Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bosa we mgle

Dlaczego leczy się ADHA skoro ta choroba nie istnieje?

Polecane posty

ADHD czyli zespół nadpobudliwości ruchowej połączony z deficytem nieuwagi u dzieci to zwykła fikcja, co wyznał sam twórca tej "choroby" Leon Eisenberg, amerykański psychiatra. Swego czasu było głośno o tej aferze w mediach i medycynie i do dziś jest pełno materiałów w sieci na temat tego oszustwa. Mimo to po ujawnieniu oszustwa nadal istnieją poradnie leczące dzieci z nieistniejącego ADHD. Czy ktoś rozumie ten absurd? Czy kartele farmaceutyczne w podobnie jak ze szczepionkami chcą tylko wyrwać kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz o tym, że wyodrębniono gen powodujący ADHD? Wiesz o tym, że skany mózgu osób z tym zaburzeniem są inne niż u zdrowych? Nie mówiąc już o objawach. Ten pan szuka uwagi mediów. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś A wiesz o tym, że wyodrębniono gen powodujący ADHD? Wiesz o tym, że skany mózgu osób z tym zaburzeniem są inne niż u zdrowych? x A wiesz że na Marsie dopatrzono się zielonych ludzików na zdjęciach NASA? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarstwo na tzw. ADHD jest znane od wieków znacznie dłużej niż ta "choroba" -mianowicie porządny wp*****l w doopę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bosa we mgle dziś Ale dyskusja z debilką :O Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj i nie siej głupoty. Poznasz głupiego, po śmiechu jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosa w momencie gdy ten gościo od adhd się przyznał to w stanach i europie istniał już cały system lecznictwa adhd i gdyby władze wykreśliły teraz adhd z listy chorób to wszystkie te placówki musiały by upaść a setki lekarzy wyspecjalizowanych w adhd zostało by bez pracy nie mówiąc już o straceniu kasy zainwestowanej wczerśniej w ten przemysł dlatego koncerny aby ratować siebie i swoją kasę grają nadal ten cyrk wmawiając ludziom że ich zwyczajnie rozwydrzone bachory są chore i wymagają specjalistycznego drogiego i długiego leczenia. Interes się kręci i tak się zarabia na idiotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten gościu powiedział, że to jest "made up disease" - disease to choroba, taka którą można wyleczyć. ADHD to "disorder" - czyli schorzenie którego nie można wyleczyć, nie można mieć ADHD i się z tego wykurować. Więc faszerowanie dzieciaków lekami jest bez sensu - o tym mówił. Nie powiedział, że ADHD nie istnieje tylko, że jest źle rozumiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnóstwo znanych nam chorób nie istnieje, mało tego co chwilę dowiadujemy się że mamy całkiem nowe choroby, a odsetek naiwnych ślepo wierzących w te nieistniejące choroby, to niewolnicy cywilizacji. Ktoś musi zasilać kartele farmaceutyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy dziecko wykazuje objawy to zrozumiałe, że rodzina próbuje je leczyć - sorry, ale gdyby rzeczywiście pasek i karanie coś pomagały to mógłbyś zbić fortunę na tej terapii - a że jesteś nadal biednym frustratem to dowód, że Twoje metody są mniej skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem jest w tym, że ludzie traktują to jako chorobę której się dostaje i chcą leczyć dzieciaki farmakologicznie myśląc, że to pomoże. I to właśnie krytykował - to podejście, że można dać tabletki i nagle to poprawi zaburzony rozwój mózgu. Tylko, że ludzie boją się przyznać, że ich dziecko źle się rozwija i wolą wierzyć, że to choroba którą można wyleczyć, a nie tylko kontrolować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś ten gościu powiedział, że to jest "made up disease" - disease to choroba, taka którą można wyleczyć. ADHD to "disorder" - czyli schorzenie którego nie można wyleczyć, nie można mieć ADHD i się z tego wykurować. Więc faszerowanie dzieciaków lekami jest bez sensu - o tym mówił. Nie powiedział, że ADHD nie istnieje tylko, że jest źle rozumiane. X Piertolisz facet głupoty. On właśnie powiedział, że WSZYSTKO ZMYŚLIŁ! Że wszystkie wyniki eksperymentów celowo fałszował aby uzyskać poparcie dla swojej nieistniejącej ADHD. Tu masz pierwszy z brzegu link http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/adhd-to-bujda-tak-wyznal-przed-smiercia-odkrywca-tej-choroby/dpn4vr7 A to co Ty piszesz to tłumaczenia specjalistów ADHA przerażonych widmem utraty źródła dochodu. Myśl chłopie myślenie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, czytałam jego pełną wypowiedź i dlatego wiem, że ta interpretacja to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest taka, że problemy z koncentracją można zdiagnozować - dosłownie widać je przy badaniu aktywności mózgu. Numer polega na tym, że na teorii nadaktywności mózgu zrobili biznes i dzieciaki faszeruje się lekami jak małych narkomanów co na dłuższą metę nie zdaje egzaminu. Tylko, że bicie też nic nie da - impulsywność to coś na co kary cielesne po prostu nie działają. Takie dzieci szybciej działają niż myślą, kiepsko kontrolują emocje i szybko niecierpliwią. Po prostu trzeba je nauczyć z tym żyć, a nie faszetować lekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy dziecko wykazuje objawy to zrozumiałe, że rodzina próbuje je leczyć x Objawy? Jakie są objawy ADHD? Może rozwydrzenie i niewychowanie bo "nowocześni" rodzice hodują zamiast wychowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozkojarzenie, problemy ze snem, problem z panowaniem na emocjami, tiki nerwowe, problem ze skupieniem się na jednym zajęciu, duże różnice w wynikach w nauce (czyli dziecko z tego samego przedmiotu może radzić sobie raz bardzo dobrze, raz wcale)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że biznes medyczny, podobnie jak każdy inny biznes, jest przede wszystkim nastawiony na zysk. I tak jak nieuczciwy serwisant jest w stanie doliczyć do rachunku naprawę usterki której nie było tak konował jest w stanie leczyć chorobę której nie ma. Obaj mają zysk ze swojej pracy i obaj są zainteresowani aby kolejka klientów nie malała. Konowałów jeszcze wspomaga banda farmaceutów wietrzących łatwy zarobek na produkcji leków przeciw ADHD. Tylko patrzeć jak za moment pojawią szczepionki na ADHD a w mediach usłyszymy, że właśnie wybuchła ptasia epidemia ADHD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to się po prostu ośmieszasz :) ty w ogóle wiesz na czym adhd polega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwcie się też, że niektóre środowiska medyczne, szczególnie za zachodzie, zażarcie bronią ADHD i próbują minimalizować oszustwo Leona Eisenberga. Przyznają, że co prawda doszło do oszustwa ale takiego bardzo drobnego, bez znaczenia, a sama choroba oczywiście nadal istnieje i trzeba leczyć dzieci. Pomyślcie logicznie. Co ma mówić specjalista medycyny, który zrobił doktorat na ADHD? Który pisał pracę doktorską o ADHD? Ma nagle stwierdzić, że tym jego doktoratem to można sobie dupę podetrzeć? Takich specjalistów jest cała masa. Jak ktoś wyżej napisał - to sieć placówek w USA i Europie. Mają nagle z dnia na dzień zwinąć manatki i pójść na zieloną trawkę bo się okazało nie tylko nikogo nie leczą ale nawet nie mają co leczyć skoro ADHD nie istnieje? Nie. Oni będą się bronić. Będą udowadniać, że są potrzebni, że ADHD to nadal groźna choroba, że trzeba ratować dzieci, że trzeba przepisywać im kolejne tony psychotropów, itd. itp. To jest BYĆ albo NIE BYĆ konowałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś teraz to się po prostu ośmieszasz :) ty w ogóle wiesz na czym adhd polega? x Rozumiem, że Ty wiesz :) Zapewne jesteś jednym z tych specjalistów którym grunt pali się pod nogami. Czy też pisałeś/pisałaś magisterkę o ADHD? (o doktorat raczej Cię posądzam patrząc na składnię zdań).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosa we mgle- myślimy identycznie. Czyli logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosa we mgle - kontakt z osobą dotkniętą ADHD raczej nie pozostawia wątpliwości, że to nie jest zwykłe rozwydrzenie, bo na kilometr widać, że dziecko tego nie kontroluje, tak jak widać kiedy dziecko jest leniwe, świadomie odmawia chodzenia a kiedy ma obniżone napięcie mięśniowe. To nie jest bardzo niebezpieczne zaburzenie, można z tym żyć, pracować, założyć rodzinę - ale warto wiedzieć co się ma i pracować nad własnymi odr******* Tak samo jak dziecko bez nóżek może normalnie żyć - ale nie wtedy jak mu się będzie wmawiać, że ma nóżki tylko z lenistwa nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doktorat właśnie piszę, ale akurat nie o adhd ;) a co do adhd to sama zostałam zdiagnozowana - jako dorosła kobieta. Dlatego dużo o tym czytałam, chciałam wiedzieć co właściwie u mnie znaleźli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz żeby coś u ciebie czy twojego dziecka "znaleźli" to na pewno coś w końcu znajdą -taki syndrom Mauthausena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz, że ktoś chce żeby coś z nim lub jego dzieckiem było nie tak? Nie, nikt tego nie chce. To nie jest nic przyjemnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Bosa we mgle - kontakt z osobą dotkniętą ADHD raczej nie pozostawia wątpliwości, że to nie jest zwykłe rozwydrzenie x Rozwydrzenie czy nie, jedno wiadomo na pewno. Nie jest to ADHD bo taki twór jak ADHD nie istnieje. Został zmyślony. Sam odkrywca to przyznał. Że badał rozwydrzone dzieciaki a wszystkim mówił, że są chore. Przyniosło mu to rozgłos i sławę na cały świat. Jednak na łożu śmierci, kiedy zdał sobie sprawę, że z powodu jego wymysłu miliony dzieci są niepotrzebnie faszerowane psychotropami przyznał się. Wszystko bujda na resorach. Budja badania, bujda diagnozy, budja nawet sama nazwa choroby - zespół nadpobudliwości ruchowej połączony z deficytem nieuwagi u dzieci. Ale jak uczenie brzmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgaduję, że nie znasz angielskiego? Wstawiłam link do pełnej wypowiedzi, nie powtarzałabyś tej bzdury gdybyś to przeczytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Doktorat właśnie piszę, ale akurat nie o adhd a co do adhd to sama zostałam zdiagnozowana - jako dorosła kobieta. Dlatego dużo o tym czytałam, chciałam wiedzieć co właściwie u mnie znaleźli. x Nic u Ciebie nie znaleźli. A jeśli już znaleźli to chyba potencjalną klientkę w postaci Twojej osoby. Dałaś sobie wcisnąć kit o ADHD to dasz sobie wcisnąć leki do wykupienia. Niech zgadnę - dostałaś receptę, prawda? A oni za Twoją wizytę dostaną jeszcze kasę z NFZ. I biznes się kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×