Gość gość Napisano Listopad 4, 2016 Cześć, mam 25 lat, od roku regularnie współżyję ze swoim partnerem. Po raz pierwszy postanowiliśmy się nie zabezpieczyć (w obecnej sytuacji bardzo tego żałuję, ale czasu już nie cofnę). Do stosunku bez zabezpieczenia doszło równo tydzień temu, czyli 28.10. Ze względu na fakt, że od 3 lat leczę się na niedoczynność tarczycy, moje miesiączki bywają dość nieregularne. W październiku ze względu na sporą ilość pracy oraz brak snu (sypiałam średnio po 2-3h dziennie) nie przyjmowałam leków na tarczyce regularnie, a zdarzało się nawet, że brałam 1-2 tabletki na tydzień (zamiast codziennie). Miesiączkę planowo powinnam dostać 26.10, ale się nie pojawiła do dziś. Mój partner od 2-3 miesięcy ma problem z erekcją, a ponadto było to najgorsze nasze zbliżenie, gdyż w ogóle nawet nie doszedł. Biorąc pod uwagę powyższe czynniki (brak erekcji i orgazmu u partnera, brak snu i stres w moim życiu, niedoczynność tarczycy i nieprzyjmowanie leków), czy jest możliwość że mogę być w ciąży? Nie ukrywam, że od tygodnia nie myślę o niczym innym i chyba zaczęłam się schizować, bo wydaje mi się, że mam jakieś objawy- ostatnimi czasy strasznie boli mnie żołądek, a także podbrzusze + jajniki, czy możliwe, że po tygodniu od stosunku mogłabym mieć już jakieś objawy, czy sama się nakręcam i mózg płata mi figle? Ponadto po ilu dniach od stosunku (ze względu na nieregularne cykle ciężko jest mi kontrolować dni płodne/niepłodne i owulacje) warto wykonać już test beta hcg, który będzie wiarygodny? Z góry dziękuję za wszystkie poważne odpowiedzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach