Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Awantura o chrzest mojego synka. Tesciowa az zaslabla..

Polecane posty

Gość gość
Bóg istnieje i to, że w Niego nie wierzycie nic nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie bedzie sie odzywac, jezeli nie bedzie chciala. Moi rodzice widuja wnuczka i sie nim ciesza. Ona nie widziala go od narodzin poza tym jednym razem, i ok jej wybor. Po prostu jest mama mojego meza i przykre to jest. No ale zrobi co zechce. Zaraz moze cos innego jej strzeli do glowy i tez bedzie wymuszac zaslabnieciem i co we wszystkim mamy jej ulegac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad wiecie czy bedzie chcial byc katolikiem ? A moze swiadkiem jehowy, albo muzulmaninem, albo zydem ? Moze zapisac go do kazdej religii tak na zapas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.45 - to, że ochrzczą nierozumiejące religii dziecko również tego nie zmieni, więc gdzie widzisz problem? :D A teściową niepotrzebnie cuciliście, poleżałaby tak w spokoju to może by jej przeszła histeria - tak jak u dwulatków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to czy bog istnieje. Bog i kosciol to dwie inne sprawy. To nie bog jest pedofilem tylko ksieza w wiekszosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 5 lat i tez nie jest ochrzczony.Do komunii nie pojdzie. Laptopa czy xboxa to ja mu moge kupic sama bez okazji. Komunia mu do tego nie potrzebna. ;) I zyje. Jeszcze czego, zebym miala chrzcic dziecko tylko dlatego, ze inni tak robia. Tylko ze my mamy normalnych rodziców i nic nam nie narzucali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam ze bog i kosciol to dwie inne sprawy. Nie mieszajcie tego bo w tych czasach ktore teraz sa, ciezko dojsc kosciolowi i ludziom do konsensusu. Kosciol coraz wiecej wymaga, apsorbuje a ludzie sie zrazaja. Taka prawda i prawdy nie zmienicie swoim gadaniem i strasznieniem. Bogobojnosc to nie chodzenie do kosciola i sluchanie ksiedza. Ksiadz to nie bog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moze zapisac go do kazdej religii tak na zapas ? " Dokładnie, do Latającego Potwora Spaghetti też, bo a nuż będzie chciał z durszlakiem na głowie chodzić :D x gość mirka i pi, cokolwiek robi autorka na święta to jest JEJ WOLA, a nie "żeby teściowej było miło".. Serio nie widzisz różnicy między samodzielnym, autonomicznym wyborem a posiadaniem kręgosłupa z gumy? Co do obrzezania - w porównaniu z katolickim praniem mózgu i szkodami w psychice, usunięcie napletka to pikuś. Wystarczy poczytać sobie badania jaką "ciekawą" specyfikę mają osoby wychowywane w wierze katolickiej, z reguły konserwatywnie. Ale fajna logika - mieszać w mózgu dziadkowie mogą, ale ciało to nagle nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie takie różne. To, że czasami księża są tacy a nie inni, nie znaczy jeszcze, że cały Kościół jest zły. Bo Kościół to ksiądz, ale też każdy ochrzczony. A akurat chrzest nie jest wymysłem księdza ale poleceniem Jezusa, więc nie wiem czy można powiedzieć Kościół i Bóg to dwie inne sprawy. Owszem Bóg jest ponad Kościołem, my po ludzku Go ograniczamy, bo ludzki rozum nie jest w stanie ogarnąć Jego wielkości, ale to Jezus założył Kościół a nie człowiek. A tym bardziej nie ksiądz, bo gdyby tak już dawno by przestał istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o laptopa, a o budowanie relacji z Bogiem. Mi też nie podoba się ta nowa komunijna moda. Prezenty można dawać nawet bez okazji więc po co robić z komunii coś na kształt super słodkich urodzin? Twoja teściowa martwi się o wnuka. Nie myśli o sobie tylko jak lwica walczy o to by był blisko Stwórcy. Kiedyś jej podziękujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" nie wiem czy można powiedzieć Kościół i Bóg to dwie inne sprawy. " A poszukasz mi coś w biblii np. o sakramencie małżeństwa? W ogóle, poszukasz jak ta cała biblia powstała? Kiedy powstała oficjalnie, kto które fragmenty sobie wybierał albo odrzucał? Wtedy można porozmawiać ile to ma wspólnego z jakimś starożytnym gościem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Mirka i Pi
Alez jasne ze autorka robi co chce. Ochrzcilam dziecko bo uwazalam ze chce to zrobic ze wzgledu na moich rodzicow i napisalam jak to przebiegali zeby pokazac ze mozna to zrobic elegancko. Oczywiscie ze kazdy robi dokladnie tak jak uwaza. Ja mam zabrac moje dziecko do kosciola na Boze Narodzenie zeby rozumialo ze poza zakupami i komercyjnym narzucanym wszystkim stylem jest cos o wiele glebszego ale tez zeby rozumialo w co wierza dziadkowie. Czy to jest naprawde takie zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie myśli o sobie tylko jak lwica walczy o to by był blisko Stwórcy" A co jeśli pomyliła bogów? Jeśli powinna walczyć o przynależność wnuka do Allaha? Wtedy wyjdzie na to samo :classic_cool: A zauważ - Araby walczą energiczniej i bardziej oddanie za swoją wiarę niż chrześcijanie, o czymś to musi świdaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi z ludzi konformizm, bo "wszystkie dzieci w drugiej klasie pójdą do komunii i twojemu będzie przykro" czyli uchroń woje dziecko przed ostracyzmem i udawaj dla świętego spokoju, że wielka z ciebie katoliczka, bo dziecko będzie miało przekichane. Tak to zresztą wygląda w większości przypadków. Szybka impreza, odfajkowane, bo rodzina naciska, bo tak robią wszyscy. A wiara i własne przekonania? A kogo to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czy to jest naprawde takie zle? " Twoje życie to Twoja sprawa, zeby nie było. Tylko po prostu pisanie tego w temacie gdzie oboje rodziców NIE CHCE chrztu, a tylko teściowa się upiera jest nakłanianiem po prostu do bycia nawet nie tyle konformistą, co oportunistą (korzyści z sympatii teściowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:07 Nie, to jest godne pochwały. Jesteś ateistką, ale mimo wszystko wprowadzasz dziecko w świat wierzących. Masz też duży szacunek do dziadków co w tych czasach nie jest już takie oczywiste. Jesteś ciepłą i rodzinną osobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesteś ateistką, ale mimo wszystko wprowadzasz dziecko w świat wierzących" Ateistką jest? Pisała, ze jest wierzy, ale do kościoła nie chodzi :P Taka wspaniała postawa. Dowód: "Moj maz jest anglikiem niewierzacym ja gdzies gleboko wierze ale nie chodze do kosciola"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To nie bog jest pedofilem" ---- skąd ta pewność???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że się odezwać przecież to najbliższa rodzina twojego męża i próbować wyjaśnić. Nie mogą was do niczego zmusić. To wasza decyzja. www.100club.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:08 Oni mordują co jest sprzeczne z 10 przykazaniami. Nie szanują kobiet i wierzą, że można zapłodnić kozę. Ta religia powstała tylko po to, żeby zniszczyć chrześcijaństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość Mirka i Pi a ja właśnie podziwiam Twoja postawe i podoba mi sie przykład Bożego Narodzenia. Tak Ci co tak krzycza o zaklamaniu ubiora choinki kupia sobie prezenty na Mikołaja udajac że nie biora w gleboko chrześcijańskim święcie tylko w fastiwalu supermarketow :) Podziwiam szacunek do dziadków ale i też postawe Twojej angielskiej rodziny. Czuć w tym troszke wyższe sfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.06 Sama sobie zaprzeczasz. Skoro biblia na ktorej opiera sie kosciol nie ma nic wspolnego ze starozytnym gosciem to sama sobie odpowiedz na pytanie co ma bog do kosciola. Mozna wierzyc w boga a do kosciola nie nalezec. Tak jak ci powiedzialam kosciol jest zbyt radykalny na te czasy i wiele ludzi sie z nim nie zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klasie mojej córki 7 osób nie idzie do komunii (w ogóle nie chodzą na religię). I nikt nie robi z tego wielkiego hałasu. Wiem, że dwójka z tych dzieci przynależy do kościoła Zielonoświątkowego, rodzice jednego to na 100% ateiści, reszty powodów nie znam, ale obecnie nikogo już chyba nie dziwi, że jakieś dziecko nie chodzi na religię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem argumentów typu "a co jeśli będzie chciał pójść do komunii, a co jeśli będzie chciał wziąć ślub koscielny". To co będzie robiło moje dziecko jako dorosły człowiek to już tylko i wyłącznie jego decyzja, moja rola w procesie wychowania zakończona i nic więcej nie będę miała do powiedzenia. Będzie chciał ślubu koscielnego- to przejdzie wszystkie sakramenty, z tego co wiem kk chętnie przyjmuje takie "zblakane owieczki" i ślub weźmie. A ja słowem tego nie skomentuje bez względu na jego pobudki. Jak na razie owszem, pojawiło się "czy ja mogę chodzić na religię" i "dlaczego ja nie mam zgody". Tak samo jak milion innych pytań, wytłumaczylam, zrozumiał i koniec tematu. Za to w życiu nie potrafiła bym wytłumaczyć dlaczego go ochrzcilsm i każe mu chodzić na religię i do kościoła a sama tego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, ale Wy tego chcieliscie, my nie chcemy. Mnie sie kloci przysieganie w kosciele, ze wychowam dziecko w wierze katolickiej, skoro tak napewno nie bedzie. I tez zapewne nie byliście w ten sposób szantazowani przez dziadków dziecka. A ja mam ulec teściowej dlatego, ze stosuje szantaz emocjonalny robiac awanture, nie odzywajac sie i nie widujac wnuka ? To jest w porzadku wobec nas ? A co do swiat, to spedzamy je z rodzina, raz bylismy na wakacjach w tym czasie.Nie będziemy przeciez bojkotowac świat i narzucac naszym rodzinom, zeby ich nie obchodzili... natomiast do kosciola nie chodzimy, nie przyjmujemy ksiedza po koledzie, choinki jak do tej pory tez nie ubieralismy odkad mieszkamy razem, ale u naszych rodzin ona jest i nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I u mojego tez- na 25 dzieci, 5 nie chodzi na religię. Czyli 20 %, nie jest tak ze WSZYSTKIE dzieci pójdą do komunii tylko on, biedna sierotka, nie. U mojego siostrzeniec tez kilkoro dzieci w grupie do komunii nie poszło, dziecko które od zawsze wie ze nie bierze w tym udziału, naprawdę nie przeżywa tego jakoś traumatycznie. Może i jest chwile przykro, tak samo jak na dniu rodziny jest przykro dzieciom które nie ja taty, po wakacjach tym które nie wyjechały nigdzie, a po wycieczce szkolnej temu które zostało w domu z gipsem- ale nie róbcie z tego tragedii. Pokazywanie dziecku ze rodzice sciemniaja, kłamią i ze ma robić tak samo, na pokaz, żeby inni go w dobry sposób odbierali, żeby się dopasować, robi mu większą krzywdę niż brak chrztu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo choinka jjest zwyczajem katolickim ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje Ci serdecznie autorko i zycze zebyscie postawili na swoim a przy okazji zachowali dobrze uklady z rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie babcia męża do tej pory na rodzinnych spędach (a niestety mieszka z ciotką, która jest bardzo w porządku i głupio jej nie odwiedzać) traktuje jak powietrze, bo uważa, że to moja wina, że jej wnusio nie ma ślubu kościelnego i nie ochrzcił dzieci. Mąż też przez jakiś czas był zły, bo jej wprost parę słów powiedział na ten temat, ale już jej przeszła złość na niego, bo to przecież ja jestem ohydną manipulatorką i szatanem wcielonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×