Nie mam już uczuc

Wiele w życiu przeżyłam . Kiedy wydawalo się ze wychodzę na prosta, wszystko się posypało.Już nie mam siły nic naprawiac.Bo i po co? W dodatku mezczyzna na ktorym mi zalezalo spuscil mnie w kiblu.Moze na upartego bylibysmy razem ale to nie mialoby sensu dla mnie. Nie potrafie kochac,czuć, wegetuje.Jestem jakaś zobojetniala,czasami pojawia się nutka goryczy, smutku... nie zasluzylam na taki los...

Praca cię uleczy.

Jaka praca.Chodze do pracy ale jestem tam totalnie nieobecna, wszystko robie mechanicznie.

to prawda cała jesteś mechaniczna już od dawna

co taka wredna jesteś?

jak ktoś napisze milion prowokacji to mu się klepka w końcu poluzuje

doceniam twoja samokrytyke

A czemu z nim nie jesteś co sie stało?

Ja tez zobojetniałam zamarzłam...moze kiedys jakis mezczyzna to zmieni

napij się herbaty

mi tez wszystko zobojętniało , tylko w moim przypadku to kwestia g*******ej depresji

20:02 Depresja czasami się nam przytrafia. Jednak może odejść. Zapraszam może się przyda:) https://www.youtube.com/watch?v=uf4hWjYem6g

hgyruflyf

zobacz sobie na youtube dziecko indygo jak wyleczyc zlamane serce masz uczucia tylko zablokowane - ale mimo wszystko warto zyc czując bo inaczej cierpisz jeszcze bardziej