Dziewczyny pomocy...

Moje kochane. Powiedzcie jak to jest w waszych związkach? Jacy są wasi faceci.? Z moim jestem juz ponad 4lata.ostatnio powiedział wręcz poprosił żebym przestała ubierać i malować się wzywająco. Chce żebym przestała nosić legginsy. Lubię je nosić są wygodne. Jeansy tez noszę ale legginsy są dla niego ku.rewskie. Malować się nie mam w ogóle. Malowalam od zawsze tylko oczy. Rzęsy i kredka. Od czasu do czasu jakiś krem bb czy inny antybakteryjny matujący. Powiedziała ze chce kobiety a nie su.ki. Jakoś wcześniej mu to nie przeszkadzało. Nie mogę z nim porozmawiać o seksie bo od razu mówi ze jestem zboczona. Nawet nie wiecie ile razy chciałam ubrać fajny seksy ciuszek i odegrać fajna scenkę ale nie robie tego bo znowu będzie mnie miał za niewyrzyta nimfomanke. Chce być dla niego seksowną i zadbana a on mi wyskakuje z tekstem ze jak ubioru legginsy i się pomaluje to wyglądam jak k*****. Co mam robić? Doradźcie mi coś...