Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kilka pytań do kobiet które miały problemy z zajściem w ciążę

Polecane posty

Gość gość

Podejrzewam u siebie PCOS tzn mam wszystkie objawy, ale lekarz który robił mi badanie cytologii i usg dopochwowe nie wstwierdził nic takiego i badanie krwii tez miałam dobre...czy on zauważyłby na tym usg gdyby cos było nie tak??? Jezeli mam zaburzone cykle i brak jajeczwania to czy testy owulacujne pokarzą mi ze owulacji brak? I ogólnie co ja mam robić >> Juz pół roku i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i takie proste głupie pytanie przepraszam ale jestem zdesperowana: czy po powinnam polezeć zamiast od razu leciec do łazienki czy powinnam wykonać świecę, moze jakas pozycja jest nie tak, nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze stoję na głowie do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz na 100% by zauwazyl. Wejdz w grafike w google wpisz policystyczny jajnik usg a zobaczysz znaczaca roznice nie trzeba byc lekarzem. Wyglada na to ze masz zaburzenia hormonolne. Potrzebna bedzie odpowiednia terapia hormonalna a do tego dobry ginekolog ktory dziala odrazu, szuka przyczyn, kieruje na badania itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pół roku to jeszcze nie tragedia. Jeśli się nakręcisz psychicznie, że coś jest nie tak, to może Cię to mocno zblokować. Jeśli chcesz możesz porobić badania. Pogadaj z jakimś kompetentnym lekarzem. Wina może też być i po 2 stronie nie zapominaj o tym. Teraz te normy zdrowego nasienia są takie, że 30 lat temu mówiło się o bezpłodności. Na Twoją płodność oprócz psychiki (tak to działa strasznie!!!) mają wpływ jeszcze inne czynniki. Jest ich dużo. Ja np. nie zachodziłam w ciążę w zasadzie 3 lata (seks bez zabezpieczeń, ale i kalendarzyka). Nie leczyliśmy się (ale i nie przejmowaliśmy - więc psychiczna blokada odpada), ale wydaje mi się, że mogło mi brakować jodu. zaszłam w ciążę po miesięcznym pobycie nad morzem. Inną przyczyną może być np. endometrioza, niedobory składników itp., różne schorzenia, ale lepiej się nie zagłębiać w ten temat. Nie czytać, nie stresować się. Poczytaj za to o ośmieszanej ale niegłupiej naprotechnologii. Znałam dziewczynę, która urodziła dziecko po 16 (!!!) latach walki, 2 czy 3 zabiegach in vitro (guzik dały) i 2 poronieniach (te przynajmniej były dobrym sygnałem, że organizm jest w stanie zajść).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej.Ja też miałam podejrzenie policystycznych jajników.Miałam wszystkie objawy, ale na usg nic takiego nie było widać.Zaszlam w pierwszą ciążę po stymulacji lekiem clostilbegyt już w drugim cyklu.Wcześniej staraliśmy się 3 lata i nic.Miałam bardzo nieregularne miesiączki i cykle bez owulacji, co widać było w czasie monitoringu.Apteczne testy owulacyjne też wychodziły u mnie negatywne, ale mój lekarz w ogóle nie brał ich pod uwagę i kazał przyjść na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×