co grozi prawnie Polce albo Polakowi za zatajenie danych

no dokładnie , co grozi prawnie Polce albo Polakowi za ukrycie albo zatajenie danych o sobie w tak zwanym CV , powiedzmy Pracodawca dał ogłoszenie do prasy albo w internecie jest widoczne, że poszukuje pracowników do nowego CENTRUM MAGIEL i tu są potrzebne kasjerki z wykształceniem średnim po szkołach ekonomicznych i z maturą , będą potrzebni zaopatrzeniowcy z chęcią do pracy , chyli handlowcy z maturą , będą potrzebni technicy , elektrycy, elektronicy , akustycy , energetycy z uprawnieniami SEP do 20 kV z dyplomem TECHNIKA oraz z Maturą zaliczoną i jeszcze inni pracujący w zawodach handlowych typu : - dział warzywa i owoce - mięso i ryby - alkohole - artykuły przemysłowe - higiena i BHP i wszędzie mają oczekiwanie, że na takie stanowiska zgłosi się TECHNIK po maturze , natomiast jak widzę Magister lub Inżynier nie ma szansy aby się załapać do sprzedawania sraczy w hipermarkecie budowlanym , czyli czy namawiacie do obniżenia stopnia naukowego z inżyniera do technika za te same pieniądze ?

Nic nie grozi. Możesz napisać w cv, że skończyłeś edukacje na maturze. Prawdopodobnie sfrejerujesz się na długości urlopu. Tego cv następni pracodawcy, być może bardziej trafieni, nie będą widzieli, dla nich napiszesz nowe cv. Bądź konsekwentny i wszystkie dokumenty u tego pracodawcy wypełniaj tak samo. Czasami nie da się inaczej, zwłaszcza jeśli jesteś bardzo zdesperowany. Bywa, że kobiety, które maja zapewnioną opiekę dla dziecka, bo przykładowo mieszkają z rodzicami, którzy są na emeryturze i zajmą się wnukiem w razie jego choroby, nie przyznają się do dziecka w cv. Bo pracodawcy nie chcą kobiet z dziećmi a tłumaczenia, że ma się kto zająć dzieckiem w razie jego choroby nic nie dają. Życie :(

Pytanie, czy naprawdę nie ma lepszej pracy dla inżyniera ? Jeśli serio nie ma, wtedy patrz wyżej :(

Uzupełnienie: Kolejni pracodawcy będą wiedzieli po świadectwach pracy i tym nieszczęsnym kwestionariuszu osobowym, że inżynier pracował przykładowo w sklepie lub w maglu. Ja nie mówię, że to źle ale będzie widać, że nie pracował w zawodzie, czyli nie ma doświadczenia(?). Inna opcja to także zataić ten okres ale będzie luka w życiorysie. Mogą się pojawić pytania typu: co pan robił w tym czasie? choroba? bezrobocie? Zależy jak bardzo jesteś zdesperowany :(