Pożądam kuzyna swojego chlopaka !

Mikołaj towarzyszył nam przez cały związek ,bo jest kuzynem, a zarazem przyjacielem mojego chołopaka.. Spotykaliśmy się często z nim i jego dziewczyną. W ich związku też pojawiły się kłopoty.. Nasze zainteresowanie sobą wzrosło..po rodzinnej imprezie odwoziłam go do domu, wtedy zaczelismy gadać o naszych związkach i po 1,5 godzinnej rozmowie stwierdzilismy ze pasujemy do siebie idealnie... Mamy te cechy których nam brakuje w naszych partnerach.. Wspominalismy nasze dziecinstwo ... Pośmialiśmy sie.. A gdy wysiadał z samochodu.. Spytał mnie czy może mnie pocałować chociaż w policzek.. Uśmiechnełam się i powiedziałam 'no jasne' .. Wtedy spojrzał mi głeboko w oczy, po czym zbliżał się powoli do mnie. I pocałował w usta bardzo dalikatnie , całowalismy sie kilkanaście sekund po czym oderwał sie i zaczął mnie przepraszać, że nie powinien. Wtedy zlapałam go za rękę...i wybuchło wielkie pożądanie...całowalismy sie , macali, przytulali, ale nie przeszlismy dalej chociaż oboje tego pragneliśmy. Umówlilismy sie ze sie nikt o tym nie dowie. Myśle o nim codziennie od tamtego momentu to juz ponad rok..kiedy ide spac, kiedy wstaje... Nie piszemy do siebie.. Spotykamy sie wspolnie wszyscy.. Widze to pożądanie w jego oczach i ten uśmiech.. Nie raz idziemy tańczyc specjalnie wolną piosenke żeby sie poprzytulac..porozmawiac... Nasi partnerzy chyba zaczynają zauważać co sie dzieje...a nam coraz ciężej utrzymać to pożądanie.. Strasznie jestem zazdrasna o jego dziewczyne... Nie możemy byc parą ze względu na rodzine..skłócilaby sie cała.. jak myślicie czy powinniśmy spełnić swoje pożądanie? Z jednej strony bardzo tego pragniemy czujemy tą chemie, ale z drugiej strony wiemy ze to nie jest dobre..dać sie ponieś chwili?