teraz tak jak Ty podchodze bez wiary. Jakos nie potrafie uwierzyc ze cud sie powtorzy. Tak jak bym juz wyczerpala limit dobra ktory mnie spotkal. Przy tamtym in vitro tez nie wierzylam w sukces. Mam tak bardzo zaawansowana endometrioze ze przy kolejnych laparoskopiach ktore mialam w roznych krajach lekarze mowili ze zadko takie cos widuja. A jednak sie udalo. Ciaza byla moim koszmarem bo caly czas sie balam ze poronie. Cale 9 miesiecy tortury. Ale sie udalo mam sliczna i wspaniala coreczke. Boje sie ze teraz naciagam szczescie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majenka zawsze byla aktywna w tym temacie. Ostatnio pisala ze zaczyna plamic. Juz 2 dni nic nie napisala, domyslam sie ze nie dobrych wiesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula Bebe
Albo nie ma internetu... super pozytywne myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Gosc co czasami zaglada No kochana widze ze kazda z nas przechodzi w zyciu wiele i my opisujac tu nasze przezycia otwieramy sie na maxa niewidzac i nieslyszac siebie ale za to w pewnym stopniu wyobrazamy sobie pewne sytuacje i osoby. Wierze ze nie bylo wam lekko i serce mi sie kraja bo taka juz jestem czasem zbyt miekkie serce mam a i bardzo wrażliwa jak czytam o sytuacjach i problemach ludzi. Mieszkajac w pl wspolpracowałam z moim przyjacielem ktory prowadzi Fundacj***ardzo znaną juz w Pl i wspieramy chore dzieci z nowotworami jak i doroslych i tez sie naoglądałam wiele i wiem jedno ze to doswiadczenie ta moja praca otworzyły mi oczy na inny świat na lepszy świat i wiem jak ludzie, dzieci cierpia i przez co musza przejsc tak jak i my. Chcialabym jesli jest to mozliwe blizszy kontakt do Ciebie byc moze mamy do siebie kilka kilometrow..:)..co bylo by fajne..:))) Pozdrawiam Gonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Poza tym kochane moje.:))) Wizyta dzis zaplanowana na 15 a tu rano telefon ze jest opcja na wczesniejsza godzine wiec nie zastanawiajac sie...jestesmy w drodze na wizyte ..:))) Dam znac jakie plany po kolejnym USG...:)))) Mam nadzieje ze pecherzykow uroslo jeszcze wiecej..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Majenko kochana..:( Co tam u ciebie?daj znac jak sie czujesz i co sie dzieje????? Kinia Odewzij sie !..:) Felicita Co u ciebie jak nastawienie na dalsze plany? Sylvia Co to za wagary..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Tez się bardzo o nią martwię i myślę o niej. Ka miałam podobnie jak ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Cholircia co te forum sie tak blokuje...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×