Roznica w finansach. Problem w zwiazku

To jakies nieporozumienie, zwlaszcza po 5 miesiacach zwiazku :O Gdy mi ludyzie z jakas zazdroscia wyjezdzaja to zawsze podpowiadam, ze nie widze przeszkod zeby kto sobieposzedl, zarobil I tez bedzie mial :D Jestem kobieta I zadziwia mnie ze jakis facet chce sie zwiazac z takim sepem jak opisuje to autor. niech sie dziewczyna ksztalci, rozwija zawodowo I z czasem tez sobie kupi te buty za 500 zl. Wyslalabym by ja w diably z takim podejsciem do zycia.

Stawiaj jasne granice. Dla mnie nieporozumienie taka sytuacja po 5 msc w związku Ja poznałam mojego partnera jeszcze się ucząc i naprawdę pochodzę z domu gdzie miodów nie było i nie ma. I pamiętam jak dzis, kiedy kupował mi pierwsze w zyciu oryginalne buty :-D jak mi było wstyd! Takie mialam odczucia. Ze ktos mi kupuje bo mnie na takie nie stać.. Obecnie jesteśmy ponad 10 lat razem, mamy wspólne konto w banku itp , mój partner głośno mówi że ufa mi na tyle że dzieli że mną wszystko mimo że nie jesteśmy małżeństwem Nigdy nie pomyślałabym w taki sposób rozczeniowy. Ona jest cięta na kasę, niestety.

ale kto bierze dziewczyne na zakupy i miesza w swoje finanse tuz na poczatku znajomosci? Spotykanie się przez chwilę nazywasz związkiem? (to z innej beczki pytanie).

Juz cie rozszyfrowano na topiku o porach wstawania i spania. Ten i tamten temat (-y) to projekt kafe.

buty za 500 zl i wielkie halo?

'Nietypowy problem w zwiazku' i 'problem w zwiazku' z niemal tej samej godziny,w tym samym stylu pisane provo.

A nie myslalas o poszerzeniu kwalifikacji zeby zarabiac wiecej? Nie musisz konczyc kolejnego fakultetu ,ale moze pomysl o szkole dla doroslych. Ja przekwalifikowałam sie w progresie :) Działaja w wielu miastach w Polsce i nie maja ukrytych oplat:)