Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak pokazać dziewczynie że jestem zaradny nie pokazując pieniedzy???

Polecane posty

Gość gość

Nie chcę żeby dziewczyna zwiazała sie ze mna bo mam pieniadze. Jeśli od razu zobaczy pieniadze to w ogole nie bedzie patrzyła na charakter i osobowość. Specjalnie kupiłem gorsze auto (skode fabie), ubieram się normalnie nie w jakieś bardzo drogie firmy ale zawsze wyglądam schludnie. W jaki sposob moge pokazać dziewczynie ze jestem zaradny jednoczesnie nie pokazujac pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego akurat zalezy ci by widziala w tobie zaradnego ? moze badz soba. zabieraj ja na spacery siedzcie w domu i poznawajcie sie. Rozumiem ze ciebie zadowli madra inteligentna bez urody i seksapilu ,ktora sama na siebie zarobia ma mieszkanie prace swoj samochod i wspaniala osobowosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu badz zaradny. Umiej zalatwic bilety na koncert czy cokolwiek, zeby ona poczula, ze nie musi Ci matkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna sama musi być zaradna, mieć jakiś cele i pasje, by nie uwiesić się na Tobie, i nie zostać kobietą- bluszczem. Życzę mądrych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filozofka amatorka
Przestancie popadac w paranoje ze kazda leci tylko na kase,szukaj rozpytuj o dziewczyny uczciwe takie które same są zaradne i mają jakies ciekawe zainteresowania to znajdziesz w koncu kogos,nie musisz od razu wchodzic w związek ani afiszować sie z kasą,pierwsze randki mogą polegac na spacerach,pójsciu do kina,kawiarni,czyli tam gdzie przecietny czy nawet biedniejszy chłopak zabiera swoja dziewczyne...dla mnie nie było nigdy istotne ile kasy ma facet chociaz kiedys poznałam dwóch takich którzy na początku juz przyznali mi sie ze mają duże firmy..nie brałam tego pod uwage kiedy sie z nimi spotykałam i potem rozstałam bo mi nie odpowiadali. zwyczajnie...zanim wejdziesz w relacje z dziewczyną mozesz rozpytac sie w$ród ludzi z jej otoczenia jakim jest ona człowiekiem,jakie ma wartosci i priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubieraj sie zwyczajnie ale tez jej nie okłamuj bo potem juz ci nie bedzie ufać,nie musisz od razu sie wszystkim chwalić,jak kobieta jest na poziomie to nie bedzie wypytywała o to ile zarabiasz a zaradnosc mozna okazac w inny sposób,mozesz zaproponowac jej pomoc w naprawie czegoś albo załatwieniu jakiejs sprawy czy rozwiązaniu problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie badz sobą jeżeli potrzebuje pomocy pomagaj w drobnych jej bolaczkach z którymi moze sama by sobie nie poradziła nie udawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesteś zaradny? Ja np. podziwiam niektórych niezamożnych mężczyzn właśnie za zaradność: pracownik produkcyjny w czasie przestojów w firmie np. dorabia przy remontach: sam daje ogłoszenia, sam znajduje klientów, sam rozlicza się z fiskusem. Mimo g*******ego zawodu i wysokiego w regionie bezrobocia potrafi utrzymać rodzinę i nigdy nie słyszałam, żeby jęczał jak mu ciężko. Raczej każdemu pomoże, każdemu coś pożyczy itp. Zaradność nie ma wiele wspólnego z zaradnością, bo jak ktoś jest z dobrego domu to będzie miał forsę choćby był pierdółką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to takie proste. Moja córka ma ten problem, jest z chłopakiem który ewidentnie leci na kasę: dobre auto, mieszkanie i inne dobra materialne :( Chciał jechać na urlop do ciepłych krajów ale, że jest "biedny" to moja córka sprzedała: tableta, iPoda, netbooka, lepsze torebki żeby dołożyć do jego wycieczki. A ten biedny chodzi w markowych ubraniach i ostatnio kupił Apple Macbooka :( Ona nadal twierdzi, że on jest taki biedny, tłumaczy go, że musiał kupić bo jest mu potrzebny na studiach. Jej nowym autem też chętnie jeździ ale na jej paliwie, ostatnio nawet zaoferował mycie auta tylko na myjni czekał aż my wrzucimy monety do automatu. Wiem, wiem zaraz rzuci się na mnie rzesza osób, które będą uważały, że jestem sknerą. To tak w skrócie. Życzę Ci szczęścia w poszukiwaniu rzetelnej i bezinteresownej dziewczyny, tylko musisz być czujny. Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyl09
Moja córka też tak ma :( Akurat zawsze wtedy kiedy idą do kina, na zakupy, itd. on biedaczek zapomina zabrać ze sobą kartę lub portfel:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płać kartą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×