Mam ochote na 50latka

Ja 30 Ależ bym go zaciągnęła do wyrkaaaa Tylko odwagi brak, chociaż nie wiem czemu

zwal mu konia

A masz konkretnego 50 latka?

Zwaliłabym, wszystko bym z nim zrobiła :) echhhh

Tak, upatrzony już. Myślę, że i on jest zainteresowany, ale ciężko z tym pierwszym krokiem. Nigdy nie spałam z kims w tym wieku

Bo jakby cos to tez tyle mam

To powiedz na jakie znaki zachęty reagujecie. Bo wprost to się nie odważę powiedzieć:(

T zależy czy go znasz czy nie. Jeśli nie to spojrzenie, zalotny uśmiech. Jeśli znasz - zapytaj czy podobasz mu się, a jesli odpowie twierdząco zapytaj czy chciałby Cie lepiej poznac.

To pozostałość ewolucyjna. Kobiety mają naturalną awersję do ryzyka. Mogą mieć tylko ograniczoną ilość potomstwa i zapewnienie im przetrwania jest najważniejsze. Faceci z kolei mogą wyruszyć w podróż na koniec świata, ryzykując wszystko jeśli tylko u celu czeka na nich chętna do zapłodnienia wybranka serca ;) To romantyczne. Oczywiście później ją zdradzą, ale to już nieważne ;) Po co to piszę? Czasem zrozumienie przyczyn lęku jest wystarczającym warunkiem do jego przezwyciężenia. Twoja podświadomość podpowiada Ci "nie wiem co się wydarzy, nie rób tego, bo może nie będziesz przez to mieć dzieci, albo dzieci które już masz ucierpią". Oczywiście przeciwstawić się temu instynktowi nie jest tak łatwo, to jak odmówienie sobie jedzenia gdy jest się głodnym, picia gdy jest się spragnionym, itd. Dobra, teraz już zapomniałem do czego zmierzałem, więc kończę posta.

Nazwał mnie piękną, znamy się (służbowo), szuka kontaktu. Za to w relacjach bezpośrednich obydwoje trzymamy dystans chociaz czasem dochodzi to jakiegoś niewinnego, przypadkowego dotyku, ale niestety nic więcej. A ja taką mam chętkęę