Po co ludzie kupują telefony za 2 kzł?

Nie wiem, może ja się nie znam na elektronice ale wydaje mi się, że kupno telefonu za 2000zł jest mocno bez sensu. Po pierwsze, technika idzie do przodu i rzecz która dziś kosztuje fortunę, jutro będzie kosztować grosze, a pojutrze będzie całkiem przestarzała. Po drugie, czy z drogiego telefonu dzwoni się jakoś inaczej niż z normalnego? Przecież to tylko telefon i choćbyśmy go wyposażyli w szybki procesorek i dużo czipów pamięciowych to i tak pozostanie tylko telefonem. O porównywaniu się z prawdziwym komputerem nie ma nawet mowy bo najtańszy lapciak i tak będzie o lata świetlne przewyższał telefonik. To po co ładować się w zakup bez sensu? Żeby pochwalić się? Zapłacić 2 kzł tylko po to, żeby usłyszeć - o jaki wypasiony smartfon! Kosztowna pochwała.

Racja. Zgadzam sie.

inaccessible89 Pracowalem kiedys w biurze rzeczoznawcy i tez robilem duzo zdjec. Telefon kupili drogi z aparatem wysokiej rozdzielczosci. Zgadnij ile? Cale 3.2 MPix. Dzis smiech na sali. Zgadzam sie z autorka ze kupowanie drogich gadzetow to wyrzucanie kasy w bloto. Co do sprawdzania poczy to sprawdzam ja na tanimm telefonie za 200 zl i tez smiga.

A ja się nie zgodzę. Kto miał w ręku droższy telefon, do tańszego już nie wróci. Miałam kiedyś iphona 6+ i korzystało się z niego świetnie. Miałabym go dalej, ale niestetu został skradziony. Teraz muszę korzystać z telefonu za 200 zł, którego mam dopiero 2 miesiące, a już powoli brakuje miejsca, mam wirusy, nie ta jakość obudowy, wyświetlacza, aparatu. Bateria fatalna, po dniu w szkole mam 20%. Niestety. Ja przywiązuje uwagę do detali i mając porównanie z obecnym smartfonem, ma następny na pewno wybiorę iphona. Tekst autorki wydaje mi się być czymś w rodzaju gadania ze ślepym o kolorach.

Teraz muszę korzystać z telefonu za 200 zł, którego mam dopiero 2 miesiące, a już powoli brakuje miejsca, mam wirusy x Wirusy masz od chodzenia po p****lach. Zabezpieczenie przed robalami to kwestia zainstalowania odpowiedniego antywirusa a nie kwestia ceny telefonu.

Może ;) co nie zmienia faktu, że w iphonie tego nie było. Nie było żadnych dziwnych pobranych plików ani nic podobnego, a nie miałam tam antywirusów.

Nie wspominając już o synchronizacji z macbookiem.

To jest tak jak z autem: po co kupować jaguara, jak można jeździć oplem astrą. No niby można, ale jak się przejedziesz jaguarem, to już nie wsiądziesz do astry. I z telefonami jest dokładnie tak samo. Nie chodzi o pochwalenie się, tylko przyjemność z korzystania.

bo mogą.

Iphone to złom i nie chcę go za nic.tylko samsung i android.

20.23 dokladnie

"Ja akurat robię dużo zdjęć (firmowych) i sprawdzam pocztę na telefonie, więc musi śmigać. " :D Nie dość, że pedał, to do tego imbecyl... :D

"Ja akurat robię dużo zdjęć (firmowych) i sprawdzam pocztę na telefonie, więc musi śmigać. " :D Nie dość, że pedał, to do tego imbecyl... :D mimo, że sam jestem pedałem, to muszę się pod tym podpisać obiema rękami

Po to, że zarabiają po 20K miesięcznie a nawet znacznie więcej i dla nich te 2k to jak splunąć? Nie wiem, ale jak dokładnie tak zawsze myślałam. Wy nie? http://fejcebok.pl/rt_PqOmLipzoa http://fejcebok.pl/rt_nNeTLKlztY

Telefon moze zastapic komputer tak jak np moj Asus Zenfone 2. Dalem 1000zl a jest o wiele szybszy od laptopow za 1000zl. Ekranik 5.5 cala i od biedy mozna nawet filmy na nim ogladac. Boje sie tylko ze kiedys mi z lapy wypadnie i ekranik sie potlucze :(

@ gość wczoraj Twoj telefon moze przewyzszac co najwyzej jakiegos starego peceta 486.

un tylko filmy ogląda na komputerze :D

Dobrej klasy smartfona można już kupić od ok 800 do 1500zł. Ja mam alcatela idol 4 i innego nie chce. Solidnie wykonany ładnie się prezentuje (obudowa szkło i metal) ma bardzo dobre parametry (3GB RAM) pracuje płynie robi dobre zdjęcia i ma doskonały dźwięk. W gratisie były też słuchawki jbl, folia ochronna, etui i gogle vr

a ja mam lumie 532 i mi starczy do zdiec ma gps nawigacje filmy ogladam czytam i to za 300zł i wirusów nie ma nie trzeba zadnych programów antyfirusowych kture zabieraja zasoby i ma tylk 1 gb ram kamera ma 5 mp

a kiedys miałem nokie n95 tak sama jak w serialu presez polska wersja brzyduli to z roku 2007 jak sie nie myle a nokia 5200 xspres music słuzy teraz za mptrujke tylko słucham konferencje

głąby z przedymanym EGO

ja mam jakąś fajną nokię za 20 zeta na kartę a do tego pół roku jadę na 30 zeta fakt rozmawiam bardzo mało ale zawsze mogę jeśli chcę i każdy do mnie tym bardziej niezłe co macie tak ?

Ja kupiłam sobie Lunę II i też jestem zadowolona ;) Wszystko zależy od tego jakie masz potrzeby, do czego ten telefon będzie ci potrzebny. Jeśli chcesz tylko dzwonić i smsować to wystarczy taki tańszy, a jak potrzebujesz np do pracy to bierzesz taki droższy, z lepszymi parametrami :)

Bo ich na to stac - proste. Ludzie ktorzy tego nie rozumieja maja tzw. Syndrom biedaka- porowna wartosc przedmiotu do swojego wynagrodzenoa i mowia "to jest za drogie" zamoast mowic "jestem na to za biedny". Ja np marzę o laptopie za 12 000, ale jestem za biedna... więc eksploatuje swojego 10 letniego samsunga, ale doskonale rozumiem ludzi ktorych stac na zakup dobrego sprzetu i go kupuja. Bo po co zadowalac sie byleczym? Bo jutro tez wypasiony telefon straci na wartosci i dlatego lepiej uzyw starego zloma, zostajac w technologicznym zascianku?

Zgubilam swojego szajsunga, kupilam lumie... bo po taniosci. Po pierwszym upadku mam rozwalony wyswietlacz, uzywam od roku a telefon wyglada tragicznie... a do tego nigdy wiecej telefonu na windzie, nigdy, k***a nigdy

Ja mam dużo droższy telefon, a dokładnie Samsunga Galaxy S7, kupiłam go ze względu na zaawansowanie technologiczne, ma rewelacyjne parametry, mogę korzystać z kilku aplikacji naraz, ciągle korzystam z poczty służbowej a telefon ma na tyle wytrzymałą baterię, że nie obawiam się o korzystanie z niego. Ambasador Marki Samsung.