Czy da się poradzić sobie z samotnością ?

neottia Ja nie jestem nieszczęśliwy, po prostu jestem samotny, to nie jest tak, że siadam i płaczę, staram się szukać ciekawych zajęć, rozwijać się. Z pewnością jednak brak samotności zwiększyłby uczucie szczęścia. Co do kota miałem, wiem zatem ile to szczęścia mieć zwierzaka, którego kochasz. Co do ludzi, w sumie nigdy nie byłem w poważnym związku dlatego mam problemy w poznawaniu płci przeciwnej, lepiej, bo gdzieś człowiek myśli, jak by ktoś zareagował na brak doświadczenia w temacie w tym wieku. Idę spać, bo od rana muszę pracować, trzymajcie się wszyscy ciepło.

W sumie nie wiem co te baby mają w głowach, sama mam często wrażenie, że tu nie pasuję, ale jak dla mnie jak to się wyraziłeś "brak doświadczenia w temacie" o niczym złym nie świadczy. Ja to bym wolała mieć takiego faceta, a nie takiego co miał nie wiadomo ile kobiet i uważa się za super z******tego, co może mieć każdą :( Też idę spać, jutro ważny dzień. Trzymaj się ciepło i głowa do góry :*

Polecam podróże :) zawsze można kogoś nowego poznać :):) a jeśli lubisz podróże w świetnych cenach to polecam PolskaLata.pl :)

Hej, Jakbym czytała o sobie: 25 lat, tez mieszkam sama za granicą, nie mam nikogo, nie mogę wziść psa bo własciciel się nie zgadza. W dodatku jeszcze co kogo poznam to niewypła!!!!Nie mam tu nikogo ktoby stanął w mojej obronie i powiedział: lej na idiotów.