Jestem materialistką! Jak mam znaleźć bogatego faceta?

Liczą się dla mnie tylko pieniądze a mam tylko 17 lat. Moja mama jest wściekła że dostrzegam tylko kasę. Nie chcę faceta który jest biedny. Niechby miał nawet 40 lat, jeżeli będzie bardzo bogaty już może być mój. W rodzinie dobrze nam się wiedzie. Mamy dom, mam dobre kieszonkowe ale dla mnie to wciąż za mało. Chciałabym mieć kosmetyki z jak najwyższej półki, tak samo jak ciuchy. Chciałabym nosić Dior, YSL itp. Jak znaleźć bogatego faceta?

Odpiszeeee ktoś?

Musisz się wkomponować w towarzystwo biznesmenów i maklerów giełdowych. Trochę filmowy scenariusz ale nie mam pomysłu na inny.

jak jest bogaty to moze być chuujem , więc nie ma róży bez kolców Ci co mają pieniądze mają znacznie większą tendencję do zdrad , do chodzenia na prostytutki czy innych wybryków

wygląda to tak http://www.pudelek.pl/artykul/85870/charlie_sheen_wydal_na_prostytutki_16_miliona_dolarow_w_rok/

Mam to gdzieś. Może mnie zdradzać, trudno. Ważne żebym ja mogła mieszkać w willi i wozić się Mercem

A kro by się przejmował zdradami mając takiego faceta? Chyba tylko ty prawictwo.

A jak mogę się wkomponować w takie towarzystwo? Jestem ładna, dobrze się ubieram i maluję

ja sie niczym nie przejmuje , tylko ostrzegam

Mamy 21 wiek. Sponsora poszukaj w internecie. Ale nie na kafeterii. https://100club.pl/

Jeśli nie masz szczęścia i znajomości w takich miastach jak Warszawa/Poznań będzie bardzo trudno. Możesz zaczynać z ogłoszeń ale takich chamskich ogłoszeń w stylu - szukam wyłącznie bogatego mężczyzny do związku który chce na mnie trwonić kasę. Mam 17 lat.

Znalazłem ciekawą odpowiedź na twój temat. :D"Droga Ślicznotko. Zarabiam 1,5 mln zł rocznie, więc wpisuję się w Twoje kryteria.Z punktu widzenia biznesmena decyzja o poślubieniu Cię byłaby błędem. Próbujesz wymienić piękno na pieniądze. Ja mam ci płacić, byś ty była ładna i żyła w dostatku. Problem polega jednak na tym, że Twoje piękno przeminie, a moje pieniądze nie. Mogę się bogacić z roku na rok, ale Ty będziesz tylko brzydsza. Z ekonomicznego punktu widzenia jesteś aktywem, który systematycznie traci na wartości. Jesteś niczym akcja, której nie warto utrzymywać, bo tylko przez nią tracimy. Nie myśl sobie zatem, że ludzie, którzy tyle zarabiają, są idiotami. Chcemy się z Tobą spotykać, ale nie poślubimy Cię. Dlatego uważam, że powinnaś przestać szukać bogatego naiwniaka, tylko skupić się na zarabianiu pieniędzy" :)

Nie wiem co Ci napisać , przykro mi ,że ktoś ma takie podejście jesteś moda nie lepiej ,żebyś sama została tą bogatą?

Jasne że chciałabym zostać bogata ale jak tego dokonać? Myślę że znalezienie bogatego faceta jest łatwiejsze

Ale nikt na Ciebie nie zwróci uwagi , bo Tobie zależy na pieniądzach , jeszcze jakbyś miała stanowisko to mogłabyś rozważać taką opcję , a tak ,to Ty nie masz nic ... nikt nie jest taki głupi ,żeby wiązać się z kimś kto nie ma kasy ...

sluchaj , możesz zostać striptizerką i zarobisz odpowiednia kwotę bierzesz 100 zł za 30 minut striptizu

Hisol - jesteś smutny z tymi wykładami. Jak ktoś jest koneserem kobiet bierze sobie ich nawet kilka do domu i je utrzymuje. Nie ważne czy się zestarzeją, zestarzeją się to będzie odwiedzał młodsze ale te będą z nim na zawsze bo nie można wracać do pewnych etapów ale tu kłania się mądrość życiowa.

"bierzesz 100 zł za 30 minut striptizu" x Proszę cię wyjdź.

syn fubu dziś - To tylko przykład :) Nie bulwersuj się tak :DxPrawda musi boleć hehe

Bogaty szuka bogatej , biedną sie nie zainteresuje

W wielkich miastach USA byłoby ci o wiele łatwiej znaleźć takiego kogoś.

"Bogaty szuka bogatej , biedną sie nie zainteresuje" x Błagam cię ino gnaj na to pole chyżo z izby tej bo głupoty godosz jak osa po winie.

Ja też szukam bogatego. Finansowo i intelektualnie ;)

Szukam bogatego. Powinien mieć różną walutę - najlepiej dolary, euro, franki i jeny. Obligacje z zabezpieczeniem, kilka nieruchomości nieprzepisanych na niego w razie bankructwa, aktywy w złocie i diamentach, złoty nocnik pod łóżkiem.

Do autorki jak ty mało jeszcze wiesz o życiu chyba nie masz poważnych problemów