Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie łączą mnie żadne więzi z matką czy ktoś też tak ma

Polecane posty

Gość gość

nie odwiedzam jej, ona nigdy za mną nie przepadała, raczej można powiedzieć że nie trawiła mnie gdy byłam dzieckiem, za wszystko mnie biła, była sfrustrowana teraz nic do niej nie czuję i nie tęsknię czy ktoś też tak ma ? mam 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko ja tak mam. Odzywamy się teraz w miare ale jakos nawet nie tesknie za nia. Latami potrafilam sie nie odzywać do niej bo mam żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli myśle że są osoby które mają tak jak my bo jak wszędzie dookoła widzę wszyscy raczej przywiązani do mam, koleżanki rozmawiają przez telefon z mamą, odwiedzają się, mama przychodzi do ich domu. U mnie tak nie ma , widzimy się w święta, nikt do nikogo nie przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na pol roku może wejdę do matki ale jest sztywna atmosfera, nie potrafią być przyjaźni.Ojciec siedzi w kącie i czyta gazete a matka zestresowana, widać że boli ją głowa i chce się położyć i nie chce przy mnie.Mogłaby czuć się przy mnie swobodnie i położyć się skoro chce ale nie, siedzi jak na szpilkach i czeka kiedy wyjdę, żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o co masz żal do mamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nadal mieszkam z rodzicami,ale z matka wiecznie tocze wojne ja juz nawet mama do niej nie mowie.Zeby matka do swojej corki powiedziala,ze zyje dzieki babci bo ona chciala mnie wyskrobac i zaluje,ze mnie urodzila.Czesto to mi powtarza.Ja jej nienawidze.Przeciez ja sie nie prosilam na swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się, nie tylko ty tak masz. Dodatkowo moja matka faworyzuje moją starszą siostrę, a mnie ma za nic. Widocznie tak czasami jest, żyjmy swoim życiem ponad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ciezko to pojac jak matka moze tak traktowac wlasne dziecko i to do tego jedynaczke.Ja swoich dzieci jeszcze nie mam,ale nie wyobrazam sobie takiego wrogiego nastawienia do dzieci.Ja kocham bardziej swojego psa,ktory jest dla mnie najwazniejszy od tej mojej "krypto" matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moją mamą mam bardzo dobre relacje,ale już moja mama ze swoją mamą,czyli moją babcią nie bardzo. Jak wyglądają relacje waszych matek z waszymi dziecmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiedziałam sobie, że nie będę mieć dzieci. Boję się, że mogłabym w pewnym momencie "stać się moją matką". Wiem, jak cierpi niekochane dziecko i nie chcę komuś zadawać takiego cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nawet nazwisko już nie łączy, zaraz jak skonczyłam 18tke poszłam do sądu z wnioskiem o zmianę bo mnie mamuśka chciała przerobić nawet na mieszkanie które mi babcia kupiła, ładnych parę latek juz nie mamy kontaktu i całe szczęscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy byłam dzieckiem matka do mnie mówiła-przeklęty dzień w którym się zalęgłaś.zawsze mnie nienawidziła, gdy jako 13 latka dostałam okres i spałam u ciotki to poplamiłam ciotce-siostrze mojej matki prześcieradło i moja ciotka naskarżyła mojej matce a moja matka pobiła mnie za to i skopała, kopała mnie tak że wykopała na zewnątrz drzwi i aż się poluła z emocji.Do tej pory jako 40 latka nie mogę pojąć za co mnie tak nienawidziła, przecież gdyby moja córka poplamiła przescieradło z okresu to nic by sie nie stało i nawet do głowy by mi nie przyszło żeby ją tak upokorzyć, traktuję swoją córkę jak księżniczkę, dar z niebios i o syna też dbam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie przyszło wam do głowy, że możecie być owocami gwałtu na przykład; bo tak potem często matki reagują na takie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to, że wyrodne matki uważają, że to one są pokrzywdzone i źle traktowane. To zło, które w sobie mają, jest nie do opisania. Skrzywdzone dziecko zawsze będzie pamiętać o krzywdzie ze strony matki. Może być szczęśliwe w życiu prywatnym, spełnione, ale wspomnień nie wymarze i niejednokrotnie będzie rozdrapywać rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:41 Współczuję. Niezłą suką trzeba być, żeby mówić takie rzeczy dziecku. Powiedz jej, że skoro jest taką bezmyślną sierotą, która potrafi tylko rozłożyć nogi, ale zabezpieczyć się już nie potrafi to powinna pomyśleć o sterylizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie matka chciala w kredyt wkrecic na jej mieszkanie,zebym jej podpisala,ale ze ona niby bedzie splacala.Ja nie taka glupia i powiedzialam ze absolutnie sie nie zgadzamTo wielkie zale miala..A pozniej w zlosci sie wygadala ze polowe bym musiala jej dawac bo przeciez kredyt tez podpisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym o sobie czytała autorko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam się w małżeństwie i nie byłam wpadką, moja matka bardzo kocha mojego ojca, dba o niego pomimo że on ją upokarza, śmieje się z niej, drwi , moja matka kocha moją młodszą siostrę natomiast ja jestem jej przekleństwem, zawsze krytycznie na mnie patrzy i widzi we mnie wady , ciągle mnie poucza i wszystko źle robię wg niej.Po prostu mnie nie trawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może temu gościowi od gwałtu chodziło o tzw. gwałt małżeński? Mogę wiele zrozumieć,to że nie układa się w małżeństwie,kobieta jest nieszczęśliwa,ale wyżywać się na własnym dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham moja corke jak nikogo na swiecie, tylko ja. Z moja mama nie utrzymuje kontaktu, opowiada ludziom ze sie izoluję ale o przyczynę powinna zapytac sama siebie , tylko mojego brata widzi i jego rodzine . Dlatego teraz ja jestem najlepsza mama na swiecie ( tak mowi moja corka i jej chlopak ) . Gdy pomysle o mojej mamie to mam lzy w oczach , inne corki rozmawiają z mamami a ja wogole. Nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taką matkę , nie ma sensu się rozpisywać ale może straszne co powiem lecz chciałabym żeby już umarła :-O mój brat dosłownie uciekł na drugi koniec świata i jak ma raz czy dwa razy w roku zadzwonić do niej i zdawkowe życzenia złożyć to musi wcześniej ze dwie szybkie setki sobie wypić żeby się "znieczulić" a ja zostałam tu na miejscu i obawiam się dnia kiedy matka zacznie jakoś bardziej chorować i będe musiała się nią opiekować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może temu gościowi od gwałtu chodziło o tzw. gwałt małżeński? Mogę wiele zrozumieć,to że nie układa się w małżeństwie,kobieta jest nieszczęśliwa,ale wyżywać się na własnym dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pewno nie jestem owocem gwałtu, bo mam tatę (do którego zresztą jestem bardzo podobna). Jego matka też nie traktuje najlepiej, sprowadziła go do roli popychadła. Kiedy coś chce potrafi być miła, ale na codzień jest wredna i czepialska, oczywiście przy ludziach jest cudowną kobietą o dobrym sercu. Zawsze miała więcej miłości do innych dzieci, porównywała mnie do dzieci koleżanek, na święta kupowała prezenty wszystkim dzieciom w rodzinie tylko nie mi. Ostatnio zwróciłam uwagę, że mam naprawdę mało zdjęć z dziecinstwa (a z nią to już w ogóle nieliczne), w 80% moje rodzinne albumy z dzieciństwa składają się ze zdjęć jej i mojej siostry, zdjęć mojej siostry z innymi krewnymi, w łóżeczku, na placu zabawach, gdziekolwiek... Ja mam ulubione zdjęcie z moim tatą, który szczęśliwy trzyma mnie na rękach i ja też jestem uśmiechnięta (on zawsze mnie kochał). Mam straszny żal do matki za to, jak mnie traktowała i jak o mnie mówiła, próbowała zniszczyć moje relacje z rodziną i obracała tatę przeciwko mnie. Znam wasz ból i tulę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.13 Wlasnie jej to juz mowilam.Ze tylko nogi potrafila rozlozyc,a pozniej slub wziasc.Na tate akurat zlego slowa nie moge powiedziec,tyle ze w alkohol przez matke zaglada.Z jednej strony sie nie dziwie ciagle stara awantury robi w domu zaczyna ode mnie a konczy na tacie.Mowie jej ze ma isc do specjalisty bo to jej zachowanie nie jest normalne.Ale na nic to moje mowienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez Was przytulam :) dlatego bądźmy dobre dla swoich dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam jak dawno temu gdy miałam dwadzieścia lat kupiłam na urodziny mojej matki oryginalne perfumy diora, uradowana pobiegłam roześmiana do niej żeby złożyć życzenia urodzinowe i wręczyłam prezent a ona szyderczo się zaśmiała, kpiąco.Nie wiem dlaczego,pewnie pomyślała że daje jej coś taniego i niewartościowego bo ona zawsze mi tak dawała więc oceniła mnie w ten sposób.Byłam zaskoczona jej zachowaniem i zapamietałam na całe życie .Pomimo tak złego traktowania w dzieciństwie ja jeszcze próbowałam nawiązać kontakt i starałam się ,zbyła mnie kpiącym parsknięciem.Żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja oddaje mi zawsze prezenty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore kobiety nie powinny zostac matkami. Smutno mi sie zrobilo jak przeczytalam Teoj post o perfumach diora. Ja za kwiatka przytulam corke dlugo i dziekuje kilka razy dziennie a moja matka oddawała mi prezenty albo dawała mojej bratowej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×