Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niechcedziecka

Mąż chce dziecko, a ja nie... Co robić? Czy to przetrwa?

Polecane posty

Gość Niechcedziecka

Jesteśmy razem od 11 lat, małżeństwem jesteśmy od 5 lat, ja mam 29l, mąż 31l. Od samego poczatku mówiłam że nie chce dzieci i ślubu (na który się zgodziłam po 3 latach przekonywania, wyłącznie dla niego) do tej pory utrzymuje że nie chce dziecka, mój mąż też nie chciał mieć dzieci, miał tako samo zdanie jak ja, ale od ok roku zaczął mnie na nie namawiać, ja oczywiście się nie zgadzam, wystarczy że wzielam ślub specjalnie dla niego choć tego nie chcialam. Powiedziałam i mowie mu że matka nie zostanę za żadne skarby, a on dalej mówi że chce dziecka i żebym to ja była matką i chce być dalej ze mną mimo ze nie chce dziecka ale zamierza namawiać mnie tak długo aż w końcu się zgodze i uważa że tak będzie. Co robić? Bardzo się kochamy, przed ślubem i 4 lata po zgadzalismy się w tym temacie a teraz on nagle zmienił zdanie. Ja na pewno się nie zgodze ale on tez nie przestanie mnie namawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co powiesz o sytuacji; maz nie chcial slubu, to ja nalegalam, chcial kilkoro dzieci+konkubinat, ja chcialam slub i 1 lub blizniaki ale jeszcze nie teraz i nie za wszelka cene (czyli np. wyczerpujace leczenia i zabiegi pochlaniajace caly rachunek w banku).chyba gorsza sytuacja jak by mu zalezalo bardziej na powieleniu genow, a slub uwazal za calkiem zbedny-czyli chcial jedynie dziecka ale nie ciebie, bys byla tylko inkubatorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu, że same pampersy, mleko, itd. to będzie minimum 600 zł na tydzień przez pierwszych 6 miesięcy. Do tego zabawki, nieprzespane noce, wrzask, przewijanie, zabawianie, utrata wolności na 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Dla mnie bez różnicy i tak chodzi o jedno... Ja i tak nie chciałam ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Wiele argumentów juz mu wymieniłam, te co Ty podalas/es również, ale on dalej upiera się przy swoim i dalej namawia, te wady które wymieniłam mu niejednokrotnie on zamienia w zalety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie chcesz dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Nie lubię dzieci, drażnią mnie, nie wyobrażam siebie w roli matki, lubię spokojne życie, lubię odpoczywać po pracy, wysypiac się, dzieci mnie nie bawią, nie ważne czy płaczą czy się śmieją dla mnie są tak samo irytujace i nie ma wieku w którym by były rozkoszne, same problemy, mnóstwo pracy i zero przyjemności, gdy musiałam zajmować się synem koleżanki to myślałam że zwariuje... Ledwo z nim 1 godzinę wytrzymałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś kobieta skoro nie chcesz mieć dzieci!!! Dziwolag!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Idiota się odezwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem samotnikiem pustelnikiem tak wynika też z 23 str analizy horoskopu z zagranicznego portalu. chcę spokoju bez ludzi z nie mojej bajki. i nie dam sobie zmasakrowac łona głowa dziecieca. jestem taka delikatna i kr***** aż to nie pasuje do mnie mój kręgosłup i stawy biodrowe i serca nie wytrzymalyby taki ego obciążenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty sie nie zgodzisz to w końcu jakaś inna kobieta urodzi mu dziecko. Tak to się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wiedziec, ze byc moze, on po pewnym czasie nie wytrzyma i odejdzie. Albo, albo zostanie z toba ale bedzie ci zarzucal, ze przed ciebie nigdy zostal ojcem. Znam oba przypadki, dlatego cie uprzedzam. No i zajmowac sie dziecmi kogos innego, to nie ma nic wspolnego jak zajmowac sie wlasnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Ja nie chce dzieci i na pewno się nie zgodze, nie wiem co on zrobi za jakiś czas, na razie mówi że chce być ze mną i to mnie wyobraża w roli matki i że będzie i tak mnie namawiać dopóki się nie zgodzie... A ja się nie zgodze bo nie będę sobie życia niszczyć i robić czegoś przeciwko sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tylko 29 lat ! Moze za 5-7 bedziesz myslala inaczej. Osobiscie bylam w tej samej sytuacji co ty. Kochalam b. mojego meza i majac 35 lat zgodzilam sie. Obecnie mam dwa nastolatki, corka zaczela studia i jestem bardzo szczesliwa z tego powodu. Nigdy nie zalowalam mojego kroku a dzieci innych nadal mnie denerwuja. Docen to, ze masz kochajacego meza, ile jest samotnych, nieszczesliwych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Nie zmienie zdania. Zawsze nie lubilam dzieci, juz jako 10 latka unikalam kontaktu z dziećmi poniżej 6 roku życia, a jak skończyłam 18 to poniżej 14r.z Ja lubię spokój, odpoczynek, czystość, nie chce mieć dodatkowe problemu, wydatków. Na ślub się zgodziłam ale i tak był na moich warunkach czyli malo gości, cywilny a ja zachowałam swoje nazwisko, zgodziłam się jednak dla niego i założyłam ślubną sukienkę choć chciałam ubrać się w eleganckie spodnie i ładna biała bluzkę. Cieszę się ze mam takiego wspaniałego męża ale to nie znaczy że będę specjalnie dla niego rodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś idiotką, marna imitacją kobiety i niczym więcej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą bo sie nią urodziłam a nie dlatego że mam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz dopiero 29lat może po prostu nie jesteś gotowa i tyle fakt że dzieci są wstrętne ale one rosną i kiedyś twoje będzie dorosłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Ja wiem że zdania nie zmienie, bo dzieci mnie odpychają, nie chce zmieniać pieluch, wstawać w nocy, chodzić po wywiadowkach, słuchać że chce tyle a tyle kasy i czekać 18-25 lat aż się wyprowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko poszukaj sobie kobiety bo kobiety nie chca slubow i dzieci a mezczyzni bardzo chca slubow i dzieci. Dzis role sie odwrocily. Zostan lesbijka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Nie robcie sobie żartów z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale 18 lat to już dorosły 15latek już ci zrobi zakupy (jak wychowasz) ja rozumiem wstręt do 2latka czy 10latka ale trochę przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc to jedna z najbardziej zapalnych spraw. Jak się ugniesz to albo będziesz nieszczęśliwa (i mu tego nie wybaczysz), albo się odnajdziesz w tej roli. Jak się nie ugniesz, to albo on się z tym pogodzi (choć może Ci tego nie wybaczy), albo nie i będzie szukał kogoś innego. Popracujcie nad tym, nawet z psychologiem, bo jest duża szansa, że Wasze małżeństwo tego nie poniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezka sprawa. ja tez raczej dzieci miec nie chce, mam 23 lata. boje sie, ze mojemu chlopakowi tez odbije okolo 30 z checia posiadania dzieci ;/ wyjsc masz pare: albo powiedziec kategoryczne nie (najlepsza opcja), albo zgodzic sie na dziecko, albo przekladac z roku na rok, az do tego nie dojdzie, albo najgorsza opcja brac tabletki, a sciemniac mezowi, ze nie umiesz zajsc w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żeby nie było, ja dzieci nie lubiłam (szczególnie małych), ale to było spowodowane tym, że wychowywałam moich braci i dali mi się we znaki. Swoje lubię, mam ich 2kę, zaraz 3kę i czuję się we właściwym miejscu. Ale nie zamierzam Cię przekonywać, bo to za poważna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy za glupoty jej wypisujecie, ze nie jest kobieta, bo nie ma dzieci! idzie dziecioroby siac jad gdzie indziej! nie kazdej kobiecie zalezy na tym zeby byc inkubatorem i wydawac 1 miot rocznie jak wy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
M jest taki że nie odpuszcza i lubi stawiać na swoim, będzie mnie wiecznie namawiał a ja będę wiecznie odmawiać bo na bycie matka się nie zgodze wystarczy że zgodziłam się na ślub. A i ja nie zmienilam swojego zdania tylko on po 10 latach. Nie wiem jak to sie potoczy, kocham go ale na dziecko się nie zgodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Licz się z rozstaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechcedziecka
Nie wiem czy się rozstaniemy... Nie tylko dlatego że się bardzo kochamy ale też dlatego że to mnie widzi w roli matki i znając go będzie ciągle namawiał aż się zgodze tak jak to było ze ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×