Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ma któras z was teściową ktora jest lub byla nauczycielka?brak słów.....

Polecane posty

Gość gość

Czy wszystkie emerytowane nauczycielki sa tak wredne,wyniosle i szukaja dziury w calym?? Mam dosc mej tesciowej,bo ona zawsze wszystko wie najlepiej i do wszystkiego sie wtrąca,ocenia ludzi i krytykuje ich zachowania oraz wykształcenie......mam jej serdecznie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ale zero wtrącania sie i krytyki. Oferuje pomoc przy nalych ale bez narzucania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściową nie, ale mam siostrę. Jest tak egocentryczną, wyniosłą osobą, że drugiej takiej nie znam ani ja, ani moja rodzina, sami to przyznają. We wszystkim musi mieć rację, we wszystko musi wtrącić swoje 3 grosze, nawet niepytana. Wszystko wie najlepiej, bo ona widziała, ona słyszała, ona wie, ona przeczytała. Kiedyś na okrągłej rocznicy naszych rodziców w restauracji POKŁÓCIŁA się z moim mężem (są z tych samych roczników) o to, czy większym hitem była Kołysanka dla Nieznajomej czy coś tam Maanamu. Siedzenie z nią przy stole w Wigilię czy inne takie święta (mieszka na szczęście daleko, więc nie widujemy się codziennie) to jest prawdziwa udręka. Szkoda, bo to moja siostra. Kiedyś się jej zwierzałam, wygadywałam ale odkąd dorosłam, założyłam swoją rodzinę, mam dość traktowania mnie jak 15-letnią uczennicę, którą wiecznie poucza, pokazuje palcem co źle robi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jest nauczycielką w szkole życia :) Nikt nie jest takim specjalistą od tego przedmiotu jak ona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×