Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy on mnie dobrze traktuje? HELP

Polecane posty

Gość gość

ten chłopak jest jedną wielką zagadką. podszedł do mnie w szkole, z pytaniem, czy z nim wyjdę. wyglądał na bajeranta, ale ogólnie okazał się bardzo ułożony, mądry i mocno wierzący. kolejny raz mu odmówiłam, bo akurat bylam zajęta, ale mieliśmy spotkać się za tydzień, a kiedy mu o tym przypomniałam stwierdził, że mu się nie chce, i że to nie chodzi o mnie, tylko o niego. ale w końcu to zaproponował i się spotkaliśmy. imponuje mi jego inteligencja, zaczęliśmy rozmawiać w szkole,i było super, więc zaproponowalam wspólny półmetek, a on obiecał, że się zastanowi.. jak się okazało nie znosi takich imprez, na swoich nie był i nie chciał pójść, ale później przeprosił za niezdecydowanie i zapewnił, że chce ze mną pójść. ogólnie było wspaniale, bo chciał się spotkać, spędziliśmy razem prawie całą noc, rozmawiajac, bylo miło, on był miły dla mnie, powiedział mi pare miłych zdań, a później przyznał, że w liceum się zmienił i nigdy nie miał dziewczyny, z żadną nawet nie wychodził, a jest w trzeciej klasie. powiedział, że nie interesują go takie niepoważne związki, że zbliżył się do Boga, i to nie jest tak, że on nie lubi kobiet w jego życiu, po prostu.. sam nie umiał tego wytłumaczyć. i dlatego ma takie różne myśli, jeśli chodzi o spotkanie ze mną, czy wspólna impreze. ale było świetnie, później rozmawialismy bez przerwy. dzień imprezy.. zaczęło się spoko, przyznal, że pięknie wyglądam ale potem.. on nic nie pil, na parkiecie byliśmy cały czas, tańczył jakby pił, jest bardzo szybki, robi śmieszne ruchy, ale.. ciągle trzyma dystans. nie chciał iść do ludzi, nie zbliżał się za bardzo, żegna się zawsze w ten sam sposób "trzymaj się".. a ja.. nie biegam za nim, choć mi zależy. pozwalam mu wykonywać wszystkie ruchy, ale mam wrażenie, że się mną bawi. również spodobał mi się pierwszego dnia szkoły, dlatego teraz ciężko mi o nim zapomnieć, choć się staram. nie wiem, co zrobić, żeby go przekonać do tego, że nie musi uciekać przed dziewczynami. zauroczyłam się, i to konkretnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawi się.. tyle, ze wcześniej z żadną się nie spotykal. wiem też z opowiadań. a może naprawdę się boi, bo chce np iść do seminarium? na pewno się nie bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×