Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 5

No biegusiem zakładam nowy topik bo nerw tracic nie będziemy

hihi paskuda jestem bo zalozyłam topik na dietkach po to zeby zmobilizowc kolezanki do odchudzania a Yoanka bedzie nas poganiac :D Yoanko no własnie Bolesławiec chyba zawsze na prezent sie nadaje bo ladny jest . Sagus no pogoda była zdecydowanie wredna :( ale i tak w Raju udało nam sie połazic po calym ogrodzie i poogladac cuda . Opty według mnie nie potrzeba mrozic bo Monty Don powiedział ze narcyze mozna postawic na parapet bo inne jak hiacynty kazał stawiac w inspektach na chłodzenie . Ja wczoraj po południu to nawet na cmentarz nie poszłam bo tak padało deszcz z gradem :( Anoola no wiem ze sie martwisz bo wiadomo piesio swoje lata juz zaczyna miec a ze chorowita zawsze była to i strach :(:( Jak wrocisz z badan to klikaj szybko . No wrociłam ale juz produkcja ruszyła i siedze nad bombkami ale nogi cos mi puchna strasznie wiec wykombinowałam ze mało ruchu wiec poszłam na gimnastyke i pewnie jutro bede sztywna . A wczoraj jeszcze mordki aniołkow musiałam zdobic dla Naszego Dziecka /

Ciapulek mysli http://images71.fotosik.pl/811/d81fd901260df196gen.jpg AnekSadek jak zawsze lenich...uje na pomosciku http://images71.fotosik.pl/811/df3e5cc5831ed9b1gen.jpg no i moj ukochany pomoscik http://images71.fotosik.pl/811/df4eecd9425d6a03gen.jpg Yoanka dzieki za pomysł z edytowaniem

na nowym miejscu :D Pogonię Was, co by nie :P W kiecę się nie mieszczę i czysta desperacja, nie mam w czym na tę sobotnią dżamprezę iść. Kieca sylwestrowa, aż sprawdziłam notatki wagowe, jak ją miałam założoną, to ważyłam 4,5 kilo WIĘCEJ, niż teraz, nic nie rozumiem, na boki się ROZLAZŁAM, czy co ? Pomościk Koksika przypomniał, Raj w Kaliszu, przepis na ciasto świąteczne . . . Fajnie było :) Mam cały czas przy domowych kluczach brelok od Koksika, napis już zatarty, ale koniczynkę jeszcze widać :)

A skąd, Yoanka !! Kiecka się wstąpiła ! Pewnie zły program w pralce wybrałaś.... Mam podobnie... w zeszłym roku na gimnastykę ubierałam się w domu zakładając dżinsy na wierzch, teraz mowy nie ma, żebym się zapięła w ten sposób ubrana. No ale moja waga jest różna od zeszłorocznej, i nie w dół. Dzięki Maniu za nowy topik, może tu będzie trochę spokoju, albo inni moderatorzy są i porządku będą pilnować. Ta pomarszczona psina myśli ??? Uważam - że jest czymś totalnie wkurzona ! Popatrz na jej zęby ! Słodki ten obrazek z pomostem, szkoda że niebo takie bure... no ale jesień. Dzisiaj miałam seniorkowo przeniesione ze świątecznego wtorku. Jesteśmy zawaleni zaproszeniami na różne imprezy, nie wiem, czy galotów nie pogubimy w listopadzie.... i patriotycznie i kabaretowo i andrzejkowo i katrzyńsko - czy jak to mam odmienić... No nic, pożyjemy - zobaczymy. Anulka, chyba Ci Yoanka otuchy dodała i już taka zdołowana nie jesteś ? Będzie dobrze, tak jak i Saguś mówi. Trzymam kciuki ! Maniu - brawo za gimnastykę ! Na pewno połamana nie będziesz, może trochę poboli, ale dasz radę ! Wieczór mi zleciał - sama nie wiem kiedy. Kawa jest, częściowo rozlana, ale chyba wystarczy. No i jutro PIĄTEK !!!

Witam w nowym miejscu... Humor do doopy! Bardzo do doopy! Pozniej napisze bo teraz mam ataki stonki. Madre szefy wywalali pracownikow z lini beczek na dodatkowe wolne dni a teraz zakretu nie wyrabiaja. Mowilam, zeby zamiast wolnego zrobili zapas chociazby dla tych co musza kupic bo maja dlugotrwale umowy... No ale czy mnie ktos slucha? Z gory dostali prikaz uciecia kosztow wiec najlepiej - nie robic zapasow! A kto odbiera telefony? Ja! Czyje nazwisko jest na potwierdzeniu daty dostawy? Moje! Kto zbiera joby? JA! Ale co tylko moge to grzecznie mailem odpowiadam ze moj szef sie skontaktuje :P A co! Niech sie ginmastykuje!!!

No .. odnalazłam Was...wysłałam fotki z urodzinek...nie mam Gody e-meilla..niech któraś Jej podeśle..może zechce zobaczyć..pozdrawiam...póżna nocą!

Ajsa wczoraj byla kapana, strzyzona. Od kilku dni miala czysciutka skore, bez ran…. A dzis rano co? Nie wiem, jak bylam na corocznej kontroli to polecono zamienic marchewke na sweet potato. No i mysle ze moze ona na to uczulona? Bo w zamrazalniku mialam wczesniej robione mlem mlem, jeszcze z marchewka a wczoraj wiem ze dostala ze sweet potato…. I tak pieknie wykapane fruterko znowu upackane mascia, siedze to jak na iglach ale do weta dzis na 18:30 wiec kupa czasu…. A pracowe problemy sie mnoza i ja juz nie wytrzymuje…. Byle do 20 grudnia!!!!!!!! Sagus zadna wyobraznia, po prostu mam oczy otwarte. Yoana dzieki za wylana kawe… ja dzis sie narabie i zasne ale dopiero jak wroce od weta. Oj, widac ze nie zaciskalas, nie naprezalas ostatnio to i na szerokosc poszlo :P Tez mam breloczek od Koksika, tyle chociaz pozostalo. Mania nazwe nam moglas zmienic bo z piacdziesiatkami juz niewiele mamy wspolnego. Przeciez proponowalam nazwe – upierdliwe staruszki odchudzaja sie nadal :P Ale zardzewialam na tym pomostku… konserwator zabytkow powinien byc zawezwany! Opty niestety, jak rano zobaczylam swoja faworyte to jeszcze bardziej sie zdolowalam. Boncia jutro sobota… sobie poogladam

Anoolka, z tym uczuleniem to trudno dojść. Bo może Ajska ma uczulenie nie na marchewkę, a na to, czym była sypana. Płyny do kąpieli też zawsze podejrzane. Maśc***ewnie ze sterydami ? Też na początku super poprawa, a później gorzej, niż przed stosowaniem. Przerabiałam to na swojej skórze :O Pogadaj z wetem i zrób, jak u ludzi. Czyli sam ryż i indyk. Indyk, bo mniej toksyczny, niż kurczak, poczytaj w necie. Bez warzyw ( pamiętasz moje paczki żywnościowe z domu ? ) , tylko wyprażone otręby, żeby zaparć nie było. I kąpiel tylko w samej przegotowanej wodzie, trudno. Pranie kocyków w tylko w orzechach.

Anoolka, z tym uczuleniem to trudno dojść. Bo może Ajska ma uczulenie nie na marchewkę, a na to, czym była sypana. Płyny do kąpieli też zawsze podejrzane. Maśc***ewnie ze sterydami ? Też na początku super poprawa, a później gorzej, niż przed stosowaniem. Przerabiałam to na swojej skórze :O Pogadaj z wetem i zrób, jak u ludzi. Czyli sam ryż i indyk. Indyk, bo mniej toksyczny, niż kurczak, poczytaj w necie. Bez warzyw ( pamiętasz moje paczki żywnościowe z domu ? ) , tylko wyprażone otręby, żeby zaparć nie było. I kąpiel tylko w samej przegotowanej wodzie, trudno. Pranie kocyków w tylko w orzechach.

Anoolka, z tym uczuleniem to trudno dojść. Bo może Ajska ma uczulenie nie na marchewkę, a na to, czym była sypana. Płyny do kąpieli też zawsze podejrzane. Maśc***ewnie ze sterydami ? Też na początku super poprawa, a później gorzej, niż przed stosowaniem. Przerabiałam to na swojej skórze :O Pogadaj z wetem i zrób, jak u ludzi. Czyli sam ryż i indyk. Indyk, bo mniej toksyczny, niż kurczak, poczytaj w necie. Bez warzyw ( pamiętasz moje paczki żywnościowe z domu ? ) , tylko wyprażone otręby, żeby zaparć nie było. I kąpiel tylko w samej przegotowanej wodzie, trudno. Pranie kocyków w tylko w orzechach.

Kleszczowa, co taka czkawke masz? Zle poczytalas... jako nowosc dostala sweet potato, nigdy tego nie jadla.... A ona to i po My dog, co niby najlepsze, rzygala jak cholera... Wroce do marchewki i zobacze. I masz racje, przestane z kurczakiem tylko u nas inny drob malo popularny i musze poszukac gdzie ewentualnie bede mogla kupic.

Dobrze przeczytałam :P Warzywka WON! Za wcześnie przyjechałam, robota jeszcze zamknięta

Warzywka musza byc bo jak nie to chyba calkiem na suche psie przejsc bede musiala

Ciekawe, jakie warzywka np. psy dingo w naturze jedzą ? :P

Kleszczowa, wpadnij no w moje ramiona!! Wywioze do bushu i poobserwujesz(zanim Cie zjedza) czym sie dingo zywi. Nie zapomnij slac sms co chwile bo moze i telefon pozra

Anoolko ,no to masz zmartwienie z piesiem ......Będzie dobrze ,w końcu musi sie udać.Trzymam kciuki Ja tez juz zaczynam ciągle myśleć o J. co i jak będzie ,oby jak najszybciej rozpoczął leczenie . Dzis jest słoneczny dzien ,rano był przymrozek. Teraz tego można sie spodziewac .Skrobanie szyb w samochodzie ,garażu nie mamy . Za chwilę jedziemy na targ ,potem po tusz do drukarki ,bo sporo papierów sie nazbierało .Będe o grupę sie starac ,ponoc szanse mam duże . Maniu ,piękne zdjęcia ,szczególnie te z pomostem . Yoana ,ja tez przytyłam ,ale w sukienki mieszczę się ,jak na razie to dobrze ,zawsze na zime ,przybywa mi waga . Za wszystkie pyszne poczęstunki dziękuje. Może teraz bedzie lepiej na nowej stronie ......zobaczymy . Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich Kruszynek Milego dnia

Lenistwo i wiara w slowo pisane drogo kosztuje o czy przekonala sie walnieta wiewiora. Jak latwo mozna ukochanego pieska skrzywdzic..... Koniec z nowosciami kulinarnymi. Ostatnio to nie tylko warzywko zmienilam ale u DOBREGO rzeznika mielone kupilam. Pisalo ze bez prezerwatywow.... Jutro pojade, kupie dziesiec deko i pozniej wroce, jak miesko schowam, poprosze o rozmowe z kims odpowiedzialnym. Zapytam jaka chemie uzyli i powiem ze dam kupiona wczesniej probke do badania... i dam! Chocbym miala duzo zaplacic! Czeka mnie ... cholera, chyba nie dam rady i pojde na latwizne, omijajac lenistwo! Probke z tego co wymacalam wzieli do badania ale nie kazali sie denerwowac... Niby humor moglby wrocic ale chcialam wypic koniaczku a we flaszce bylo mniej niz malo! Nawet dna w koniakowce nie zakrylo. Moze i dobrze bo jutro bede jezdzic za indykiem ktory tu raczej tylko na swieta....

Hmmmmm Nowy watek i co? Zablokowany chyba bo jak spalam to nikogo tu nie bylo? Czy to mozliwe? Pewnie musze Was szukac po innych stronkach :O:O:O

Anoola no az złosc bierze ze takie bzdety robią z miesem , sama to wiem bo kupuje niby mieso a jak pieke to w brytwance wiecej płynu sie robi niz miesa :( kiedys mieso trzeba było woda podlac zeby nie wysychało przy pieczeniu a teraz nie ma potrzeby :( tylko szkoda z e Ajska na tym cierpi :( No myslałam o tych upierdliwych staruszkach ale przecie tylko my dwie tu upierdliwe staruszki a reszta to super młódki wiec co mam wsie przezywac :P:P i jak młodki by wtedy klikały :P:P Optusiu nawet niezle sie czułam po gimnastyce az sie dziwiłam a le to calanetics wiec mało *******iwe te cwiczenia . Niedawno wyszedł Okupant i sie dziwił ze nie przyjezdzasz po swoje pudełka :D Ciapy zabki to jego uroda i zawsze ma na wierzchu , http://images72.fotosik.pl/809/e235d02492ed4733gen.jpg takie chmury w niedziele tam chodziły. i bywało ładne niebieskie niebo Jak przeczytałam teraz ze piatek to od razu właczyłam trojke a dzis cały czas słucham płyt Muzyka ciszy , to składanka Marka NIedzwiedzkiego, juz złozył takie cztery zestawy . cudne są :D Yoanka no szkoda ze tylko breloczek został z tej znajomosci a Kalisz na zawsze zostanie w pamieci , taki odlot jak tam odchodził to zawsze bedzie sie pamietac . Nutko na fotosiku jest cały wielki album z tego mego wyjazdu bo wstawiłam wsio bo nie chciało mi sie przerabiac http://www.fotosik.pl/u/mania48/album/2379768 No wiadomo ze jak zmartwienie to stale w głowie siedzi :(

Byłam dzis u innego adwokata bo mój taki jakiś powolny...i zadziałam z drugim...powiedział,że mogę zrobić rodzielność majatkową .. po rozprawie co wypracuję będzie juz tylko moje! Pogoda byle jaka padało cały dzień...jutro jadę z rana do syna... Opty ale masz pełno zajeć nie bedziesz narzekać na nudy... Anoolka beie dobrze jak tu zawsze bywa...kciuki topikowe pomogą!!!! Tez mocno trzymam!! Nutko i u Ciebie i J wszystko będzie dobrze...też kciuki mocno zacisnięte mam...pozdrawiam wszystkie dziewczyny..

Może faktycznie kafe nie chodziło, skoro nikt nie kliknął. Ale myślę że zaraz ktoś tu zajrzy. Nie wiem co Ci poradzić w sprawie Twojej pupilki. Ale myślę, że aż tak bardo to mięsko nie powinno jej zaszkodzić. A co do ziemniaków - to dawno się mówiło, że niby psy ich nie trawią.... Dziwne, bo wiejskie psy za moich szczenięcych lat nic innego nie dostawały - i zupełnie długich lat dożywały. A nie myślisz, że to ta kąpiel.... Wiem, że już wiele lat był kąpana i nic się nie działo, ale teraz była osłabiona i skóra podrażniona.... To moje przemyślenia. Co do warzyw w ogóle - to co Ci szkodzi dać samo mięsko przez kilka dni i poobserwować ? Mój przez wiele lat nie tknął nawet, jak mu próbowałam coś dołożyć. Teraz na szczęście na trochę ryżu i marchewki się nie boczy... A co psy dingo pożerają w naturze ???? Rany, jakie teraz dni są ponure i dłuuugie... nawet po zakupy się wybrałam, których zupełnie nie potrzebowałam, ale chciałam żeby trochę czas minął - a on się wlecze... Nutko - a jakiej drukarki używasz ? Muszę kupić nową i chyba już z HP zrezygnuję, tusze są koszmarnie drogie. Saguś - a jakiej Ty używasz ? Może mi coś podpowiesz ? Wyślę, po liście jeszcze wpadnę poczytać.

no, mówiłam, że Kruszynki się znajdą ! Bońcia, dzięki za fotki - widać że impreza udana, wszyscy pięknie wyglądacie ! Zazdroszczę takiej zgranej rodzinki. No widzisz - wydawałoby się, że nie powinnam narzekać - a właśnie to robię. Maniu - to schowaj przed Okupantem moje cuda... Muszę się zebrać i przyjechać.... zobaczymy.

jak nie pojda jeszcze spac to pokaze kilka "cieplych" przed chwila zrobionych fotek :P

Nie wiem, poszly spac czy nie.... 2 https://naforum.zapodaj.net/eb62761b32c4.jpg.html 2 https://naforum.zapodaj.net/8c7990da101b.jpg.html 2 https://naforum.zapodaj.net/f1d584a80fa4.jpg.html 2 https://naforum.zapodaj.net/92766860d671.jpg.html 2 Jeszcze 8 rano nie ma a na dworze juz ciepelko ;) Musze jechac w poszukiwaniu dobrego miesa, juz na latwizne nie pojde.... kleszczowa kazala indyka, jade szukac :P

Nie poszły, dzięki za śliczne kwiatki. Już widzę, jak się Mania ślini ! Powodzenia w poszukiwaniu dobrego mięska ! Spadam do wyrka, bo poprzednia noc mocno "przewracana" była. A jutro wyjazdowa impreza, trzeba się wyspać, żeby ludzi nie straszyć. Słonecznego weekendu !

Lecę od tyłu - Opty napisz mi ILE Ty drukujesz i czy w kolorze też. Ja się tłukę na laserowej HP , bo ja mało drukuję , więc stale miałam problem z zasychającym tuszem . A teraz nabijanie wystarcza i na 2-3 lata. No i zależy ile chcesz wydać kasiory ....bo wiesz..akurat w przypadku drukarek z kolorem wybór ogromny ale gdybym miała lukać na wydajność, funkcjonalność - to idź na pocztę :-P ale drukujesz 2000 stron (z jednego pojemnika) a potem kupujesz bardzo dobre zamienniki po 50 zł . Jeśli kupisz tanią drukarkę połkną Cię koszty wymiany tuszu. No u mnie słonko było cały dzień i inaczej się zrobiło. ;) o Bońcia Dzięki - obejrzałam - impreza piękna - i Ty ślicznie wyglądasz:) i Mamuś Twoja też a w ogóle fajna Rodzinka:):) I dobrze zrobiłaś , żeś zmieniła papugę - bo ten poprzedni jakiś oporniasty był . o Anoola Jeśli u Ajsy są to sprawy dermatologiczne to musisz uzbroić się w cierpliwość i sama dojdziesz, co jej szkodzi. Szkoda mi jej bo tyle ta psinka przeszła , że mogłyby już inne dolegliwości ją ominąć. Tak ciężko jest niestety ustalić co może ją uczulać:( .Ale ma troskliwą Mamusię - więc będzie dobrze ! o Nutko Wierze Ci, że rozmyślasz - ale bądź dobrej myśli i tylko te przyciągaj do siebie. U nas też rano się -2 pokazało :) no i tak se może być bo słonko też było:) o Yoana ja też mam breloczek od Koksika - już tyle lat.. przypięty do kluczy od chaty .Koniczynkę widać , napis się z deka ściera...Czytałam o tym praniu w orzechach - i prawdę mówiąc spróbowałabym - będąc na miejscu Anoolki . o Maniu No brawo za gimnastykę. A mięcho - cóż - sama nie wiem co mam kupić...Patrze w te gablotę napchaną tymi mięchami i odechciewa mi się :( Indyk ale zmielony , doprawiony i upieczony - jeszcze wchodzi ale też już mam go dość. No i tani nie jest :o A Ślubasowi wchodzi WSZYSTKO , ciastem poprawi ...kiedyś nie było - to wiesz co On zeżarł ? D ja k była zostawiła "tekturki" :-D i to se posmarował dżemem , myślałam że pawia puszczę :-D - i doopa ani brzuszek mu nie rośnie :-D I gdzie tu sprawiedliwość ? o Gotuje kapuchę na taki prawdziwy kapuśniak - pachnie :-P o Jestem w Grodzie - za tydzień się rychtujemy - bo zaś długaśny weekend wypadł :) o Opty - jesteś ? No muszę wymazać marki tych drukarek bo spam - na skrzynkę Ci lunę ;)

Maniu widzialam ze na dietach, na watku wiekowo podobnym, tez narzekaja na przepychanie stronek. I zauwazylam ze tu jest wiecej reklam Kazdy chce wcisnac swoj "cudowny" preparat. Miej to na uwadze jakby znowu trza bylo sie wyprowadzac :P Mowisz zeby sie nie zloscic... piesek nie siedzi i nie czeka az fotke cykne wiec za wyraznie nie widac ale zobacz 2 https://naforum.zapodaj.net/9426f576ff09.jpg.html 2 i to juz po dobowym smarowaniu, dawaniu tabletek.. Ale dumna bylam jak wczoraj weszlam do weta a w poczekalni kilka osob stwierdzilo jaka ona ladna, co to za krzyzowka... jeden pies sie na nia rzucil wiec nie musialam sie bac ze to ona na jakiegos sie rzuci, bo czasami to jest wredne suczysko! No co, mamusi zwykle broni! Ale tylko jak jest na smyczy. Yoana do kapieli dostala specjalny (niby) szampon i odzywke! Pranie kocykow w orzechach? Matko Boska a co to? Przyjdz no Ty na moje podworko! Nutka dzieki, pewnie ze bedzie dobrze. Zaraz cos nowego ugotuje... no moze nie tak zaraz :P A od kiedy J zaczyna leczenie... cos dlugo kaza czekac. :( Bedzie Nutko dobrze, zobaczysz. Ty sie na walce znasz! Pamietaj... 2 https://naforum.zapodaj.net/ab8a36c5f988.jpg.html 2 No jak Ty bys nie miala szans na grupe to kto? Chociaz przepisy potrafia byc zwariowane!!! Niedawno pokazywali faceta co urodzil sie bez rak. Podobno jakies tabletki dla kobiet w ciazy, w latach piecdziesiatych, na poranne rzyganie, to sprawily. Fact, facet swietnie sobie radzi, ma wypasionego Mercedesa ale w zasadzie nie ma prawa parkowac na miejscu dla inwalidy. Nogami kieruje, nogami potrafi nawet zwinac papierosa. Ok, lata praktyki bo on juz cos (chyba) po piecdziesiatce. W sumie to mu nie zalezy na tym prawie do parkowania ale mnie to zszokowalo! Wiele takich szokujacych spraw na pewno kazda z nas moglaby przytoczyc wiec widac ze na calym swiecie przepisy sa.... delikatnie mowiac NIEZYCIOWE! Boncia widac ze fajna impreza byla. Restauracja sliczna, az sie glodna zrobilam :P rodzinka super! I do nastepnego roku ;) ;) A dlaczego dopiero po rozprawie? A nie od momentu jak sie od gada wyprowadzilas? Opty przeca jaja se robilam bo Wy to jak takie netoperki - w nocy zaczynacie tu dzialac :P Nie, te sweet potato to tylko z nazwy ziemniaka przypominaja, przynajmiej dla mnie. Wlasnie, dawniej Azor przy budzie na mrozie, w upale i nie chorowal a teraz te futrzaki takie delikatne a juz szczegolnie ta moja... Zlosc na rzeznika juz mi przeszla. Wiem, mam sama mielic i nie isc na latwizne! Nauczka a za nauke sie placi! Tym razem wetka zarobila, a ja zaplacilam :P Nie, nie mysle ze to wina kapania bo Leanne jest odpowiedzialna osoba i w koncu nie tylko moj drobiazg kapie i jakby to sie przenioslo na inne psy czy na jej psy to by dopiero bylo! Ona po kazdym odkaza pojemnik w jakim myje. Dlaczego pisze ze jakby na jej psy... ona ze swoimi ciagle gdzies na wystawy jezdzi i musza byc bez skazy! Przestan o tych dingo bo Ciebie z Yoanka w bushu wysadze i zobaczysz :D A tak powaznie to nie wiem, pewnie nie trawa sie zywia ;) upoluja jakiego ptaszka czy krolika... ale psy udomowione to przeciez cos innego :P Nie, ja nie chce slonecznego weekendu! ja chce pochmurnego! Widac znowu okien nie umyje... wczoraj bylo 34 stopnie. W takiej temperaturze nie mam ochoty machac miotlami i scierkami :P Wiecie co? wysle i zaczne dalej... bo cos za dlugo pisze... robiac roznosci..

Ja laptop wlaczam tylko na weekend wiec ciagle jakies uaktywnienia.. Poza tym co chce fotke wkleic to spam i spam. Dobrze ze wiemy jak to ominac :D Przez przypadek zobaczylam ze w tym roku agacostam szybciej beda kwitly! Widzialam ze w zeszlym roku podobne fotki Wam pokazywalam 28 listopada, czyli trzy tygodnie pozniej... Dziewczyny spieszta sie z tym przylotem bo przyroda zlosliwa widac jest :P Sagus No juz pomalu dochodze do siebie i do tego ze nie warzywko a proteinka "doprawiona" musiala zaszkodzic. Dostalam cala rozpiske co Ajsie dawac zeby znalesc co jej zaszkodzilo. Daruje to sobie i jej... i wroce do tego co robilam ale zadbam o lepsza proteinke :P oczywiscie, zgadzam sie ze wszystkimi ktorzy po cichu uznali ze robie z igly widly ale to przez strach! Ja ja chce miec jeszcze dlugo i dlugo! No nastepna o orzechach a ja na ten temat ciemna jak tabaka w rogu :O:O (czemu tak sie mowi?)

Ale bylo fajnie!!! Pojechalam za indykiem i na jednym z pobliskich shoppingow juz tak fajnie swiatecznie bylo. Bo z jakiejs okazji ludziki poprzebierane za rozna futrzaki. Maluchy, znaczy ich rodziciele trzaskali fotki, mi sie nie udalo. Bo za pozno sie polapalam ze przeciez mam telefon :O taka telefonicznie gramotna jestem :P Ale zrobilam fotke trzyosobowej grupie grajacej te wesole, swiateczne... nie zadne smutne wersje lulaj ze Jezuniu tylko wesolo bo przeciez zbawiciel ma sie nam narodzic! 2 https://naforum.zapodaj.net/44769d312378.jpg.html 2 Srrrrasznie mi sie to podobalo bo wiecie, we wielu szkolach na przyklad zmieniono slowa z Christmas na holiday... i takie tam z uwagi na inne wyznania. A tu, na mojej wsi, gdzie jednak procentowo przewazaja kobiety bez chust, zrobili tak fajnie. Wiecie, dla mnie to bylo wzruszajace, jednak jestem stara, upierdliwa babuszka! No dobra, dosc tych sentymentow! Cwiartke indyka kupilam, zamrozona gadzina, jutro sie nim zajme. Przy okazji innego gada spotkalam! Moj ex maz byl na zakupach, srajtasmy mu zabraklo! Zona w Polsce a on forse wydaje :P Widzial to swiat! Ale on jednak staro wyglada! Dobrze ze sie z nim rozwiodlam :P I mowil ze zawsze tam robia zakupy. Zdziwilam sie co on na mojej wsi robi majac ten sam sklep pod nosem... Bo zapolnialam ze teraz ma nos gdzie indziej :P Przeciez sprzedali i wynajmuja! Ot, nastepny dowod ze gwarancja mi sie konczy, wujek z Niemiec daje znac o sobie :P No i zapomnialam ale dzis jade do Doroty i Piotrka bo chrzesniaka dziewczyny rodzice na zapoznanie sa zaproszeni na BBQ czyli po Waszemu na grilla. A myslalam ze sobie gotujac apple cider popije! Chrzesniak ma po mnie przyjechac tak zadecydowala rodzicielka bo ja chyba mam za maskotke robic. Podobno Andrei rodzice zbyt po angielsku nie mowia wiec ja sie bardzo przydam :O A mialam jeszcze zaproszenie do Joli... rozrywana jestem :D (_)> (_)> (_)> Uprasza sie o niemarnowanie kawy!