Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa333333

Co na długotrwały stres

Polecane posty

Czy ktoś ma jakiś sposób, specyfik na długotrwały stres, którego nie da się wyeliminować? Może jakieś zioła, które jednak można stosować prowadząc samochód? Coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Waleriana, ale z drugiej strony może uzależniać podobnie do benzo w bardzo dużych dawkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z medytacją będzie ciężko, myśli mam ciągle zajęte przykrymi sprawami, może ćwiczenia... ale gdy ciemno, zimno i mokro, to ćwiczyć się bardzo nie chce... chociaż wysilek fizyczny zawsze mnie relaksował, może spróbuję się poruszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waleriana odpada, mam z natury niskie ciśnienie, w większych dawkach mogłaby mnie dobić co najwyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś założyłam podobny topik i najczęściej polecano mi melisę i szyszki chmielu. Tych drugich nie próbowałam, ale herbata z 3 saszetek melisy trochę pomaga. Skuteczne i tanie są też preparaty ziołowe w kroplach typu nervosol (choć ciężko będzie znaleźć coś bez waleriany) itd. Jeśli chodzi o walerianę to jest wskazana przede wszystkim przy przyspieszonym biciu serca na tle nerwicowym i przy bezsenności - świetnie się tu spisuje. Większość ziół czy nawet leków uspokajających choć trochę obniża ciśnienie. No tak to już działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pomógł antydepresant,co prawda pierwszy tydzień koszmarny,mdlosci, nadal czasem budzę się z krzykiem, ale juz jest o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę niczego, co obniża ciśnienie antydepresanty też odpadają - musze prowadzić samochód - codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pozostają zioła,dziurawiec,melisa,rumianek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na rumianek jestem uczulona... no nie jest to u mnie proste, niestety idę do wyrka, może uda mi się odpędzić smutne myśli i zasnąć... pobudka 5,30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny facet/kobieta i wóda. Nie ma nic lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie podzialaly witaminy, magnez, rumianek i melisa, pije takze inne ziola.. skrzyp polny, dziurawiec, szalwie.. do tego codziennie wypijam butelke wody mineralnej.. diete tez stosuje, ale bez rygoru.. proponuje tez pogadac z kims, zrzucic z siebie problemy.. z kims nawet anonimowym, moze na jakims czacie.. do tego spacery, nic tak nie koi nerwow jak przyroda, drzewa, las.. kapiele, czasem wystarczy nawet zwykly prysznic.. w mieszkaniu wieczorem warto zapalic swieczki.. podobno dobrze tez jest pisac pamietnik, blog.. no i co wazne zyczliwi ludzie, warto odciac sie od toksycznych.. jezdzisz samochodem, to lepiej wlacz ulubiona muzyke, jak sluchaj wiadomosci i reklam.. to sa male rzeczy, a moga sprawic cuda.. zdrowia i powodzenia.. aha, a w ciagu dnia, kiedy trzeba dzialac warto pic yerbe.. lepsze to od kawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×