Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham mężczyznę, lecz on się ze mną wykończy psychicznie

Polecane posty

Gość gośćsylwia
Z jakiego bagna cie wyciągnął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obydwoje jestesmy siebie warci...on posesor, a ja kompletnie niczym nie skrepowana wolno biegająca sarenka, która hyc i juz mnie nie ma. on chce mnie przywiazac, a ja wtedy sie oddalam, a potem przychodzę, bo moze juz zluzował. I nie znosze sprzeciwu, on zreszta tez nie, ale mimo to sila perswazji i tak ja stawiam na swoim. czy to sie moze udac na cale zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trcohe zaszalałam z tymi flirtami i zrobiły sie z tego kłopociki, dałam drapaka i nie chciałam się z nikim zadawać nagle, a kolesie nie dawali mi spokoju i On po prostu wynajał mieszkanie, do którego się schroniłam, dał mi swój kąt, nie naciskał na zbliżenia, podupadłam na zdrowiu, powiedział, żebym się nie martwiła, że wszystkim się zajmie. Miałam wypadek, potem kolejny wypadek, a On po prostu zjawiał się wtedy kiedy mogłby się przydać i mi pomóc. On wie, że chce być dla niego dobra, tylko ten mój wściekły temperament...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
Po pierwsze to po jakiego grzyba flirtujesz z kazdym?A po drugie czy to sie moze udać ?to pytanie powinnas jemu zadac a nie osobom postronnym..na jakimś durnym kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy chcę go mieć blisko, bo jeśli okaże się, ze ja zawsze będę jakaś niedobra i zrujnuje mu całe zycie. Z tymi flirtami to ejst tak, że ja niby nie chce, ale mam bardzo towarzyska nature, jestem kontaktowa. Wchodząc w jakieś now miejsce za 5 min juz wszystkich znam, juz mówią mi na Ty, to sie po prostu dzieje samo. Ja nie ukladam w myslach scenariuszy jak to robić, to prostu samo sie dzieje, oni sie jakby zauraczaja czy nagle po prostu mnei strasznie polubijają. I to w tym jest najgorsze, bo we mnie nie ma czego lubic. I jakby wdaje sie w to nieswiadomie. Tu zazartuje, tam cos powiem smiesznego i zdobywam tym ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on mówi, ze nie wie co czuje. że pociagam go, jestem piekna, mam to coś, sexy i że chciałby czegoś wiecej na długo albo i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest we mnie po prostu COŚ takiego, to COŚ, nie wiem czy to feromony, że faceci po prostu jak ćmy...to nie uroda, ani nie wnętrze, to jest jakaś dziwna niewytłumaczalna energia, aura, która roztaczam, ze przyklejają się jak do lepu. i to go najbardziej irytuje, że obawia się zdrad. Kiedyś nawet powiedział, że wie, że go nie kocham, że chodzi mi o pieniądze. Ale kiedy powiedziałam, ze ja czuje zawsze to samo do niego (nie nazwałam tego !) to wszedl prosto w slup, tak sie speszył i chodził jak w hipnozie. Nic do niego nie docierało, krew uderzyła mu do głowy i chcial mnie dotknąć, ale bylismy w publicznym miejscu, wiec czym predzej wyszedł, bo mial jeszcze wiele spraw do załatwienia. On naprawde nie jest mi obojetny. Wiem jak to wyglada, marnie to co pisze. Wlasciwie nic mu nie dałam...Ale chce dac i nie wiem jak to zrobić. jak mu to okazać. Ja chyba nie mam takich wzorców z domu. tata zolnierz, mama zolnierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie czasem mnie pytaja jak ja to robię, że oni pracuja gdzies np 10 lat i nei znaja sie z roznymi osobami, a ja wchodze jestem miesiąc i już dostaje cukierki, ludzie przychodzą pod byle pretekstem, zagadują mnie , pytają co u mnie i to masowo. To jest jakaś magia, wchodze i oczarowuję jak jakiś diaabeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zadaję sobie takie pytanie czy On może mnie kochać po tym wszystkim jaka jestem paskudna w środku, dlaczego to robi, dlaczego przecież nic nie żąda w zamian. dlaczego mi znowu chcial pomoc...i znowu być bliżej...to chyba musi byc miłość..bo gdyby mnie ktoś po czyms takim , ktoś inny niż On o cokolwiek poprosił, powiedziałabym NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
Obawia sie zdrad?a jestes zdolna do zdrady?bo ja bym nie umiała zdradzić.Jesli jesteś to znaczy ze ma powody by Ci nie ufać..a jesli jestes np.taka ják ja to on cie jedynie wykonczy tą swoją podejzliwoscią i brakiem zaufania..Jezeli to ma byc zwiazek ns całe zycie to warto to sobie wyjasnić.To nie twoja wina ze jakies swiry sie krecą koło ciebie i nie dociera do nich ze mają sie odwalić.Widocznie jestes za mieka .Powiem ci jak to sie załatwia kop tam gdzie ich najbardziej zaboli to dadzą ci spokoj inaczej to takich nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
Obawia sie zdrad?a jestes zdolna do zdrady?bo ja bym nie umiała zdradzić.Jesli jesteś to znaczy ze ma powody by Ci nie ufać..a jesli jestes np.taka ják ja to on cie jedynie wykonczy tą swoją podejżliwoscią i brakiem zaufania..Jezeli to ma byc zwiazek na całe zycie to warto to sobie wyjasnić.To nie twoja wina ze jakies swiry sie krecą koło ciebie i nie dociera do nich że mają sie odwalić.Widocznie jestes za mięka .Powiem ci jak to sie załatwia kop tam gdzie ich najbardziej zaboli to dadzą ci spokoj inaczej do takich nie dociera.Kiedy ostatnio się widzieliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
20.43to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. nie chce, żeby dotykał mnie ktoś inny niż On. Od 4 lat mnie nie dotyka i innego też nie chcę. Dokładnie od wtedy kiedy pokłocilismy się o tego kolege, z ktrym rzekomo mnie coś łączyło. Kręcił się koło mnie, stroil, zakładał markowe koszule, miał taka zbudowana klatę, że masakra, kiedyś kazał mi spojrzeć czy nie ma czegoś na tyłku, bo niby na czymś usiadł, spojrzałam tam i po prostu pomyślałam sobie, że On mnie uwodzi albo cos. Potem przy kawce omawialismy rózne sprawy, a On tak patrzył na mnie jakoś niespokojnie, z takim błyskiem w oku, że przemkneło mi przez myśl, że chyba gdyby nikogo nie było w poblizu to chyba przycisnałby mnei do ściany i zaczął całowac. Ale myślę sobie glupia jestem, wydaje mi się. I On nagle wyparował z tekstem, ze jak mnie zobaczy z jakimś przystojnym facetem to nici z tego "prejektu". No to udawałam, że nie mam nikogo, bo zależąlo mi na kasie. ale nie zebym chciala sie z nim umawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, to za mało. a wiec jesli nie kcoha mnie dlaczego to wszystko robi, przeciez niz z tego nie ma...tylko zobaczy mnie czasem i porozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś PIER/DOLNIĘTA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
21.09 dotykał cię???nie mam wiecej pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiem :( i co teraz? Nawet gdybym zadzwoniła, że chce się spotkać i porozmawiac i powiedziała o tym, że kocham go popukałby się w głowe mówiąc: Mnie czy Adriana czy Tomka czy Romka? A może Anastazego? Wyartykułuj o co Ci chodzi dziewczyno? Wynajałem ci mieszkanie, żebyś mogła przyjmowac, tzn robić imprezy, przecież chcesz mieć dużo wolności i sobote imprezy, będzie okazja do flirtów, a kto wie może nawiążesz kolejne ciekawe stosunki...Chcialem się z Tobą spotykac, miec Cię blisko, ale odrzucilaś to nie pierwszy raz, a teraz do mnie dzownisz i co nagle strzeliło ci do Twojej slicznej głowki? teraz mówisz, że mnie kochasz? i co dalej? Ile to portwa, masz mnie za idiotę? Powiedzialby coś w tym rodzaju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
21.12 Tez tak mysle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Jak było między nami dobrze, a potem się sknociło. I od tamtej pory już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś PIER/DOLNIĘTA nieodwracalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
Jestes z nim prze Ty? Masz jego numer? Wynajął ci mieszkanie? Ci to za imiona?wiecej ich nie było? Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no więc wlasnie mowie, ze wykonczy sie ze mna psychicznie... to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
A ja powtorze za 21.19.Jesteś ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem troche niegrzeczna. ale może nadam sie na zone? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajał mi mieszkanie, w ktorym sobie mieszkam, czasem go widuje po prostu, oczywiscie, ze mamy do siebie nr tel. ale po prostu jest charytatywny. pomaga mi i nic nie chce ode mne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pomimo burz
myślę, że nigdy nie kochałaś, ot i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a On? Dlaczego On to robi, przecież nie kocha mnie, tylko go pociagam, tylko jestem ładna, bo fajna nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś PRZY/J****A :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* PRZY/JE/BA/NA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo nigdy nie kochałam, dopoki nie spotkałam Jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×